Jaka butla lpg wchodzi do E46 M3 CABRIO ?

[--==maly==----]

Gadanie gaz odpowiednio założony nic nie niszczy tylko trzeba porządnego fachowca i nie oszczędzać przy montażu są już odpowiedni mechanicy w PL na forum lpg można poczytać jakie fury gazują. Zresztą nie tylko w PL w DE na mobile aktualnie na sprzedaż jest kilka e46 m3 z lpg, jedno e92 m3, dwa m5 e60 i jedno m6 e63.
O innych masserati. bentleyach itd nie mówiąc.
Kwestia kto ile jeździ od 15-20tys rocznie juz sie opłaca, kwestia kalkulacji.
15L lpg to obecnie ok 30zl a 15L PB 75zl to jednak jest różnica.

[Pawel_M3GT]

Moze wez ta swoja emke, pracuj w pl i tankuj ja tutaj paliwem.

haha dokladnie

Gadanie gaz odpowiednio założony nic nie niszczy tylko trzeba porządnego fachowca i nie oszczędzać przy montażu są już odpowiedni mechanicy w PL na forum lpg można poczytać jakie fury gazują. Zresztą nie tylko w PL w DE na mobile aktualnie na sprzedaż jest kilka e46 m3 z lpg, jedno e92 m3, dwa m5 e60 i jedno m6 e63.
O innych masserati. bentleyach itd nie mówiąc.
Kwestia kto ile jeździ od 15-20tys rocznie juz sie opłaca, kwestia kalkulacji.
15L lpg to obecnie ok 30zl a 15L PB 75zl to jednak jest różnica.

Zgadzam sie z Kolegami w 100%
Podstawa , najlepsza instalacja czyli Prins.

Na benzynie jezdzi albo bogaty ( ten kogo stac na to bez problemu) albo glupi.
Najlepsi sa goscie, ktorzy pol dnia traca na wypisywanie na forach ze gaz nadaje sie do podgrzewania wody w wannie itp. a sami tylko woskuja i wrzucaja fotorelacje na forum ze dwustoma zdjeciami , a jezdza raz w tygodniu jak sobie zatankuja za 50zl tej benzynki.

Takze skonczcie z ta dziecinada. Jezeli ktos pyta o cos konkretnego odnoscie instalacji to albo mu pomagamy odpowiedzia, albo nie pieprzymy glupot.

[Foinix]

wybaczcie mi... ale jeśli samochód wyposażony jest w silnik benzywnowy to po to żeby jezdzić na benzynie...

co do zabijania silnikia gazem... spoko, może są superhiper instalacje co nie mają negatywnego wpływu na silnik, ale jakoś nie przekonuje mnie to...

jeśli ktoś tłucze miliony kilometrów i kupuje M, tylko po to żeby później je zagazować to dla mnie mija się to z celem...

a jeśli silnik umrze na torze wyścigowym, to jest to dla niego naturalna śmierć, lepsza niż powolne mordowanie gazem (tak wiem wy macie te super instalacje co nie niszczą silników)

Mieszkałem i pracowałem wcześniej w PL i tankowałem benzynę, a nie lpg. Teraz mieszkam w innym kraju i co ? Po to żeby ktoś mi to wytykał tutaj ? To jest śmieszne... Narzekacie na warunki zycia w PL to wyjedzcie, nikt was tutaj na siłę nie trzyma, więc proszę nie wytykać mi że nie pracuje obecnie w PL i nie tankuję tutaj bo jest to naprawdę żałosne...

zgadzam się z Tobą Paweł, że M ma jezdzić a nie stać nawoskowana w garażu, po to też kupiłem sobie M, żeby jezdzić ale nie na gazie...

dla mnie gaz jest do gotowanie, a nie do auta... ale proszę ciśnijcie we mnie dalej te swoje hejty...

[--==maly==----]

To nie chodzi o ciśnięcie kogoś każdy ma swoje zdanie i decyduje o swoich wydatkach i to trzeba uszanowqć nikt nikogo nie zmusza do jazdy na LPG jednak często to sprawa czystej kalkulacji.
Przykład: Kowalski robi ok 40tys km rocznie normalny przebieg wcale nie mega wielki.
Czy to znaczy,że musi jeździć 2.0d dającym zero frajdy??
Wcale nie ale jazda palącym 15L autem była by kosztownai mocno zmniejszyła by jego dochody bo używa auta do działalności jak.wielu ludzi w PL.
Zróbmy kalkulacje:
40tys rocznie na pb w aucie palącym 15L = 29400zl ok 2500zl miesiecznie
40tys na lpg paląc 20% wiecej przyjmijmy 18L = 14000zl ok 1200zl miesiecznie
40tys dieslem 2.0 palaxym srednio 7L = 14000zl ok 1200zl miesiecznie
Nawet doliczajac 100-200zl miesiecznie na dolanie PB do LPG mimo wszystko wolal bym jeździć autem mającym 300-400km na lpg niż 200km na ON.

W przypadku aut palących po 20L kalkulacja wygląda jeszcze korzystniej dlatego spotyka sie zagazowane M5 e60 i M6 bo tam obłaca się to bardzo.

[Dino444]

Racja!!! W lipcu biore kombi i montuje gaza!!!

A tak poważnie to jesli instalacja ładnie schludnie zamontowana i nie szkodząca silnikowi M czy nie M to tez nie widze przeszkód w jej urzytkownaiu. Ale dla mnie np wyjątkami będą auta typu własnie jak klasyki ///M E30, E34, E24, E31 850csi,M3 csl, w tych autach bym jakoś gazu nie zaakceptował ze względu na ich unikalność. Ale myślę że to chyba zrozumiałe. Pozatym małokto chyba robi jakieś ogromne przebiegi tymi modelami aby było to nawet opłacalne. Tyle odemnie.

[BYNTAS]

To nie chodzi o ciśnięcie kogoś każdy ma swoje zdanie i decyduje o swoich wydatkach i to trzeba uszanowqć nikt nikogo nie zmusza do jazdy na LPG jednak często to sprawa czystej kalkulacji.
Przykład: Kowalski robi ok 40tys km rocznie normalny przebieg wcale nie mega wielki.
Czy to znaczy,że musi jeździć 2.0d dającym zero frajdy??
Wcale nie ale jazda palącym 15L autem była by kosztownai mocno zmniejszyła by jego dochody bo używa auta do działalności jak.wielu ludzi w PL.
Zróbmy kalkulacje:
40tys rocznie na pb w aucie palącym 15L = 29400zl ok 2500zl miesiecznie
40tys na lpg paląc 20% wiecej przyjmijmy 18L = 14000zl ok 1200zl miesiecznie
40tys dieslem 2.0 palaxym srednio 7L = 14000zl ok 1200zl miesiecznie
Nawet doliczajac 100-200zl miesiecznie na dolanie PB do LPG mimo wszystko wolal bym jeździć autem mającym 300-400km na lpg niż 200km na ON.

W przypadku aut palących po 20L kalkulacja wygląda jeszcze korzystniej dlatego spotyka sie zagazowane M5 e60 i M6 bo tam obłaca się to bardzo.

Reasumując lepsze M w gazie, niż żadne. Nie widzę również niż złego w silnikach S.. z DOBRĄ instalacją, zresztą nie tylko my gazujemy...temat rzeka.

[Foinix]

widzicie koledzy... to zależy jakie kto ma priorytety...

ja wole kupić tanie w eksploatacji auto do pracy niz gazować M i robić nią duże przebiegi...

M mam do jazdy w weekendy i na tor

nawet gdybym chciał zagazować M to poruszanie się w ten sposób byłoby tu utrudnione, bo w cały kraju mamy tylko 37 stacji gdzie można kupić LPG, za to na każdej stacji jest E85 (i byłbym prędzej skłonny ku temu)

więc chcąc nie chcąc muszę tankować benzynę za 7 zł co nawet przy wyższych zarobkach niż w PL, ale też wyższych innych kosztach życia jest bolesne dla kieszeni... nigdzie nie jest idealnie może być tylko trochę lepiej albo trochę gorzej

ja traktuję BMW jako hobby, a nie główny środek lokomocji... sądziłem też do tej pory, że inni właściciele M myślą w podobny sposób i stąd mój smiech na widok pytań o LPG do M

[Pawel_M3GT]

jeśli ktoś tłucze miliony kilometrów i kupuje M, tylko po to żeby później je zagazować to dla mnie mija się to z celem...

Nie mija sie z celem , bo "zapierdala" gdzie chce, ile chce i co najwazniejsze autem ktore daje mu ogromna frajde z jazdy.

Mija sie z celem ten co ogranicza swoja jazde.

widzicie koledzy... to zależy jakie kto ma priorytety...

ja wole kupić tanie w eksploatacji auto do pracy niz gazować M i robić nią duże przebiegi...

No wlasnie,a ja bym sie predzej porzygal gdybym musial na codzien jezdzic jakas 316 czy TDi


O czym my wogole mowimy, Kolega zapytal czy zmiesci butle, a nie szuka porady czy warto montowac gaz czy nie.

A tak poważnie to jesli instalacja ładnie schludnie zamontowana i nie szkodząca silnikowi M czy nie M to tez nie widze przeszkód w jej urzytkownaiu. Ale dla mnie np wyjątkami będą auta typu własnie jak klasyki ///M E30, E34, E24, E31 850csi,M3 csl, w tych autach bym jakoś gazu nie zaakceptował ze względu na ich unikalność. Ale myślę że to chyba zrozumiałe

zgadzam sie Dino, pewnych wersji nie ma po prostu sensu gazowac, ale nie widze nic zlego ( majac juz jedna ladna rzadka czy klasyczna M w garazu ) w zagazowaniu drugiego auta bardziej pospolitego , uzywanego na codzien np. M5 E39

Pozatym małokto chyba robi jakieś ogromne przebiegi tymi modelami aby było to nawet opłacalne. Tyle odemnie.

Nie trzeba zrobic ogromnych przebiegow zeby bylo to oplacalne.
Gaz kosztuje 1.73-2zl benzyna 5.50zl czy jakos tyle. Zwraca sie bardzo szybko.
100km robimy za 50zl a nie za 100zl

[spa]

Ja Cię Foinix rozumiem w 100%. Dlaczego? Bo ///M to dla mnie arcydzieło i kunszt upakowane w niepozornej puszce nie po to, by po otwarciu maski oglądać nienaturalne szlaufy, parowniki itp. Nie stać cię na jeżdżenie na 98 to nie kupuj emki, albo jak ja, traktuj swoją emkę jak najwspanialszą materianlą rzecz jaka cię w życiu spotkała, używaj jako bonus, nagrodę po ciężkim dniu pracy i lej jej do baku tylko i wyłącznie to, pod co została zaprojektowana. Na co dzień wożę jedzenie (catering) saxowozem 1.0 bez gazu, ale wiecie co? Niebawem kupuję e36 323ti Z GAZEM! żeby mieć też trochę frajdy w pracy, nie tylko w dni wolne i po pracy i absolutnie nie jestem przeciwnikiem gazu ale na Miłość Boską! Nie w ///M!!! Myślę, że sprawa sprowadza się do tego, czy jest się użytkownikiem pasjonatem, czy tylko użytkownikiem BMW M. Ja jestem tym pierwszym, prowadzę malutki biznesik i zapierdalam po 14h właśnie po to, by w dni wolne i przynajmniej raz w tygodniu po robocie otworzyć ten jebany blaszak i na dwie godziny wytargać z niego tego wariata, dzięki któremu mam banana na ryju przez 6 kolejnych dni;)
Jak masz kasę to kup sobie 335i albo coś innego szybkiego i montuj LPG i osobno M3 do wariowania. Jak masz mnóstwo kasy to M3 do codziennej jazdy, ale nie grzesz i zostaw silnik takim, jakiego go stworzono, by dumnie nosił na sobie napis "M POWER":)
Pewnie mnie zaraz zjebiecie jak psa, ale dla mnie zagazowanie M to tak jaby się wysrać na obraz Picassa;)

zgadzam sie Dino, pewnych wersji nie ma po prostu sensu gazowac, ale nie widze nic zlego ( majac juz jedna ladna rzadka czy klasyczna M w garazu ) w zagazowaniu drugiego auta bardziej pospolitego , uzywanego na codzien np. M5 E39

Masz tyle emek a pierdolisz jak pospolity kretyn z e36 316 z napisem ///M3 na klapie bagażnika. Bez urazy Paweł

[spa]

PS
Wg mnie emkę zagazuje osoba, która na chamca chce zaimponować posiadaniem M, a kompletnie nie stać jej na utrzymanie wózka i szuka oszczędności na paliwie. Nie chcę wiedzieć jak taka osoba oszczędza na częściech, wymianie oleju... Skromność to podstawa. M kupuje się tylko i wyłącznie dla siebie, a nie dla kumpli i żeby dupy "wyrywać";) Chcesz zaimponować dupie to kup sobie zwykłe/niezwykłe CLK, A5 albo 328 (wszystkie mają wersje cabrio) i sobie gazuj, ale gazowanie M, AMG, czy RS to po prostu śmiech na sali. I nie uwierzę że osoba która lubi szybką jazdę a zarazem piękne, rasowe maszyny i świetnie zdaje sobie sprawę z tego co prowadzi, jednocześnie godziła się z wtryskiem gazu do kolektora czy od razu do cylindra. To poprostu kutwa i pozer a nie pasjonat nietuzinkowych samochodów, bo takie właśnie są te ze znaczkiem M, prawda?. Są rzeczy których się nie robi, bo moim zdaniem nie po to producent wypuszcza wersje secjalne, żeby je potem specjalnie... nie chcę znowu zakląć;) Tak tu niemal wszyscy bronicie idei LPG w M, a ilu z Was ją ma? Założę się, że nikt z Was nie dałby zagazować swojej perełki nawet za dopłatą;)

[Lassie]

Każdy z was ma trochę racji...osobiście nie uznaję gazu w ciekawych samochodach (czyli np. M, Prosiaki 911 GT etc.), ale to ze względu na uwielbienie oryginału / inżynierii / ew. fabryki (za niefabrycznym tuningiem również nie przepadam), choć rozumiem ludzi, którzy takowy instalują i cieszą się jazdą.
Nie ma o co się kłócić...all in all, to tylko paliwo do eksplozji dla archaicznej, choć pięknej technologii.

[Dino444]

Masakra ale niektórych poniosło !! Leżę ze śmiechu. Są auta które już poprostu z dnia na dzień stają się corazto rzadsze i coraz tródniej dostępne. Ale sa też takie //M których jest od zajebu jak np M3 e36,e46,e9x M5 e60, e39 i tu nie widzę żadnego problemu. Szczeże to wolałbym ładną sztukę z zaufanej ręki z dobrą instalacją gazową niż jakiegoś pordzewiałego trupa od laika co nie wie jaki ma olej lać do auta lub że trzeba olej grzać przed deptaniem itp. Kto ile robi km i czy to się mu opłaca czy nie to indywidualna sprawa.