na początek OLEJ

1998-2003 | silnik: S62B50
pauldv8
Posty: 268
Rejestracja: ndz kwie 22, 2012 20:18
Auto: x

Re: na początek OLEJ

Post autor: pauldv8 » czw lis 27, 2014 22:17

Konrad95x pisze:od kiedy olej może być gęsty albo rzadki? 10W60 czy 10W70 nie określa gęstości oleju...

a' propos zmiany oleju...pauldV8 poczytaj trochę o olejach ENEOS a mianowicie SUSTINA 0W50... KTD zostało autoryzowanym dystrybutorem ENEOSa produktu Nippon Oil w PL. Niedługo (jeszcze w tym roku) oleje pojawią się nam na półce...chociaż w necie już trochę tego jest Olej nadajacy się do wyczynowych silników (między innymi LEXUS LFA), a jednocześnie nadający się jak żaden inny do eksploatacji na co dzień. Stosowanie olejów 20W50 czy nawet 10W70 to zabójstwo dla silnika głównie podczas każdego rozruchu...niestety 10W60,tez nie słynie od tej strony... a nie rozumiem w jakich warunkach miałby taki olej pracować aby spełnić swoje powołanie (życia i śmierci silnika). W przypadku słonecznego weekendu na torze poznań z pewnością nie będzie "smarował" lepiej jak każdy inny synt. olej 10W czy letni 40/50/60...pod warunkiem na jakiej bazie jest stworzony...

Sam osobiście przetestuję ten olej u siebie w M5 gdyż jeżdzę również w zimie. A panewki nowe ;) Kolega dziś już zamówił do 997...
Dzięki za info. Sprawdzę parametry tego oleju. Gdzie robiles panewki? Mniej więcej jaki koszt? Bo sie zastanawiam czy robić samemu czy dac komus;) mierzyles zuzycie czopow korbowych na wale?

Konrad95x
Posty: 567
Rejestracja: wt sie 25, 2009 21:28
Auto: M5
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: Konrad95x » czw lis 27, 2014 22:31

Panewki robiłem sam. Robiłem- bo standardowo w S62 3-cia zaczęła stukać. Koszt całkowity to koszt panewek,śrub i uszczelek i trochę chemii niewiele ponad 1500zł. Tolerancje owalizacji czopów BMW podaje w częściach tysięcznych bodajże 0,009-0,011 czy jakoś tak...a taki pomiar wykonuje się laserem na stole...Ja takim sprzętem nie dysponowałem. Dlatego posłużyłem się starym poczcciwym mikrometrem i wyniki były dość nieprecyzyjne ale na tyle poczciwe aby zaryzykować. Gdyż robiłem wszystko na silniku efekt był dla mnie osobiście piorunujący - auto zasuwa, zrobiłem już kolejne 20kkm... od tego czas zacząłem stosowac LQM z z dwusiarczkiem. Silnik pracuje zupełnie inaczej a na torze w poznaniu teraz przegrzewam tylko heble ;)... Jednakże robiłem również rozrząd i cały silnik odszlamiłem po CAS****LU. Syfu było tyle,że nie ma co się dziwić ,ze ciepła nie oddawał ;)... Zdecydowanie zalecam prewencyjną wymianę panewek, jeśli nie masz pewnosci co do silnika, a jeździsz na olejach typu 10W60, o których właśnie mowa. U mnie 3 -cia stukała, ale reszta była również wymęczona.
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;

pauldv8
Posty: 268
Rejestracja: ndz kwie 22, 2012 20:18
Auto: x

Re: na początek OLEJ

Post autor: pauldv8 » czw lis 27, 2014 22:53

Konrad95x pisze:Panewki robiłem sam. Robiłem- bo standardowo w S62 3-cia zaczęła stukać. Koszt całkowity to koszt panewek,śrub i uszczelek i trochę chemii niewiele ponad 1500zł. Tolerancje owalizacji czopów BMW podaje w częściach tysięcznych bodajże 0,009-0,011 czy jakoś tak...a taki pomiar wykonuje się laserem na stole...Ja takim sprzętem nie dysponowałem. Dlatego posłużyłem się starym poczcciwym mikrometrem i wyniki były dość nieprecyzyjne ale na tyle poczciwe aby zaryzykować. Gdyż robiłem wszystko na silniku efekt był dla mnie osobiście piorunujący - auto zasuwa, zrobiłem już kolejne 20kkm... od tego czas zacząłem stosowac LQM z z dwusiarczkiem. Silnik pracuje zupełnie inaczej a na torze w poznaniu teraz przegrzewam tylko heble ;)... Jednakże robiłem również rozrząd i cały silnik odszlamiłem po CAS****LU. Syfu było tyle,że nie ma co się dziwić ,ze ciepła nie oddawał ;)... Zdecydowanie zalecam prewencyjną wymianę panewek, jeśli nie masz pewnosci co do silnika, a jeździsz na olejach typu 10W60, o których właśnie mowa. U mnie 3 -cia stukała, ale reszta była również wymęczona.
Ja świeżo jestem po robocie silnika tzn glownie osprzętu i rozrządu. Panewek nie ruszalem bo nie mam kanału i nie chce mi sie tarzac za bardzo ;) Ale jak zachwalasz to zrobię też pewnie. Co do oleju to powiem tak...jak kupilem auto to do 158tys byl zalewany tws 10W60. Następnie do kupna przeze mnie przy 222tys edge 10W60. Po rozebraniu troche sie zdziwiłem sie bo właśnie silnik jest super czysty. Ale np vanos stuka az miło i to chyba "zasluga" Castrola.. Teraz mam liqui moly ale wleje chyba tego penrite'a.

Konrad95x
Posty: 567
Rejestracja: wt sie 25, 2009 21:28
Auto: M5
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: Konrad95x » czw lis 27, 2014 23:13

...U mnie bardzo podobnie...do 152kkm na TWS, do 218 na EDGEu. Jednkaże ja mocno upalam auto.Węglowodory wytwarzają się z oleju pod postacią czarnego szlamu (który mocno twardnieje) przy wysokich temperaturach i tutaj CASTROL niestety się nie sprawdza... co masz na myśli mówiąc "vanos stuka" chodzi Ci o grzechotanie?np podczas rozruchu?
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;

pauldv8
Posty: 268
Rejestracja: ndz kwie 22, 2012 20:18
Auto: x

Re: na początek OLEJ

Post autor: pauldv8 » czw lis 27, 2014 23:22

Konrad95x pisze:...U mnie bardzo podobnie...do 152kkm na TWS, do 218 na EDGEu. Jednkaże ja mocno upalam auto.Węglowodory wytwarzają się z oleju pod postacią czarnego szlamu (który mocno twardnieje) przy wysokich temperaturach i tutaj CASTROL niestety się nie sprawdza... co masz na myśli mówiąc "vanos stuka" chodzi Ci o grzechotanie?np podczas rozruchu?
Stuka na jałowym caly czas. Z tego co odsłuchiwalem stetoskopem to dokladnie z niego. Podejrzewam, ze te tłoczki zębate z łożyskami oporowymi są do wymiany. Co najśmieszniejsze to przy 42tys na gwarancji w aso byl wymieniany caly vanos prawy..nawet wsadzili poliftowy nastawnik...jak znajde czas to rozbiore to w koncu.

ciah
Posty: 237
Rejestracja: czw cze 16, 2011 13:57
Lokalizacja: Rz/Kr

Re: na początek OLEJ

Post autor: ciah » pt lis 28, 2014 07:54

Konrad95x pisze:. od tego czas zacząłem stosowac LQM z z dwusiarczkiem. Silnik pracuje zupełnie inaczej a na torze w poznaniu teraz przegrzewam tylko heble ;)...
O ile dobrze zrozumiałem,to do LM Racetech-a 10W60 dolewasz dodatek MoS2 ?
E12 525 man. '79-fajna babka była
E32 735 man. '91+ weitec + koni sport = :) w dobrych rękach/ ***** [*]
E39 540i 6b man '96 - niezłe było
...Avus Blue S38B38 :)
...Jerez Schwarz Rockatansky na kiju 8)

Konrad95x
Posty: 567
Rejestracja: wt sie 25, 2009 21:28
Auto: M5
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: Konrad95x » pt lis 28, 2014 23:14

pauldv8 pisze:Stuka na jałowym caly czas. Z tego co odsłuchiwalem stetoskopem to dokladnie z niego. Podejrzewam, ze te tłoczki zębate z łożyskami oporowymi są do wymiany. Co najśmieszniejsze to przy 42tys na gwarancji w aso byl wymieniany caly vanos prawy..nawet wsadzili poliftowy nastawnik...jak znajde czas to rozbiore to w koncu.
Rozumiem. Dowiedz się co Ci dokładnie wymienili, gdyż te przekładnie nie są elementem Vanosa (vanos jest elementem sterującym,który może nie przechodzić testów z pewnych powodów)przekładnia planetarna jest jednostką wykonawcza i wątpię aby Ci się do niej dotykali...Grzechot czy też "stuki" słychać na vanosie ale pochodzą od przekładni. Sytuacja tutaj wg.mnie zupełnie odwrotna (pisząc ,że odpowiedzialny jest za to CAS**OL :)) już pisze dlaczego... Przekładnia zębata pracuje pośrednio z tłoczyskiem vanosa. Połączona jest mały wałeczkiem który osadzony jest luźno a wręcz "mimośrodowo" w przekładni. Nadmierny luz wałeczka i jego wyekspoatowanie i przekładni kompensuje własnie "bród" z oleju :). U mnie do remontu była cisza w vanosie, nie grzechotał nigdy nawet po tygodniowym postoju auta. Gdy dobrze wyczyściłem cały silnik a w tym równiesz wypłukałem łożyska w przekładni po złożeniu przekładnie zaczęły czasem hałasować przy odpalaniu. Przekładni nie trzeba wymieniać są do tego zestawy naprawcze. Można ja rozebrać za pomocą klucza własnej roboty. Wkłada się odpowiedni pierścień "kompensujący" lub całe nowe nadwymiarowe łożysko igiełkowe i przekładnia jest cicha. W przypadku wymiany oleju ,który ma wysokie parametry "czyszczące" silnik, z czasem przekładnia będzie stawała się coraz głośniejsza. Takim olejem jest własnie LQM zastosowanym po Castrolu.

Bawiłem się tym zjawiskiem na dwóch silnikach S62 rozbieranych prawie w tym samym czasie. Jeden nie miał czyszczonych przekładni i po złożeniu dalej pracowały cicho. Właściciel dalej zalewa/zalewał CASTROLa. U mnie po ich wyczyszceniu zaczęły grzechotać.Chociaż wyczyściłem je trochę może zbyt nadgorliwie :)
pauldv8 pisze:O ile dobrze zrozumiałem,to do LM Racetech-a 10W60 dolewasz dodatek MoS2
Tak.
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;

pauldv8
Posty: 268
Rejestracja: ndz kwie 22, 2012 20:18
Auto: x

Re: na początek OLEJ

Post autor: pauldv8 » pn gru 01, 2014 11:16

Konrad95x pisze:
pauldv8 pisze:Stuka na jałowym caly czas. Z tego co odsłuchiwalem stetoskopem to dokladnie z niego. Podejrzewam, ze te tłoczki zębate z łożyskami oporowymi są do wymiany. Co najśmieszniejsze to przy 42tys na gwarancji w aso byl wymieniany caly vanos prawy..nawet wsadzili poliftowy nastawnik...jak znajde czas to rozbiore to w koncu.
Rozumiem. Dowiedz się co Ci dokładnie wymienili, gdyż te przekładnie nie są elementem Vanosa (vanos jest elementem sterującym,który może nie przechodzić testów z pewnych powodów)przekładnia planetarna jest jednostką wykonawcza i wątpię aby Ci się do niej dotykali...Grzechot czy też "stuki" słychać na vanosie ale pochodzą od przekładni. Sytuacja tutaj wg.mnie zupełnie odwrotna (pisząc ,że odpowiedzialny jest za to CAS**OL :)) już pisze dlaczego... Przekładnia zębata pracuje pośrednio z tłoczyskiem vanosa. Połączona jest mały wałeczkiem który osadzony jest luźno a wręcz "mimośrodowo" w przekładni. Nadmierny luz wałeczka i jego wyekspoatowanie i przekładni kompensuje własnie "bród" z oleju :). U mnie do remontu była cisza w vanosie, nie grzechotał nigdy nawet po tygodniowym postoju auta. Gdy dobrze wyczyściłem cały silnik a w tym równiesz wypłukałem łożyska w przekładni po złożeniu przekładnie zaczęły czasem hałasować przy odpalaniu. Przekładni nie trzeba wymieniać są do tego zestawy naprawcze. Można ja rozebrać za pomocą klucza własnej roboty. Wkłada się odpowiedni pierścień "kompensujący" lub całe nowe nadwymiarowe łożysko igiełkowe i przekładnia jest cicha. W przypadku wymiany oleju ,który ma wysokie parametry "czyszczące" silnik, z czasem przekładnia będzie stawała się coraz głośniejsza. Takim olejem jest własnie LQM zastosowanym po Castrolu.

Bawiłem się tym zjawiskiem na dwóch silnikach S62 rozbieranych prawie w tym samym czasie. Jeden nie miał czyszczonych przekładni i po złożeniu dalej pracowały cicho. Właściciel dalej zalewa/zalewał CASTROLa. U mnie po ich wyczyszceniu zaczęły grzechotać.Chociaż wyczyściłem je trochę może zbyt nadgorliwie :)
pauldv8 pisze:O ile dobrze zrozumiałem,to do LM Racetech-a 10W60 dolewasz dodatek MoS2
Tak.
Wymienili cały nastawnik bo po numerze doszedłem. W VANOSie nie ma przekładni planetarnej. To są prostu elektrozawory 2/2 i tłoczki z naciętymi zębami. Zresztą przecież napewno wiesz jak jest to zbudowane to nie bedę się rozwodzić ;-)

BTW testowałeś engine flush LQM?

Konrad95x
Posty: 567
Rejestracja: wt sie 25, 2009 21:28
Auto: M5
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: Konrad95x » pn gru 01, 2014 23:13

zagubiłeś się... Pytałem co Ci stuka... wywnioskowałem .że piszesz o Vanosie, a stuk nie wydobywa się z nastawnika...
pauldv8 pisze:Podejrzewam, ze te tłoczki zębate z łożyskami oporowymi są do wymiany. Co najśmieszniejsze to przy 42tys na gwarancji w aso byl wymieniany caly vanos prawy.
Powyżej cytat do którego się odniosłem. Nie wiem o jakich tłoczkach zębatych mówisz i jaki ma związek wymiana vanosa ze stukiem? W odpowiedzi Ci napisałem,(w przypuszczeniu) ze nie stuka Ci vanos tylko przekładnia...Którą można zakupić oddzielnie i nie jest elementem nastawczy vanosa...
Tłoczków z naciętymi zębami w Vanosie żadnych nie ma...poza wspomnianymi elektrozaw. jest zwykły popychacz wyglądający jak szklanka zaworowa uszczelniona dwoma oringami z jednej strony zakończona lewostronnym gwintem właśnie do gwintu przekładni...

Co masz na myśli pytając czy testowałem flusha? Generalnie stosuję. Znam ludzi i pojazdy, w których pomaga to wyrównać ewentualne różnicy w kompresji sprężenia.I rzeczywiście odszlamia silnik... Jednakże należy uważać z FLUSHEM w przypadku silników luźnopasowanych...
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;

pauldv8
Posty: 268
Rejestracja: ndz kwie 22, 2012 20:18
Auto: x

Re: na początek OLEJ

Post autor: pauldv8 » wt gru 02, 2014 00:24

Nie zagubilem sie;) kwestia moze nazewnictwa. Jak mowie o vanosie to mam na mysli całość ukladu w sensie zawory popychacz i tłoczek zebaty wchodzacy w kolo walka co ty nazywasz przekladnia ale bron boze planetarna :)

Co do flusha to chodzilo mi wlasnie o jakiej realne wnioski. Podziel sie bo nigdy nie mialem w łapie tego:)

Konrad95x
Posty: 567
Rejestracja: wt sie 25, 2009 21:28
Auto: M5
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: Konrad95x » czw gru 04, 2014 23:24

To, o czym w takim razie rozmawiamy, można wyciszyć...sprzedają klucz do otwarcia "przekładni" i zestaw do jej wyciszenia. W środku jest talerz z łożyskiem igiełkowym montuje się nad-wymiar.

Jeśli chodzi o flusha "namacalnych" cudów nie robi w zdrowym silniku jednakże pomaga przy regularnym stosowaniu otrzymać newralgiczne punkty punkty w czystości gdzie zbiera się nagar. Polecam
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;

KarolToJA
Posty: 148
Rejestracja: pt cze 05, 2015 21:05
Auto: E39M5 E60M5 E93 335i E39 V8
Lokalizacja: Puławy

Re: na początek OLEJ

Post autor: KarolToJA » czw sie 06, 2015 16:13

Mam do Was pytanie, jaki jest " normalny " pobór oleju w silniku przedliftingowym ?
Jaki pobór mówił by ze coś sie dzieje ?
Ile oleju jest od minimum do maximóm ?

kml
Posty: 13
Rejestracja: pn lut 09, 2015 17:14
Auto: E39 M5

Re: na początek OLEJ

Post autor: kml » pt sie 07, 2015 00:56

Miedzy min i max jest dokładnie 1 litr. Nie ma czegoś takiego, jak "normalny pobór" ale czytałem, o biorących 3 litry :)

KarolToJA
Posty: 148
Rejestracja: pt cze 05, 2015 21:05
Auto: E39M5 E60M5 E93 335i E39 V8
Lokalizacja: Puławy

Re: na początek OLEJ

Post autor: KarolToJA » pt sie 07, 2015 10:19

3 na ?

kml
Posty: 13
Rejestracja: pn lut 09, 2015 17:14
Auto: E39 M5

Re: na początek OLEJ

Post autor: kml » pt sie 07, 2015 14:29

Na 1000 km, oczywiście.

ODPOWIEDZ