Nowe M6 na co zwrócić uwage przy jej zakupie...?

[robert///m3]

Powoli przymierzam się do zakupu używanej M6 i mam pytanie do osób które takie auto mają albo mieli na co zwracać uwage przy jej zakupie i przykładowe ceny jakie diler BMW płaci za takie auto albo ile trzeba zapłacić w polsce by dobrze kupić może ktoś ma namiar do kogoś kto ma bezwypadkowe dobrze utrzymane takie cacko i myśli o sprzedaży w rozsądnej cenie z góry dziękuje

[Marcin_Os]

Z którego roku chcesz to M6? Jakiś kolor?

[kostek_ja]

Ostatnio sprawdzałem że M6 nowe z salonu na zamówienie ze wszystkimi bajerami w stanach kosztuje niecałe 110tys dolarów. Więc nawet z kosztami sprowadzenia i wszystkimi podatkami kosztuje 2 razy taniej niż w Polsce. Z tego co wiem samochody ze stanów posiadają w Polsce gwarancje na całą mechanikę. Tracę jedynie gwarancje na elektronikę. Wiąże się to jedynie z problemem skasowania błędów w serwisie. Pytanie tylko brzmi czy nie lepiej np. kupić amerykańskiego softa który dla polskiego serwisu BMW jest nie dostępny i jeżeli się zgodzą to przegrywać go w serwisie, a jak nie to dogadać się z kimś kto ma komputer serwisowy i po problemie

A mamy nowiutki samochód za naprawdę dobrą cenę

I do tego w stanach można kupić M6 w manualu

[Idzik]

Sorry kostek ale to co piszesz to trochę gó... prawda

M6 w stanach kosztuje może i tyle, ale razem z podatkami, transportem, cłem, akcyzą itp itp wychodzi ok 370.000zł.

Z tego co się orientuje, takie auto nie posiada ŻADNEJ gwarancji w Polsce, a serwisy BMW mają ponoć zakaz "dotykania" takich aut. Nie ma nawet chyba opcji podpięcia pod kompa.. A jeśli już chcesz się bawić z elektroniką, to musisz chyba wymienić całą. Pomijam już fakt, że aby kupić NOWĄ M6 w USA trzeba się nieźle nakombinować bo dealerzy tam mają ZAKAZ sprzedaży fabrycznie nowych aut za granicę..

Podsumowując, przy takim aucie raczej nie opłacalnie. 370.000 albo i więcej, (liczone na oko, zawsze coś dojdzie), jeśli ktoś ma te 370.000 to dołoży jeszcze trochę i bedzie sie cieszyć autem z Polskiego salonu. 2 x taniej to nie jest..

[Szczep]

A z drugiej strony, na co ściągać takie auto z USA, skoro w PL ceny spadają,
M6 jest w granicach 250-300.000zł coraz więcej zza zachodniej granicy,
przebiegi nie są dramatycznie duże. Może lepiej odbyć podróż do Niemiec?
Igranie z elektroniką w tym aucie i próba z gwarancją na Polskę, to ryzykowna sprawa,
z góry przegrana..

[kostek_ja]

2 x taniej to nie jest.

Nie wiem dlaczego utkwiło mi w głowie że nowe M6 w full opcji kosztuje prawie 800tys zł. Ale faktem jest że nowa w full opcji kosztuje praktycznie 600 tys. więc nawet jakby wyszła 400 tys, to jest sporo taniej

Z tego co się orientuje, takie auto nie posiada ŻADNEJ gwarancji w Polsce, a serwisy BMW mają ponoć zakaz "dotykania" takich aut. Nie ma nawet chyba opcji podpięcia pod kompa.. A jeśli już chcesz się bawić z elektroniką, to musisz chyba wymienić całą

W piątek rozmawiałem na ten temat w BMW i to co usłyszałem powtórzyłem dokładnie w poprzednim poście.

Pomijam już fakt, że aby kupić NOWĄ M6 w USA trzeba się nieźle nakombinować bo dealerzy tam mają ZAKAZ sprzedaży fabrycznie nowych aut za granicę..

Nie wiem czy tak strasznie. Wystarczy osoba z adresem w stanach. Idę o zakład że nawet istnieją firmy które się tym zajmują, ale nie sprawdzałem więc głowy nie dam

A z drugiej strony, na co ściągać takie auto z USA, skoro w PL ceny spadają,
M6 jest w granicach 250-300.000zł coraz więcej zza zachodniej granicy,
przebiegi nie są dramatycznie duże. Może lepiej odbyć podróż do Niemiec?

Uważam że trzeba rozważyć obydwie opcje. Z jednej strony nowy samochód, dokładnie taki jak sobie wybierzemy, a z drugiej lekko używany i bez problemów z serwisem. Wybór należy do kupującego i uważam że przed wyborem powinien to przeanalizować

[schumi]

A musi byc nowe?Wystarczy paromiesieczne stan jak nowy a cena to juz rewelka

[robert///m3]

na nową z tego co widze mnie narazie nie stać wiec będe musiał kupić używaną ale w niezłym stanie w niemczech są takie ok 60 tyś euro plus opłaty ok 200 tyś zł myśle że za tą cene w polsce europejczyka się nie znajdzie więc warto ale jak euro spadnie poniżej 3 zł to w przyszłym roku kupi się za 150 160 tyś to może poczekać sam nie wiem ciekawe czy wogule przechodziły jakieś akcje serwisowe i co najbardziej w nich się psuło by przy zakupie nie popełnić gapy

[Marcin_Os]

Generalnie pierwsze modele M5/M6 miały problemy ze sterowanie skrzyni biegów, była na to akcja serwisowa. Jak będziesz mocno katował auto to czeka Cię obowiązkowa wymiana sprzęgła. Tak po za tym to nic.
Jest taka jedna w PL, kupiona nowa w salonie, ma coś ponad 100k przebiegu, pierwszy własciciel, nie oszczędza jej wogóle, generalnie cały czas pełen ogień. Sprzęgło wyminiał ze dwa razy, a tak to tylko klocki, klocki i klocki

[Marcin_Os]

Ostatnio sprawdzałem że M6 nowe z salonu na zamówienie ze wszystkimi bajerami w stanach kosztuje niecałe 110tys dolarów. Więc nawet z kosztami sprowadzenia i wszystkimi podatkami kosztuje 2 razy taniej niż w Polsce. Z tego co wiem samochody ze stanów posiadają w Polsce gwarancje na całą mechanikę. Tracę jedynie gwarancje na elektronikę. Wiąże się to jedynie z problemem skasowania błędów w serwisie. Pytanie tylko brzmi czy nie lepiej np. kupić amerykańskiego softa który dla polskiego serwisu BMW jest nie dostępny i jeżeli się zgodzą to przegrywać go w serwisie, a jak nie to dogadać się z kimś kto ma komputer serwisowy i po problemie

A mamy nowiutki samochód za naprawdę dobrą cenę

I do tego w stanach można kupić M6 w manualu

A jak Ci pieprznie jakiś sterowniczek to życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Po 1. Od ręki go nie dostaniesz.
Po 2. Jak zamówisz to będziesz czekał miesiąc.
Po 3. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że te samochody to jedne wielkie komputery i jaka kolwiek naprawa wiąże się z programowaniem samochodu, za dużo serwisów w PL tego nie ogarnie (poza ASO).

ASO się nie dotknie do naprawy auta z USA, Serwisy nie są przystosowane do obsługi tych samochodów. Jedyne naprawy jakie są wykonywane to wymiana klocków, filtrów itp.

[Bombel]

Ja widze to mniej wiecej tak...
58-60k EURO w Niemczech kosztuja takie auta... Licze, ze 2-3 tysie sie utarguje, wiec w najlepszym wypadku, a ze jestem optymista to wlasnie takie zakladam, wyrywamy M6 za 55000EURx3,38zl=185000, zakladam, ze nie handlujesz autami, wiec jakbys (pierwszy i ostatni raz ) to w miare nisko oclil, czyli zalozmy na 20000EUR daje okolo 9000zl akcyzy + jakies tam oplaty, koszty sprawdzenia maks 5000zl i wychodzi nam jakze piekna kwota, podobna do tych z reala 199000zl

[schumi]

2000-3000 euro to raczej szczescie max 1000 euro.Najlepiej jak masz znajomego albo rodzine w Niemczech wtedy on kupuje na siebie i po paru dniach Tobie sprzedaje za np.1000 euro .UC moze sobie skoczyc a reszta opłat to juz groszowe sprawy.Sam to przerebiałem

[robert///m3]

ciekawe ile euro ludzie piszą na umowie by w polsce się nie doczepili do opłat akcyzy bo ponoć akcyza jest nieprawnie nadal pobierana

[tom_kulturysci]

u nas w mieście i w okolicy jest naprawdę sporo ludzi co sprowadza autka, i tak przykładowo:

za stare typu a4, a6, bmw 5, okulary z lat 90-98 piszą w umowach po 100-800eu
za nowsze z lat 2000 w gore piszą po 800- 1500eu maxymalnie
najlepsze (najdroższe) jakie sprowadzili to Volkswagen Touareg i wpisali cenę 1800eu i przeszło, oczywiście nie jest to przedział cenowy samochodu M6 ale jak spotkam kolesia to zapytam ile by można wpisać (jego zdaniem, za autko o wartości 60tys eu) żeby się nie przyczepili...


p.s. a co do autka z usa (temat przerabiałem i przerabiam) to oczywiście można sprowadzić i zapłacić minimalne koszta czyli za auto warte 110tys$ koszt opłat wyniesie ok 20tys$ ale trzeba mieć osobę (albo znajomą która jest w stanie załatwić albo mieć układ) w urzędzie celnym nie w Polsce a w bremerhaven lub w urzędzie na litvie, przez Polskę sciaganie skonczylo sie, no chyba ze ktoś chce zaplacic z tych 110tys 60% - tak jak napisał Idzik i wtedy auto wyjdzie grubo ponad 360tys zł
ogólnie dla osoby prywatnej co raz na 5 lat chce coś kupić sobie np samochód drogi i młody to NIE OPŁACA się, lepiej pojechać do hitlerowców.

[schumi]

napisac mozesz ile chcesz nawet 1 euro tylko jak beda sprawdzac to osoba ktora jest na umowie musi byc autentyczna i najlepiej zawsze mogaca to 1euro potwierdzic