deuter zamiast powerflexa?

Z3M, Z4, Coupe & Roadster
Awatar użytkownika
Maros
Posty: 2546
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 23:00
Auto: M5F10, M3E92, M3E46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: Maros » śr lut 11, 2009 01:02

Jest dokładnie tak jak mówi Bombel. Ja czuje różnice wyraźnie.

Kostek, tuleje mostu miałem seryjne. Strzeliły mi tuleje wachaczy po obu stronach na poznaniu.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: kostek_ja » śr lut 11, 2009 01:17

MaRoS pisze:Kostek, tuleje mostu miałem seryjne.
Ale to one ci ostatnio strzeliły, czy po prostu chcesz mieć lepsze z jakiegoś innego powodu?

mateush
Site Admin
Posty: 1246
Rejestracja: pt paź 06, 2006 18:53
Auto: 997TT
Lokalizacja: Warszawa

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: mateush » śr lut 11, 2009 01:26

Bombel pisze:Ależ gadasz mateush głupoty. Jak Ci się wybiją swożnie, tulejki w zawieszeniu to też nie czujesz, żadnej zmiany?? Chociażby na nierównościach?? Na amortyzację pojazdu nie ma wpływu jedynie amortyzator, stabilizator i sprężyna. Mają znaczenie również wszelkie tuleje, swożnie, czy chociażby materiał z jakiego wykonany jest wahacz.
No ale my tu mowimy o innej rzeczy. Jak wymienisz rozwalone na dobre to wszystko bedzie czuc.
Chodzi o zamiane normalnej sprawnej gumowej ori tulejki na poliuretanowego powerflexa.

Rozne rzeczy mozna odczuwac po wymianie ale na pewno nie "twardosc" w taki sposob zeby auto sie nie nadawalo do jazdy po drogach.

Czuc ze auto jest bardziej "zwarte", bezposrednie, inaczej reaguje na ruchy kierownica, pewniej sie zachowuje na torze, etc.
Zauważyłeś problem z forum? Napisz od mnie PW!

Awatar użytkownika
Maros
Posty: 2546
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 23:00
Auto: M5F10, M3E92, M3E46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: Maros » śr lut 11, 2009 11:19

Kostek, ich zniszczenie było efektem ubocznym tego żę śruba pękła.
Mateush pisze:Rozne rzeczy mozna odczuwac po wymianie ale na pewno nie "twardosc" w taki sposob zeby auto sie nie nadawalo do jazdy po drogach.
Nikt nie mówi, że auto nie nadaje się do jazdy po drogach, ale napewno jest twardziej.

Awatar użytkownika
Bombel
Posty: 2367
Rejestracja: wt paź 10, 2006 00:58
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: Bombel » śr lut 11, 2009 11:24

No, ale skoro one nic nie amortyzują i nie czuć, że są twardsze to dlaczego w ogóle są tam elementy gumowe, a nie skręcone na śruby chociażby??
Uważam, że dużo bardziej będzie czuć twardość zawieszenia, po wymianie na powerflexy. Tak czysto teoretycznie, bo nigdy nie jeździłem z PF.
Części do BMW M5 E39 i M3 E36/E46.

mateush
Site Admin
Posty: 1246
Rejestracja: pt paź 06, 2006 18:53
Auto: 997TT
Lokalizacja: Warszawa

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: mateush » śr lut 11, 2009 13:40

Dla mnie "twarde" auto jest wtedy kiedy np. wymienimy sprezyny, amortyzatory czy opony na nizsze.

A takiego efektu po wymianie na PF nie ma. Mozna mowic ze jest sztywniejsze, ale nie twardsze.

Dlatego nadal uwazam ze Maros nie ma racji i PF mozna polecic kazdemu, bez roznicy czy jezdzi po torze czy nie. Sa pod kazdym wzgledem lepsze niz ori, no moze zle nasmarowane potrafia skrzypiec ;)
Zauważyłeś problem z forum? Napisz od mnie PW!

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: kostek_ja » śr lut 11, 2009 22:48

mateush pisze:no moze zle nasmarowane potrafia skrzypiec ;)
Oj, potrafią, potrafią :-)

Ja się zgadzam z mateushem. Sztywność, "zwartość" auta to trochę co innego niż twardość.

Niedługo założę resztę z oferty Powerflexa i opiszę wrażenia :wink:

Awatar użytkownika
Maros
Posty: 2546
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 23:00
Auto: M5F10, M3E92, M3E46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: Maros » czw lut 12, 2009 02:21

O dżizus, nie o tym była rozmowa czym jest sztywność a czym twardość a czym zwartość... :!:

Mówie, że powerflexy obniżają komfort podróżowania i to jest FAKT.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: kostek_ja » czw lut 12, 2009 03:14

MaRoS pisze: Mówie, że powerflexy obniżają komfort podróżowania i to jest FAKT.
Maros faktem jest że ludzie są różni i każdy inaczej odczuwa komfort. Dla niektórych jak samochód nie buja się jak łódka to jest nie komfortowy, a innym chodzi tylko o wybieranie nierówności. Zdarzyło mi się jechać samochodami rozlazłymi które ich nie wybierały, przez co nie dość że nie były komfortowe to do tego się źle prowadziły. A są samochody zwarte i precyzyjne które wybierają je bardzo dobrze.

Czyli jednym Powerfexy będą przeszkadzać w codziennej jeździe, a inni będą nimi zachwyceni i nie odczują spadku komfortu i to jest faktem, tak samo jak to że tobie przeszkadzają ;)

Moja opinia: Mam RTAB i mocowania grubszych stabilizatorów z politurianu i poza poprawą zwinności i "zwartości" samochodu nie odczułem różnicy, a łączniki stabilizatorów mam na uniballch ;)

Awatar użytkownika
Maros
Posty: 2546
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 23:00
Auto: M5F10, M3E92, M3E46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: Maros » czw lut 12, 2009 11:27

Ale pitolisz Kostek. Wiadomo, że dla jednego auto może być komfortowe, a dla drugiego ten sam samochód już nie, ale nie o tym mówimy!

Sprawa jest prosta - załóż unibole. Jeżeli nie odczujesz spadku komfortu to brawo. Tak samo jest z powerflexami. Spadek komfortu jest dużo mniejszy, ale jest. I jeżeli go nie odczuwasz to powinieneś się tylko cieszyć.

Tak już podsumowując to wg mnie powerlexy (lub im podobne) to bardzo dobra rzecz. Gdyby mi się nie rozleciały to nadal bym na nich jeździł. Prawdą jest, że wiele osób na nich jeździ i nie narzeka. Prawdą też jest, że potrafią się przedwczesnie rozlecieć. Tyle z mojej strony. I skończmy już te bezsensowne wywody i skupmy się na temacie topicu!!!

mateush
Site Admin
Posty: 1246
Rejestracja: pt paź 06, 2006 18:53
Auto: 997TT
Lokalizacja: Warszawa

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: mateush » czw lut 12, 2009 14:44

A ja nadal uwazam ze utrata komfortu jazdy po PF jest znikoma i popieram to wlasnym doswiadczeniem.

A wracajac do tematu, sugeruje zamontowanie PF, jesli taki jest w ofercie.
Zauważyłeś problem z forum? Napisz od mnie PW!

allcar
Posty: 318
Rejestracja: ndz maja 04, 2008 23:08
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: allcar » czw lut 12, 2009 18:19

Popieram Mateusza.
Wahacz-wahadło... Jak sama nazwa wskazuje, juz wiemy jak pracuje wahacz....
Silentblock, czyli tuleja metalowo-gumowa (czy PF), coś za pomocą czego łączy się wahacze ze sztywnymi elementami, tak aby ich połączenia były elastyczne i amortyzatory mogły pochłaniać energię pochodzącą z nierówności nawierzchni .
Każda tuleja metalowo-gumowa jeżeli ma być w aucie zamocowana inaczej niż w osi prostopadłej do podwozia, powinna zostać przykręcona dopiero po obciążęniu auta tj. po postawieniu go na kołach.
Co do silentblocków to jest tak że im więcej wahaczy w zawieszeniu tym ich więcej, jako że jest to tuleja elastyczna, jest podatna nie tylko na porządaną od niej pracę, ale również na nieporządane zmiany geometrii kół podczas np. bardzo sybko pokonywanego mocnego łuku, a im wieksza tuleja tym gorzej...
Zwykły silentblock "seria" będzie w takiej sytuacji bardziej podatny na zmianę geometrii kół, a silentblock typu PowerFlex mniej, a nawet dużo mniej. Sama idea Power Flex'ów polega na tym aby zminimalizować zmianę geometrii kół podczas naszego "szybkiego ostrego łuku".
Co za tym idzie... Podczas zwyklej "cywilnej" eksploatacji auta kierowca niemal nie powinien odczuć różnicy w prowadzeniu się auta na zwykłych tulejach czy na PF. Sytuacja jest zdecydowanie inna np. na MTD gdzie różnica będzie już zdecydowanie odczuwalna, auto z PF powinno być dużo łatwiejsze do wyczucia i dużo lepiej prowadzić się w szybkich łukach czy nawrotach z racji dużo wyższej "sztywności" toru kół.
E39 M5 = spełnione marzenie
Ostatnio miałem mało czasu, za zaległości przepraszam, jak na coś nie odpowiedziałem, to piszcie na PW. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
MP
Posty: 168
Rejestracja: ndz sty 14, 2007 13:44
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: MP » czw lut 12, 2009 19:55

Małe OT... gdzie kupujecie Powerflexy?

mateush
Site Admin
Posty: 1246
Rejestracja: pt paź 06, 2006 18:53
Auto: 997TT
Lokalizacja: Warszawa

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: mateush » czw lut 12, 2009 20:04

MP pisze:Małe OT... gdzie kupujecie Powerflexy?
Np: viewtopic.php?t=910
Zauważyłeś problem z forum? Napisz od mnie PW!

PMN
Posty: 60
Rejestracja: czw gru 14, 2006 22:59
Lokalizacja: Waw

Re: deuter zamiast powerflexa?

Post autor: PMN » pt lut 13, 2009 18:12

Maros, uspokoję Cię.
Najprawdopodobniej to nie była wina tulei, a tego, że nie powinna była być zastosowana w tym miejscu w którym ją użyłem.

W moim high-end'owym zawieszeniu w postaci sztywnego mostu, górny wahacz powinien mieć możliwość wychylania się na boki, w przypadku, gdy nadwozie jest odchylone względem mostu. Dlatego producent zastosował tam seryjnie miękką gumową tulej. Konsekwencją tego było skakanie kół przy ostrym starcie.
Po wymianie tulei na Deuter startować można było już ostro, jednak tuleja nie pozwalała na ruch mostu (załatwia się to ruchomym, aftermarketowym wahaczem). Dlatego pękła :)

Panowie zadzwonili i potwierdzili, że w ramach gwarancji wymienią na nową :)
ET 10.2s; 1.406s 60ft - streetlegal M3Turbo

ODPOWIEDZ