Igor_B pisze: Mógłbyś mi jeszcze napisać, jeśli to nie problem, co dokładnie musiałeś wymieniać/kupić do przekładki? Będę wdzięczny!
Ja kupiłem całe europejskie E46 coupe (nie M) z prawie identycznym wyposażeniem - akurat się trafiło. Po sprzedaniu silnika ze skrzynią, zawieszenia KW, kół większości środka i kilku dupereli zostało mi sporo rzeczy potrzebnych do przełożenia i miałem większość w jednym miejscu bez szukania i kompletowania.
Tak na szybko z głowy to żeby było tak jak powinno być to trzeba było kupić:
- Lusterka
- Magiel + łącznik od magla do kolumny kierowniczej
- Przewód ciśnieniowy od pompy do magla
- klamki
- licznik
- ramka konsoli środkowej + konsola środkowa + deska rozdzielcza + troche uchwytów odwierconych z karoserii + troche spinek, opasek i plastikowych uchwytów
- pedały sprzęgła i hamulca z mocowaniami
- przewody hamulcowe, od pompy hamulcowej do ABS/DSC + kilka innych, przewody podciśnieniowe idące do serwa, przewód od pompy sprzęgła do wysprzęglika
- podłokietnik
- przełączniki z pamięciami do foteli reg. elektrycznie + przełączniki na drugą stronę bez pamięci (same silniki i matę zajętości fotela pasażera można przełożyć)
- wkłady reflektorów z bixenonem z wersji do ruch prawostronnego
- podstopnica na lewą stronę
- wykładzina podłogi + kilka plastików na prawą stronę i schowek
- mechanizm wycieraczek + ramiona + plastikowe podszybie
Pewnie miał bym w głowie więcej ale dużo pierdółek jak jakieś gąbeczki, wygłuszenia, spineczki itp. miałem ze stojącej obok wersji europejskiej i po prostu brałem co było akurat potrzebne.\
Wiele z w.w elementów kupione nowe w aso, bo używanych albo nie było za bardzo albo kosztowały praktycznie tyle co nowe, albo były w kiepskim stanie.
Oczywiście część stwierdzi, że np klamki z zamkiem z lewej strony mu nie potrzebne, w reflektorach przestawi sobie przesuwkę żeby świeciły "płasko", w lusterkach angielskich i tak widać "normalnie", do zegarów kupi tarcze z allegro albo zostawi te w milach a przewody hamulcowe kupi za kilkadziesiąt złotych miedziane i zredukuje koszt przekładki o kilka tysięcy złotych - ale to już indywidualna sprawa każdego
