Adam F pisze:No długo to trwało, bo prawie 2 lata jeżdże M5

ale w końcu udało się przekroczyć 300...
Tak na serio to poprzednią (srebrną) nie dało się tego zrobić - bo miała ogranicznik. Czarną mam od kilku miesięcy i właśnie niedawno pokazała co potrafi. 300 kmh z dwoma osobami i bambetlami na pokładzie osiąga tak szybko, że banan nie schodzi z twarzy. To auto jest szalone. Na razie było 305, ale po przyspieszaniu widać, że jest zapas
Oczywiście jechałem tak w Niemczech na nielimitowanej autostradzie.
Adam, wiesz że 300 realne w M5 to ok 330 licznikowe? Ale walcz, bo da się i 340 licznikowe zrobić
