Zakup - 1M vs M3 E92 vs M3 F30

Ogólnie zwiazane z BMW ///M
Awatar użytkownika
Lassie
Posty: 476
Rejestracja: pn gru 27, 2010 14:04
Auto: Świniolot M3
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zakup - 1M vs M3 E92 vs M3 F30

Post autor: Lassie » śr sty 04, 2012 00:50

Tr0n pisze: Ostatnia opcja ///M to M3 E46 - ale musiałbym znaleźć egzemplarz w super stanie z końcówki produkcji - mały minusik w moim przypadku to podatek od CO2 - prawie 600 Euro rocznie za pozwolenie na odpalenie silnika trochę boli. Dochodzi również ryzyko kupna używanego auta.
Sorry, ale dlaczego wszyscy upierają się, by koniecznie szukać końcówek produkcji? Akurat wg zagranicznych forum w przypadku M3 E46 jest stosunkowo odwrotnie - istnieją dość poważne podejrzenia, że BMW w późniejszych latach produkcji mogło "trochę" niefortunnie pozmieniać dostawców i / lub specyfikację niektórych podzespołów np. VANOS'a, co częściej (relatywnie do starszych motorów z dużo większymi przebiegami) kończyło się fatalnie.

Powiem tak: ja wolałbym starszy silnik z udokumentowaną wymianą panewek korbowodowych (akcja serwisowa) i przebiegiem powiedzmy do ca. 100k, niż taki z np. 2005 roku z 25k...

Taka mała dygresja.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zakup - 1M vs M3 E92 vs M3 F30

Post autor: kostek_ja » śr sty 04, 2012 02:07

Lassie, a mógłbyś zapodać linki z jakimiś konkretami?

Szczerze wątpię żeby BMW zmieniało specyfikację części. Co najwyżej dostawcę na tańszego który używał gorszych materiałów i wykonywał części mniej dokładnie.

Pytanie też ile z tych problemów o których piszesz było realnie problemem BMW, a nie złego serwisu. Mój przykład pokazuje co się dzieje w takich przypadkach.

Samochód z 2005r 11k km przebiegu i brał bardzo dużo oleju. Teraz mam jeszcze nowszy silnik i nie bierze nic. Mi to wygląda raczej na kwestię odpowiedniego dotarcia.

Ostatni problem śrubek poruszany na forum. Mały sprawdził je ostatnio u siebie i wygląda to w ten sposób iż najwyraźniej w przypdakach kiedy się uszkodziły były po prostu za lekko dokręcone. Może i w BMW ktoś nowy coś źle przeczytał i za lekko je dokręcił (jeżeli dobrze pamiętam silniki M są składane ręcznie) w kilku silnikach, ale moim zdaniem bardziej prawdopodobne jest to iż ktoś to po prostu wcześniej rozbierał i za lekko dokręcił (w TISie nie ma podanego z jakim momentem je dokręcać). A teraz na zagranicznych forach piszą o tym jako o wadzie silnika.

Tr0n
Posty: 4
Rejestracja: śr gru 15, 2010 17:47
Lokalizacja: z drogi

Re: Zakup - 1M vs M3 E92 vs M3 F30

Post autor: Tr0n » śr sty 04, 2012 15:37

Lassie pisze:
Tr0n pisze: Ostatnia opcja ///M to M3 E46 - ale musiałbym znaleźć egzemplarz w super stanie z końcówki produkcji - mały minusik w moim przypadku to podatek od CO2 - prawie 600 Euro rocznie za pozwolenie na odpalenie silnika trochę boli. Dochodzi również ryzyko kupna używanego auta.
Sorry, ale dlaczego wszyscy upierają się, by koniecznie szukać końcówek produkcji? Akurat wg zagranicznych forum w przypadku M3 E46 jest stosunkowo odwrotnie - istnieją dość poważne podejrzenia, że BMW w późniejszych latach produkcji mogło "trochę" niefortunnie pozmieniać dostawców i / lub specyfikację niektórych podzespołów np. VANOS'a, co częściej (relatywnie do starszych motorów z dużo większymi przebiegami) kończyło się fatalnie.

Powiem tak: ja wolałbym starszy silnik z udokumentowaną wymianą panewek korbowodowych (akcja serwisowa) i przebiegiem powiedzmy do ca. 100k, niż taki z np. 2005 roku z 25k...

Taka mała dygresja.
Czytałem gdzieś o tym, ale nie udało mi się nigdzie tego potwierdzić, nie udało mi się nawet ustalić powtarzalności problemu wobec czego traktuje to jako "contemporary legend". Może jakaś partia podzespołów wyszła wadliwa, a temat zaczął żyć swoim życiem. Z moich doświadczeń z E46 (3 sztuki) widzę raczej ciągłe poprawy jakiś rzeczy np: od około października 2004 w E46 dodano do radia obsługę MP3 i bardzo ciężko znaleźć o tym informację gdziekolwiek.

Trudno mi też uwierzyć, że BMW pakuje wadliwe podzespoły do aut, bo jeśli na końcu produkcji zmienili dostawcę i mają wadliwe podzespoły to te wadliwe podzespoły wykorzystują także do bieżącego serwisu aut. Problem powinien więc się nasilać, a tak nie jest. Stawiam więc na jakąś wadliwą partię kiedyś.

z uwagi na fakt, że mam E46 z 2004 roku jakoś ciężko byłoby mi kupić z większym przebiegiem i starsze. Jeśli zdecyduję się na E46 to boję się tego ryzyka "używanego auta" bo z moim nic się nie dzieje, a i dwie poprzednie sztuki były wzorowe pod tym względem.
Szukam więc auta z małym przebiegiem - pełną dokumentacją i auto będzie musiało być potwierdzone przez BMW jak w programie "BMW Premium Selection".
Tr0n

ODPOWIEDZ