BMW ///M Forum

Witam
Panowie potrzebuję pomocy osoby zajmującej się sprowadzaniem części z USA.
Jestem w trakcie zakupu zestawu kompresora w stanach i dowiedziałem się że muszę w Polsce zapłacić 4,5% cła i 23% vatu idzie się pochlastać...
Czy są jakieś sprawdzone metody żeby się od tego wykręcić
Mam w stanach rodzinę mają obywatelstwo amerykańskie
Proszę o pomoc w tej kwesti wiem że sporo osób zamawia ze stanów graty i jakoś to idzie.

Pozdrawiam

Na fakturze cena niechaj będzie niska, 200$, to nikt się nie czepi a zapłacisz podatek i cło od 200$ a nie 8000$.

- Trzeba koniecznie wysłać rzeczy prywatną pocztą, najlepiej przepakowne w inne pudełka.
- Obydwa adresy koniecznie muszą być prywatne (nie żadne sklepy itd.).
- W paczce nie może być żadnej faktury ani rachunków.
- Dokumenty niech idą osobno, normalnie listem.


Ta metoda zadziałała mi wiele razy.

Dzięki za pomoc

Czyli najlepiej zamówić to do rodzinki w usa.
Przepakować w 2-3 paczki plus wszelkie papiery na koniec zwykłym listem.
Wysłać to statkiem jakąś polonijną firmą typu polamer
Słyszałem że paczki nie można ubezpieczyć bo takie idą od razu pod lupe i od wartości na jaką jest ubezpieczona liczą opłaty
W tej deklaracji wpisywać że to prezent
Jaką wartość określić paczek żeby im coś zapłacić ale żeby się odpier...lili
Czy jechać po bandzie i każda paczka 50 usd

Pozdrawiam

Tak jak Rypik napisał wolałbym coś zapłacić niż puźniej się szarpać odwoływać pisać jakieś pisma i czekać na paczke 3miesiące.
Ale faktury raczej mi nie zaniżą
Więc lepiej żeby faktury nie było wcale
Ale chyba można zadeklarować jakąś wartość tylko ile

Sprowadzałem wiele rzeczy z USA o wartości bliskiej 10 tys zł - jednorazowo. Nawet teraz sprowadzam znów kilka gratów do mojego auta. Czy statkiem czy samolotem to nie wiem. Ciężko to ocenić. Z Polameru tez korzystałem i nie było problemów. Nigdy nie ubezpieczałem paczki, ani nie wpisywałem wartości. Wiem, że to duże ryzyko, ale dzięki temu raczej Cie jej nie wezmą na bok na celnym.