koszty eksploatacji M6
koszty eksploatacji M6
witam
mam pytanie do użytkowników M6. przymierzam się do zakupu takiego pojazdu i zastanawiają mnie koszty eksploatacji. spalanie na poziomie 18l rozumiem i akceptuję, ale raczej interesują mnie pozostałe kwestie - jak często trzeba wymieniać olej i ile to kosztuje, ile kosztują klocki (podobno 7tys??) mniej więcej itd. czy te wszystkie części są jakoś kosmicznie drogie jak na M przystało czy są to względnie normalne elementy? czy taki samochód wogóle można serwisować poza ASO?
generalnie ma to być samochód do codziennej jazdy, nie tylko zabawka.
i druga kwestia - czy M6 z przebiegiem na poziomie 100-120 tys km to nie jest ryzyko większe niż przy innych modelach? jest to jednak bolid o specyficznej charakterystyce..
będę wdzięczny za jakikolwiek komentarz ułatwiający decyzję o zakupie
pozdrawiam,
kamil
mam pytanie do użytkowników M6. przymierzam się do zakupu takiego pojazdu i zastanawiają mnie koszty eksploatacji. spalanie na poziomie 18l rozumiem i akceptuję, ale raczej interesują mnie pozostałe kwestie - jak często trzeba wymieniać olej i ile to kosztuje, ile kosztują klocki (podobno 7tys??) mniej więcej itd. czy te wszystkie części są jakoś kosmicznie drogie jak na M przystało czy są to względnie normalne elementy? czy taki samochód wogóle można serwisować poza ASO?
generalnie ma to być samochód do codziennej jazdy, nie tylko zabawka.
i druga kwestia - czy M6 z przebiegiem na poziomie 100-120 tys km to nie jest ryzyko większe niż przy innych modelach? jest to jednak bolid o specyficznej charakterystyce..
będę wdzięczny za jakikolwiek komentarz ułatwiający decyzję o zakupie
pozdrawiam,
kamil
- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: koszty eksploatacji M6
18L to przy bardzo delikatnej jeździe. Jeżeli będziesz jeździł sporo po mieście musisz przyzwyczaić się do spalania około 25L.
Było już kilka takich tematów poszukaj m5 /m6 jedno i to samo jeżeli chodzi o koszty a są bardzo wysokie. Padają sprzęgła i pompy wspomagania koszt kilka tyś zł za każdą.
Pechowcy wymieniają motory po awarii vanosów co niestety zdarza się nie rzadko a też kosztuje kilkadziesiąt tyś zł.
Ceny tych aut mocno spadają ze względu właśnie na koszty eksploatacji.
M5 można już kupić prawie w cenie m3 e46 mimo,że jest kilka lat młodsze i nowe kosztowało x2.
Było już kilka takich tematów poszukaj m5 /m6 jedno i to samo jeżeli chodzi o koszty a są bardzo wysokie. Padają sprzęgła i pompy wspomagania koszt kilka tyś zł za każdą.
Pechowcy wymieniają motory po awarii vanosów co niestety zdarza się nie rzadko a też kosztuje kilkadziesiąt tyś zł.
Ceny tych aut mocno spadają ze względu właśnie na koszty eksploatacji.
M5 można już kupić prawie w cenie m3 e46 mimo,że jest kilka lat młodsze i nowe kosztowało x2.
Re: koszty eksploatacji M6
W ASO też eMek nie ogarniają. Doświadczenie mnie nauczyło że albo masz ogarniętego mechanika który poczyta i się przygotuje (mi się nie udało takiego znaleźć), albo sam musisz w dużej mierze ogarniać ten samochód. Niestety z reguły drugie jest koniecznością jeżeli chcesz tym samochodem jeździć a nie się wiecznie denerwować i jeszcze za te nerwy płacić duże rachunkikamilb pisze: czy taki samochód wogóle można serwisować poza ASO?

Re: koszty eksploatacji M6
Ja pamiętam jak Piotrek PMN (10 sekundowe E36 turbo i GT500 Shelby 700+) wrzucał fotkę OBC ze swojego M5 E60 z wynikiem 8.4L/100km przy śr. prędkości takiej samej jaką ja uzyskuję w M3 E46 w Krakowie--==maly==---- pisze:18L to przy bardzo delikatnej jeździe. Jeżeli będziesz jeździł sporo po mieście musisz przyzwyczaić się do spalania około 25L.
Było już kilka takich tematów poszukaj m5 /m6 jedno i to samo jeżeli chodzi o koszty a są bardzo wysokie. Padają sprzęgła i pompy wspomagania koszt kilka tyś zł za każdą.
Pechowcy wymieniają motory po awarii vanosów co niestety zdarza się nie rzadko a też kosztuje kilkadziesiąt tyś zł.
Ceny tych aut mocno spadają ze względu właśnie na koszty eksploatacji.
M5 można już kupić prawie w cenie m3 e46 mimo,że jest kilka lat młodsze i nowe kosztowało x2.


W kwestii ewentualnych kosztownych awarii pamiętaj jeszcze o panewkach


Re: koszty eksploatacji M6
Cóż kolego, jeżeli mogę Ci doradzić, to pochodź trochę po komisach i przejedź się paroma M6 i M5. Ponieważ są to samochody bardzo trudne do sprzedania, to z reguły nie ma z tym problemu. Piszę to dlatego, żebyś zobaczył czy Ci ten samochód leży (szczególnie skrzynia, która - proszę o wyrozumiałość właścicieli, strasznie mnie rozczarowała). Jeździłem M5 przez dwa tygodnie i wiem, że spalanie na poziomie 18l jest nieosiągalne (przynajmniej w mieście, realnie jak słusznie pisze mały 25l). Co do ceny części, to są... astronomiczne, powiem tylko, że M3 jest dwa razy droższe w podzespołach od np. 335. M5/6 jest natomiast prawie dwa razy droższe od M3
Z drugiej strony, podana przez Cienie cena klocków, to pomyłka. Koszt klocków z tarczami to około 7-9 tys (a wymienia się często). Jeżeli chodzi o serwisowanie, to w Warszawie jakieś pojęcie ma tylko Fus. Prywatnie, to w skomplikowanych podzespołach może jeden mechanik ogarnia. Ale mam też dobrą wiadomość, najczęstsze problemy to... błędy komputera, które wykasuje ci każdy mający KTSa (nawet ja). I ostania rzecz, przebieg 120 tys., według mnie to nie przekreśla samochodu, ale tylko pod warunkiem, że z dobrych rąk, po „codziennej” eksploatacji i z niedawno wymienionym sprzęgłem (jak nie było robione, to dolicz 11 tys. do ceny samochodu). I tyle, życzę powodzenia w poszukiwaniach. Powiem tylko, że jak tak długo szukałem, że kupiłem M3 


Re: koszty eksploatacji M6
po twoich stawianych pytaniach, sugeruje jedank zebys poszukal innego auta. Spalanie 18,3 litrow to uzyskalem jak sobie ostatnio jechalem na trasie kilkadziesiat km jadac dosc spokojnie. Ten samochod pali bardzo duzo. Zreszta ja nie zauwazylem roznicy miedzy M5 i M6, pala tak samo. Licz sie z tym, ze przy dosc dynamicznej jezdzie miasto/trasa to po przejechaniu 250km bedziesz sie tankowal
i nie mowie tu o jakiejs furiackiej jezdzie bo moze byc krocej 
Skrzynia moze byc dla kogos rozczarowaniem jak ktos jezdzil wczesniej automatem i jezdzi na d zamiast na manetkach s


Skrzynia moze byc dla kogos rozczarowaniem jak ktos jezdzil wczesniej automatem i jezdzi na d zamiast na manetkach s
-
- Posty: 24
- Rejestracja: ndz mar 11, 2012 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Re: koszty eksploatacji M6
mi wychodzi średnio wychodzi 100km - 100 zł
jedynym minusem jest mały bak w M6
generalnie prawie codziennie trzeba ją tankować
jedynym minusem jest mały bak w M6
generalnie prawie codziennie trzeba ją tankować
Re: koszty eksploatacji M6
Ok, dzięki za bardzo pomocne odpowiedzi, jestem mile zaskoczony odzewem 
Poczytałem pozostałe wątki, przemyślałem powyższe odpowiedzi i stwierdzam że to forum to chyba największa antyreklama modeli M5/6 jaka może być. 18l czy 25l to wciąż jest dla mnie akceptowalne. masakra zaczyna się przy historiach z silnikiem - ja nie mam czasu bujać się po serwisach tygodniami, nasłuchiwać silnika czy nie stuka puka już czy jeszcze nie. a potem dowiedzieć się że najlepiej wymienić silnik za XXtys pln. potrzebuję jeden osobowy samochód i raczej musi być względnie bezproblemowy. Po przeanalizowaniu wszystkiego co przeczytałem wydaje mi się że awarie silnika to jednak efekt poważnego wyżyłowania tej jednostki. a ceny części to osobna historia.
M6 raczej odpuszczam, to chyba na dzień dzisiejszy samochód nie dla mnie. Pojawiają się natomiast pytania, może nie na to forum ale może ktoś coś ciekawego skomentuje - jak sytuacja wygląda z 645/650? Silnik inny, może mniej problematyczny? Te same pozostałe podzespoły?
pozostaje 645/650 albo corvette
pozdrawiam,
kamil

Poczytałem pozostałe wątki, przemyślałem powyższe odpowiedzi i stwierdzam że to forum to chyba największa antyreklama modeli M5/6 jaka może być. 18l czy 25l to wciąż jest dla mnie akceptowalne. masakra zaczyna się przy historiach z silnikiem - ja nie mam czasu bujać się po serwisach tygodniami, nasłuchiwać silnika czy nie stuka puka już czy jeszcze nie. a potem dowiedzieć się że najlepiej wymienić silnik za XXtys pln. potrzebuję jeden osobowy samochód i raczej musi być względnie bezproblemowy. Po przeanalizowaniu wszystkiego co przeczytałem wydaje mi się że awarie silnika to jednak efekt poważnego wyżyłowania tej jednostki. a ceny części to osobna historia.
M6 raczej odpuszczam, to chyba na dzień dzisiejszy samochód nie dla mnie. Pojawiają się natomiast pytania, może nie na to forum ale może ktoś coś ciekawego skomentuje - jak sytuacja wygląda z 645/650? Silnik inny, może mniej problematyczny? Te same pozostałe podzespoły?
pozostaje 645/650 albo corvette

pozdrawiam,
kamil
Re: koszty eksploatacji M6
Po prostu - zaraz po kupnie M zwalasz pokrywę / michę / VANOS'y i sam wszystko sprawdzasz / robisz / dajesz do roboty po stwierdzeniu usterki - fajne silniki, ale trzeba się niestety trochę angażować (co oczywiście nie każdy lubi / umie)...i nie jest to wcale żart...
Tak w ogóle, to z użytkowego punktu widzenia, cieszę się, że w końcu przestali sami grzebać aż tak w motorach - teraz (czyli S63) masz niemalże serię z innych BMW z modami turbo, wtrysku i wydechu (i pewnie kilka innych dupereli + emblematy naturalnie
)
To mają być do cholery samochody na ulicę, a nie tor, do obsługi i finansowania przez teamy!
PS. pomimo łyżki dziegciu i przypadłości, z którymi sam muszę / musiałem się użerać, niestety kocham swoje S54 i uwielbiam S85
Tak w ogóle, to z użytkowego punktu widzenia, cieszę się, że w końcu przestali sami grzebać aż tak w motorach - teraz (czyli S63) masz niemalże serię z innych BMW z modami turbo, wtrysku i wydechu (i pewnie kilka innych dupereli + emblematy naturalnie

To mają być do cholery samochody na ulicę, a nie tor, do obsługi i finansowania przez teamy!
PS. pomimo łyżki dziegciu i przypadłości, z którymi sam muszę / musiałem się użerać, niestety kocham swoje S54 i uwielbiam S85

-
- Posty: 24
- Rejestracja: ndz mar 11, 2012 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Re: koszty eksploatacji M6
[pozostaje 645/650 albo corvette 
Jeśli już to silnik 5.0 - 4,4 333PS są bardzo awaryjne. jest w nich jakis problem ze smarowaniem cylindrów . po jakims czasie sie zacierają. sam osobiście widziałem już kilka silników które miały taką awarie.
Ale to też nie reguła że w każdym to się dzieje - ja miałem 545 z 2005 roku kupiłem przy przebiegu 12 tys km sprzedałem przy 115 tys koledze on zamontował gaz i śmiga do tej pory i nic sie nie dzieje .
Ale miedzy takim V8 333PS a V10 507 PS to jest kolosalna rożnica.
Koszty utrzymania 545/645 czy 550/650 są podobne jak np w dieslu 3,0 jedynie spalanie wieksze do 18l max
Moim zdaniem nie odpuszczaj kup M6 .
Poszukaj w niemczech , podzwon po klientach , duzo jest M5 , M6 które pod koniec gwarancji mają wymieniony silnik i skrzynie biegów.

Jeśli już to silnik 5.0 - 4,4 333PS są bardzo awaryjne. jest w nich jakis problem ze smarowaniem cylindrów . po jakims czasie sie zacierają. sam osobiście widziałem już kilka silników które miały taką awarie.
Ale to też nie reguła że w każdym to się dzieje - ja miałem 545 z 2005 roku kupiłem przy przebiegu 12 tys km sprzedałem przy 115 tys koledze on zamontował gaz i śmiga do tej pory i nic sie nie dzieje .
Ale miedzy takim V8 333PS a V10 507 PS to jest kolosalna rożnica.
Koszty utrzymania 545/645 czy 550/650 są podobne jak np w dieslu 3,0 jedynie spalanie wieksze do 18l max
Moim zdaniem nie odpuszczaj kup M6 .
Poszukaj w niemczech , podzwon po klientach , duzo jest M5 , M6 które pod koniec gwarancji mają wymieniony silnik i skrzynie biegów.
Re: koszty eksploatacji M6
Dlatego nie kupuj eMki. Oczywiście mocno cię zachęcam do dokształcania chociaż na tyle żebyś mógł wyegzekwować wszystko co niezbędne do tego aby samochód był sprawny i kupienia eMki. Może nie M6 gdyż te samochody były mocno awaryjne. Ale np. któreś M3. e46 wymaga jedynie dokładnego i rzetelnego serwisowania. Wówczas nie ma z nią problemów. W e9x nie słyszałem o jakiś problemach więc pewnie podobnie jak e46. Przy czym do jazdy drogowej e9x będzie lepsze jak e46, tylko wiadomo droższekamilb pisze:ja nie mam czasu bujać się po serwisach tygodniami, nasłuchiwać silnika czy nie stuka puka już czy jeszcze nie. a potem dowiedzieć się że najlepiej wymienić silnik za XXtys pln. potrzebuję jeden osobowy samochód i raczej musi być względnie bezproblemowy.

Re: koszty eksploatacji M6
Użytkuję M5 V10 od roku i nie miałem żadnych problemów ani awarii. Zero napraw. Przebieg ponad 100 tys km.
ZJAR
Re: koszty eksploatacji M6
Nie przesadzaj, to po prostu efekt ładowania szmelcu do samochów....Lassie pisze:Tak w ogóle, to z użytkowego punktu widzenia, cieszę się, że w końcu przestali sami grzebać aż tak w motorach - teraz (czyli S63) masz niemalże serię z innych BMW z modami turbo, wtrysku i wydechu (i pewnie kilka innych dupereli + emblematy naturalnie )
Zerknij na M5 sprzed 20 lat jak te silniki dalej żyją i mają sie dobrze, nawet głupie S62 okazuje sie śmigać bez żadnej krępacji powyżej 200 tys nalotu i nie robi to na silniku żadnego wrażenia, a poza failem przed liftem, nie ma jakichś strasznych fuckupów w konstrukcji...
Przyszło nowe, tylko że tandetne i takie są efekty.
Inna sprawa że to nie Aston, gdzie można akceptować tarcze za 3 tys funtów, tutaj kwestie serwisu myśle też powinny być mądrzej rozwiązane
A to że M miało swoje własne silnikowe eksluzywne rozwiązanie, to właśnie było super, wyróżniało to M (bo teraz juz tegonie robi) spośród rzeszy niedorobionych AMG i RSów.
Tyle że taki S38 wiadomo było że przetrzyma wszystko jak ma olej, i człowiek spokojnie do domu wróci
Pozdrówka!
Re: koszty eksploatacji M6
Ja mam własnie "faila" przed liftem i mimo 206 tys km przebiegu ma się dobrze, heheboogie pisze: Zerknij na M5 sprzed 20 lat jak te silniki dalej żyją i mają sie dobrze, nawet głupie S62 okazuje sie śmigać bez żadnej krępacji powyżej 200 tys nalotu i nie robi to na silniku żadnego wrażenia, a poza failem przed liftem, nie ma jakichś strasznych fuckupów w konstrukcji...
- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: koszty eksploatacji M6
W s62 też z vanosami są problemy nawet po lifcie ale napewno nie takie jaja jak w s85.
Niestety im nowsze tym gorzej a koszty serwisu m5/m6 to duże przegięcie.
Niestety im nowsze tym gorzej a koszty serwisu m5/m6 to duże przegięcie.