Emka jako daily driver

Ogólnie zwiazane z BMW ///M
Adam F
Posty: 112
Rejestracja: wt cze 26, 2007 21:49
Lokalizacja: Wawa

Re: Emka jako daily driver

Post autor: Adam F » śr cze 23, 2010 09:26

Do maja 2010 jeździłem E46 M3 przez 3 lata dzień w dzień. Lato, zima, śnieg czy deszcz. Przez cały czas w garażu stało niezłe służbowe auto z beznyną za darmo! a jednak nie potrafiłem zostawić M3 w domu. Jeśli nie włożysz w niego twardego zawieszenia, nie obniżysz go drastycznie albo nie założysz ryczącego wydechu - to idealne auto do codziennej jazdy. Niestety nie potwierdzam spalania. W jeździe 2/3 miasto 1/3 trasa nie potrafiłem zejść poniżej 17 litrów, za to przy ostrej zabawie nie przekraczałem 19 na 100.
Jedynym mankamentem M3 są długie trasy. Jeżdżąc gdzieś dalej samemu - traktowałem to jako wspaniałą zabawę, jednak z rodzinką to już nic fajnego. Na nierównych (nie dziurawych lecz wyboistych) drogach sztywność auta daje popalić. Wściekła żona i żygające dzieci nie budują dobrej atmosfery na wspólny wyjazd. Rozwiązaniem jest M5 (polecam trasie), ale wtedy do miasta przydałoby się chyba M1 :-D
Nurburgring: 9.02.16 - E60 M5

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Emka jako daily driver

Post autor: kostek_ja » śr cze 23, 2010 13:35

Inur pisze:
Tomcio pisze:Spalanie z ostatnich 8000km to 12,2l.
Jak wy tymi autami jeździcie że takie spalanie wychodzi? :-P Ja przez pół roku używałem emki 3.0 na codzień i rzadko w cyklu mieszanym (50/50 trasa-miasto) schodziłem poniżej 13.5 litrów. A domyślam się że w E46 gdzie silnik jest dużo mocniejszy a auto cięższe, spalanie powinno być raczej gorsze niż w E36?

Szczerze to myślałem że takie auto będzie palić ze 15 litrów w mieszanym, 11-12/100 to w sumie grosze.
Wszystko zależy od stylu jazdy. U mnie średnio (według kompa) wychodzi między 12-16, z regóły jest to 13 z hakiem. >16 to tylko w mega korku, albo przy konkretnym deptaniu.

Adam F, coś duże to twoje spalanie. Poza tym popieram niemalże w 100%, też wolę jeździć eMką niż czymkolwiek innym, ale po prostu mi jej szkoda. Wolę żeby mi dłużej posłużyła tam gdzie naprawdę daje frajdę. Tylko z tą podróżą z rodziną się nie zgodzę. Jedyny problem to wsiadanie na tył i to że samochód jest maksymalnie 4osobowy, poza tym to jakoś wszyscy czują się najlepiej w eMce. Mój 6letni brat któremu potrafi być niedobrze w 7er czy X5, w eMce zawsze czuje się świetnie. Myślę że to kwestia tego że eMka się mniej buja.
MaRoS pisze:Mały, jeśli masz seryjne sprzęgło, a pewnie takie masz to musisz mieć wyjątkowo mało wytrzymałą nogę...
+1

Awatar użytkownika
--==maly==----
Posty: 2510
Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
Auto: M3 F80 17"
Lokalizacja: Warszawa

Re: Emka jako daily driver

Post autor: --==maly==---- » śr cze 23, 2010 16:50

Nie wiem jakie jest sprzęgło ale poprzedni właściciel założył nowe niedługo przed sprzedażą ogólnie nie pracuje ciężko ale po 1-2h w korkach już mnie wkurza.

PANOWIE NIE MÓWIĘ,ŻE M3 NIE NADAJE SIĘ NA CO DZIEŃ BO JAK NA TAKIE AUTO JEST NAPRAWDĘ BARDZO CYWILIZOWANE po prostu są lepsze auta wygodniejsze do codziennej jazdy i nabijania kilometrów a kolega zakładający ten temat zaznaczył,że w tej chwili używa do codziennej jazdy e38 740i więc M3 napewno wypadnie sporo gorzej ale nie mówię,że się nie nadaje. Ja robię rocznie około 50tyś km jednak staram się nie jeździć w te trasy M3 bo czym innym jest wygodniej a M3 po prostu szkoda na taki przebieg.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Emka jako daily driver

Post autor: kostek_ja » śr cze 23, 2010 19:59

--==maly==----, kwestia gustu :-) Mi w eMce absolutnie nic nie przeszkadza do codziennej jazdy, ale wiem że wielu osobą przeszkadzałoby wszystko od twardego zawieszenia do stosunkowo ciężko chodzącej kierownicy.

Mam zarówno e38 jak i M3 e46 i tych samochodów w żaden sposób nie da się porównać. Do M3 mam ochotę wsiadać zawsze, chyba że jestem w jakiś sposób kontuzjowany, wówczas nie ma nic lepszego od 7er :-)

Awatar użytkownika
--==maly==----
Posty: 2510
Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
Auto: M3 F80 17"
Lokalizacja: Warszawa

Re: Emka jako daily driver

Post autor: --==maly==---- » śr cze 23, 2010 20:08

Kostek wszystko kwestia kto gdzie i jak używa auta. Ja przykładowo trasę 500km po dziurach i częściowo w korkach zdecydowanie wolał bym pokonać E38 jednak ty jeździsz głównie po Warszawie nie duże odległości wtedy M3 sprawdza się ok.

P.S. Zgadza się kierownica chodzi trochę ciężej niż w standardowym E46.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Emka jako daily driver

Post autor: kostek_ja » śr cze 23, 2010 20:18

--==maly==----, a skąd wiesz jak i gdzie ja jeżdżę?
To że jeżdżę głównie po Wawie nie znaczy że co jakiś czas nie jeżdżę gdzie indziej, a eMką (o ile nie stoi w serwisie) jeżdżę w każdą trasę i zdarzało mi się jechać po mało ciekawych drogach. Po drugie według ciebie M3 najgorzej się jeździ w korkach (czyli właśnie warszawa) bo sprzęgło twarde i drążek zmiany biegów ciężko chodzi. Ja mam do tego short shiftera i naprawdę jazda tym samochodem w korku mi nie przeszkadza. W każdym razie nie bardziej jak każdym innym manualem. Oczywiście że w tym czasie wolałbym automat, ale manual mi przeszkadza tylko w naprawdę długim i wolnym korku, a w każdej innej sytuacji spisuje się lepiej od automatu.

Awatar użytkownika
--==maly==----
Posty: 2510
Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
Auto: M3 F80 17"
Lokalizacja: Warszawa

Re: Emka jako daily driver

Post autor: --==maly==---- » śr cze 23, 2010 21:21

Kostek ale co innego jak jeździsz raz na miesiąc dwa w taką trasę a co innego jak robisz w tygodniu około 1000km i chcesz po prostu dojechać z punkt A do punktu B i mieć z głowy.
Ja akurat mam firmowe sprawy w Płocku Radomiu i Dęblinie i te właśnie miasta muszę odwiedzić 1-2razy w tygodniu więc jest trochę jazdy (od 800 do 1200km tygodniowo) dlatego mi szkoda M3 do takiego nabijania kilometrów i przeważnie stoi jak mam inne auto do dyspozycji i z tego względu planuje ją sprzedać bo to w tej chwili nie jest auto na moje kilometry po prostu.
Autor tematu widzę ma podobne przebiegi dlatego mu odradzam bo szkoda M3 przy takim przelocie. Kupi auto z przebiegiem 120tyś i po dwóch latach będzie miał 220tyś.
Ja na szczęście za zwyczaj mam inne auto do dyspozycji ale chce kupić coś swojego zamiast ciągle kombinować i się zamieniać.

ODPOWIEDZ