bordowe m5 z płocka

Baza danych BMW ///M
SyTy
Posty: 710
Rejestracja: pn lut 18, 2008 13:53
Lokalizacja: Warszawa/Koszalin

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: SyTy » pt gru 23, 2011 22:33

Zefffiros, jaki przewodujesz koszt reanimacji? Ze zdjęć nie wyglada najgorzej.
No Fear - No Fun!

Łukasz///M5
Posty: 271
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 16:58
Auto: 2xE34 M5, E60 3.0d
Lokalizacja: Szczecin

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Łukasz///M5 » sob gru 24, 2011 00:55

boogie pisze:Osobiście jestem przeciwny kupowaniu takich egzemplarzy, bo na ogół po paru miesiącach znowu są na sprzedaż.
Ciekawy jestem jak sobie będziesz z nią radził, i co z tego wyniknie, ale myśle że bedzie niezła orka.
Te auta kupione za 20 tys to konkretne złomy wymagające następne 10 tys pln do natychmiastowej interwencji, więc tym bardziej będe obserwował,

Acha, ona nieprawidłowo stoi, za wysoko, coś ma nie tak z zawieszeniem
Bo trzeba być prawdziwym fanem serii ///M żeby czuć potrzebę ratowania auta, które wyprodukowano w niewielkiej liczbie egzemplarzy.

Zefffiros
Posty: 170
Rejestracja: pn paź 03, 2011 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Zefffiros » sob gru 24, 2011 00:57

Witam

Auto jak pisałem nie jest idealne. Natomiast dojechałem nim z Płocka do Warszawy bez problemu (no może poza nie działającym spryskiwaczem przedniej szyby). Nie wiem co czy tam jest 3.6 czy 3.8 w związku z zaaferowaniem nie przyjrzałem się. Według papierów jest 3.8.
Silnik chodzi ładnie na lekko wilgotnej nawierzchni przy +3 stopnie na dwójce przyspieszając od 4k zrywa przyczepność. Nie mam wielkiego porównania ale jest zdecydowanie szybsze niż ten egzemplarz z Gdańska, którym torchę pojeździłem.
Nie ściąga, kupując byłem na diagnostyce wydaje się być równy.

Wali komunikatem o błędzie zawieszenia, stoi wysoko, więc pewnie jest coś do poprawy.
Na diagnostyce amory wyszły przód 78%, tył po 80% równiutko.
Natomiast w porównaniu do innych M5 jest strasznie komfortowy i mięki. Ale nie ma wycieków, nic nie dobija prowadzi się ok.

Co do kosztów remontu, miałem przygotowane na M-ke około 32k, więc na dzień dziesiejszy do wydania mam 18k :mrgreen:
Podejrzewam, że wyjdzie więcej. Totalnie maks koszt jaki zakładam to 40k, więc na remont 26k.

Zanim zaczne robić cokolwiek muszę znaleźć jakiegoś fachurę co go chłodnym okiem obejrzy czy warto w niego inwestować, bo kupiony jest na szybciora.

Patu
Posty: 427
Rejestracja: śr kwie 22, 2009 02:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Patu » sob gru 24, 2011 01:26

Ja również gratuluję zakupu.

Wysłalem Ci wiadomość na PW w sprawie dobrego Speca.

Pozdr!

Awatar użytkownika
Venom
Moderator
Posty: 3181
Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Venom » sob gru 24, 2011 10:23

Zefffiros pisze: Nie wiem co czy tam jest 3.6 czy 3.8 w związku z zaaferowaniem nie przyjrzałem się. Według papierów jest 3.8.
Wow, to mnie bardzo rozbawiło :):) Poważnie byłeś aż takim ignorantem przy zakupie?
Zefffiros pisze:Silnik chodzi ładnie na lekko wilgotnej nawierzchni przy +3 stopnie na dwójce przyspieszając od 4k zrywa przyczepność.
Tutaj dużo zależy od opon, bo może zrywać nawet na wyższym biegu :)
Zefffiros pisze:Wali komunikatem o błędzie zawieszenia, stoi wysoko, więc pewnie jest coś do poprawy.
Na diagnostyce amory wyszły przód 78%, tył po 80% równiutko.
Jaki to komunikat ?
Zefffiros pisze:Co do kosztów remontu, miałem przygotowane na M-ke około 32k, więc na dzień dziesiejszy do wydania mam 18k :mrgreen:
Podejrzewam, że wyjdzie więcej. Totalnie maks koszt jaki zakładam to 40k, więc na remont 26k.
Czy w tej sumie masz też wliczony powrót do oryginalnego silnika? Tak jak napisał Lukasz, to jest kwestia pasji i tego czy jest co ratować :) Da się wszystko, tylko czy warto ?

Zefffiros pisze:Zanim zaczne robić cokolwiek muszę znaleźć jakiegoś fachurę co go chłodnym okiem obejrzy czy warto w niego inwestować, bo kupiony jest na szybciora.
Myślę, że to dobry pomysł :) W Wawie kilku speców znajdziesz :)

Awatar użytkownika
przemo8220
Posty: 56
Rejestracja: ndz sie 09, 2009 21:17
Lokalizacja: Myszków
Kontakt:

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: przemo8220 » sob gru 24, 2011 13:41

Gratuluje zakupu. Zabawne że nie wiesz z jakim silnikiem kupileś auto.Obyś tylko w zakładanej kwocie powrócił do oryginalnego silnika czego przy okazji Świat Ci życze ;)
Freude am Fahren

Zefffiros
Posty: 170
Rejestracja: pn paź 03, 2011 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Zefffiros » sob gru 24, 2011 14:33

Panowie auto kosztowało 14 tyś za tyle je kupiłem. Jest sprawne, wnerze jest bdb, nie wygląda na jakiegoś szczepana.
Za mną stało dwóch następnych chętnych do kupienia tego auta.
Jesli okaże się że jest to 3.6 trudno, będę z tym żył. Wolałbym włożyć kasę jak trzeba będzie w ten silnik, niż kupować strupiałego 3.8.
Jak wróce po Świętach do domu obejrze czy jest rozdzielacz czy osobne cewki, bo rozumiem że po tym najłatwiej poznać jaki jest tam silnik.
Mocy jest wystarczająco, nie będę go robił by sprzedać do muzeum w Bawarii, tylko jeździć.

Nawet nie macie pojęcia jak kupuje się samochód jak za bramą czekają następni chętni, a gość nie nadąża odbierać telefonu.

Awatar użytkownika
Venom
Moderator
Posty: 3181
Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Venom » sob gru 24, 2011 15:29

Co tu się ma okazywać ? Silnik masz 3.6 i o tym była mowa już przed kupnem auta, także się nie denerwuj. Ja w pełni rozumiem, że cena była niska, ale o silniku chyba wiedziałeś, chyba patrzyłeś pod maskę przy zakupie?

Ja swoją czarną Mkę tez kupowałem w podobnej sytuacji, jakbym jej nie wziął to już były kolejne osoby umówione na oględziny... z racji na niską cenę wyjściową zainteresowanie było duże. Myślę zatem, że rozumiem Twoją sytuację. Nie rozumiem jednak czemu kupiłeś auto, które nie ma oryginalnego silnika, za połowę swego budżetu. Nie lepiej było kupić ori 3.6 albo ori 3.8 - w zależności co Cie bardziej interesuje ? Tak jakpisałem wcześniej, rozumiem w tej kwestii uprade-y, ale downgrade-ów pojąc nie umiem.

I na koniec dodam, że wcale nie jestem przeciwko Tobie. Cieszę się, że kupiłeś swoje wymarzone auto i że masz na takie plany z nim związane. To jest właśnie pasja. Powodzenia życzę!

Awatar użytkownika
--==maly==----
Posty: 2510
Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
Auto: M3 F80 17"
Lokalizacja: Warszawa

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: --==maly==---- » sob gru 24, 2011 15:33

Ja bym jednak zmienił motor ten sprzedał i kupił oryginalny bo nigdy nie da Ci to spokoju mimo wszystko nie musi to być na już. Podoba mi się twoje podejście do tego auta.

Awatar użytkownika
Oleg
Moderator
Posty: 915
Rejestracja: pn lut 08, 2010 12:11
Auto: 1M E82, M3 E36, M3 E92, 996TT
Lokalizacja: Katowice

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Oleg » sob gru 24, 2011 15:42

Hehe no to naprawdę kupowałeś to auto "na wariata", jak nawet nie wiesz co siedzi pod maską ;) Tak czy siak mocno kibicuję przywróceniu eM dawnego blasku. Oby za parę miesięcy nie wylądowała na alledrogo, bo wyjdzie coś niespodziewanego i okaże się, że to gra niewarta świeczki.
btw. co do motoru to również powróciłbym do 3.8.

OLEJE MILLERS OILS / ORYGINALNE CZĘŚCI BMW
BBS / SUPERSPRINT
HRE / EISENMANN

RABATY DLA FORUM
KONTAKT --> PW

Zefffiros
Posty: 170
Rejestracja: pn paź 03, 2011 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Zefffiros » sob gru 24, 2011 15:58

Panowie ja sie w cale nie denerwuje. W ogłoszeniu było 3.6 w papierach 3.8
Nie dopytałem skąd ta róźnica, ktoś się pytał ? Albo poznał po zdjęciu ?

Powiem tak, oglądałem to co było do kupienia w Polsce, wisiał ten w Gdańsku, który moim zdaniem był w gorszym stanie.
W germanii nie kupisz nic sensownego poniżej 8k Euro więc z akcyzą i sprowadzeniem około 40tys PLN. A tyle kasy nie wydam na start, szczególnie że nie oznacza to, że 10-20 nie trzeba będzie tam wsadzić.
Pewnie że wolałbym oryginalny silnik, ale jest to rzecz o której będę myślał jak zrobie reszte.
A ceny części nie są promocyjne i dostępność słaba, więc nie szybko, no chyba że się coś fajnego trafi. :-D

Dino444
Posty: 1343
Rejestracja: sob maja 26, 2007 13:04
Lokalizacja: Bedford
Kontakt:

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Dino444 » sob gru 24, 2011 16:11

Zefffiros, gratki kupiles fajne auto i oby dobrze ci służyło ! Pamietaj o temacie na forum zeby wszyscy wiedzieli co i jak z "czerwoną" ;) Jesli chodzi o motor 3,8L to jakby co wal na PW dam ci namiary na jeden żwawy egzemplarz;) Pozdrawiam!
BMW ///M POWER M3 E36--->M5 E34--->??

Awatar użytkownika
--==maly==----
Posty: 2510
Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
Auto: M3 F80 17"
Lokalizacja: Warszawa

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: --==maly==---- » sob gru 24, 2011 16:33

Co do tego auta z tego co było gdzieś pisane przyjechała z uszkodzonym motorem do PL i prawdopodobnie facet włożył 3.6 bo taki znalazł ale sprawdzisz to będzie pewne.

P.S. Ile kosztuje dobry motor 3.8?

Awatar użytkownika
Venom
Moderator
Posty: 3181
Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: Venom » sob gru 24, 2011 16:43

To auto już wtedy miało motor 3.6, który miał problem z odpalaniem. Ciekawe co się stało z oryginalnym B38.

Koszt B38 zależy od źródła. Można kupić coś za 10 tyś zł w PL, a można za 4500 euro z niemieckiego ebaya. Ciężko niestety ocenić co będzie lepsze :)

stekmen
Posty: 107
Rejestracja: pn paź 20, 2008 17:06
Lokalizacja: sucha beskidzka

Re: bordowe m5 z płocka

Post autor: stekmen » wt gru 27, 2011 12:23

dlatego taka tania bo nie oryginalny motor i chociaż byś włożył mnóstwo kasy to i tak nie będzie warta tyle co oryginalne m5,myślę ze warto wsadzić 3,8 zwłaszcza jak ktoś ma.A tak na marginesie kupując m5 e34 powinno się wiedzieć jak ze zdięcia odróżnić 3,6 od 3,8 ale to tylko moje zdanie pozdrawiam :-)

ODPOWIEDZ