Emka wczoraj wróciła od lakiernika.
Mimo początkowego strachu o różnice w kolorach wyszło idealnie i moje oko nic nie widzi.
Ten lakier jest taki,że pod każdym kątem ma inny kolor.
Wystarczy wysunąć drzwi na zamku i już inne się wydają ale wyszło naprawdę ok.
Dodatkowo całe auto zostało przepolerowane wraz z felgami.
Tam gdzie trzeba było ze względu na obicia i odpryski są zrobione delikatne zapraweczki.
Ogólnie auto ogarnięte i naprawdę z lakiernika jestem bardzo zadowolony.
W międzyczasie na klapie pojawił się znaczek M z którego ktoś zamawiając auto w salonie zrezygnował.
Przed lakierem drobne poprawki techniczne jak wymiana łącza elastycznego wału i poduszki silnika oraz oleju na taki jak był czyli TWS.
W tej chwili auto technicznie i wizualnie jak dla mnie jest idealne. Wiadomo nowe nie jest ale wszystko jest bdb.
Zostało delikatnie poprawić jej wygląd. Na pierwszy ogień doszły nowe sprężyny VOGTLAND progresywne -30/-20 i rzeczywiście auto tak siadło dla mnie idealnie ale jednak dość sporo. Prześwit pod osłoną silnika jakieś 7-8cm.
Do jazdy codziennej sprawują się świetnie chyba nawet lepiej niż oryginalne wybierają dziury i nierówności polecam.
Następne modyfikacje i zarazem już chyba ostatnie to dystanse przód około 20mm tył ok 15mm no i chyba skuszę się na oryginalną klapę od CSLa bo chodzi za mną ten temat ale to jeszcze do przemyślenia.
Kilka fotek robionych jak to niektórzy mówią kalkulatorem
