na początek OLEJ

1998-2003 | silnik: S62B50
Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: kostek_ja » wt maja 08, 2012 09:38

Ja tylko dalej nie rozumiem dlaczego ludzie się uwzięli na 10w60 w poliftowych M5 skoro BMW zaleca 5w30 :)

Awatar użytkownika
Bombel
Posty: 2367
Rejestracja: wt paź 10, 2006 00:58
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: Bombel » wt maja 08, 2012 10:44

5w40, jak już, ale po wlaniu takiego oleju zaczyna klepać Vanos.
Części do BMW M5 E39 i M3 E36/E46.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: kostek_ja » wt maja 08, 2012 10:57

Dokładniej Longlife 98 i 01, ale nie 04. Z lepkością różnie bywa przy tych longlife. Może być 0w30, 5w30, 0w40 i 5w40, ale z reguły jest to 5w30.

ale skoro praktyka mówi co innego...

Awatar użytkownika
Greg
Posty: 168
Rejestracja: pn cze 01, 2009 01:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: na początek OLEJ

Post autor: Greg » śr maja 09, 2012 00:11

Z tym olejem 5W30 w modelach poliftowych to jest trochę bardziej skomplikowana sprawa.

Ciekawa dyskusja na ten temat jest na m5board:
http://www.m5board.com/vbulletin/e39-m5 ... t-oil.html

Wynika z niej, że silnik S62 został zaprojektowany od początku do końca pod olej 10W60, a konkretnie pod TWS. Ze względu na liczne skargi klientów związane z koniecznością uzupełniania oleju, który jest dostępny raczej tylko u dealerów a nie na każdej stacji, podjęto próbę ograniczenia konsumpcji oleju poprzez zmianę pierścieni - BMW nie zgodziło się na udostępnienie jakiejkolwiek dokumentacji w tym zakresie. Decyzja o zmianie oleju z 10W60 na 5W30 została podjęta ostatecznie przez departament marketingu, a nie przez inżynierów z M GmbH, którzy w nieoficjalnej rozmowie potwierdzają, że jedynym odpowiednim olejem do S62 jest 10W60.

Oczywiście nikt z M GmbH nie da niczego w tej sprawie na piśmie. Nie uważacie, że ma to jednak jakiś sens? Tak logicznie - czy to możliwie, że dzięki tylko i wyłącznie samej zmianie pierścieni olej 5W30 będzie nagle chronił silnik tak samo jak 10W60? Zmiana pierścieni pozwoliła ograniczyć zużycie oleju i zastosować olej 5W30, ale chyba nie ma się co oszukiwać, że będzie on przy 100 stopniach chronił tak jak 10W60.

Zastanawia mnie też jedna rzecz, dlaczego w realoem, zarówno dla aut przedliftowych, jak i poliftowych numery pierścieni są takie same? Przy niektórych mamy informację, że produkcja została zakończona, ale przy żadnym nie mamy informacji, że były produkowane do 03/2000, tak jak to z reguły jest w realoem w przypadku innych części.
Może ktoś z Was lepiej ogarnia dobór części i naświetli tą sprawę?

Frank
Posty: 52
Rejestracja: śr wrz 16, 2009 00:11
Lokalizacja: Poznań

Re: na początek OLEJ

Post autor: Frank » śr maja 09, 2012 00:38

Greg pisze: Zastanawia mnie też jedna rzecz, dlaczego w realoem, zarówno dla aut przedliftowych, jak i poliftowych numery pierścieni są takie same? Przy niektórych mamy informację, że produkcja została zakończona, ale przy żadnym nie mamy informacji, że były produkowane do 03/2000, tak jak to z reguły jest w realoem w przypadku innych części.
Może ktoś z Was lepiej ogarnia dobór części i naświetli tą sprawę?
Też kiedyś analizowałem to zagadnienie i doszedłem do następującej konkluzji:

Numery kompletów pierścieni tłokowych zmieniano 3 razy, a każda zmiana numeru części w BMW oznacza jakąś modyfikację( nie zawsze na lepsze, nie zawsze modyfikację łatwo dostrzegalną) -
0 11 25 7 843 751 Kpl. pierścieni tłokowych-Alusil
1 11 25 0 020 968 Kpl. pierścieni tłokowych-Alusil 07.07.2011
2 11 25 1 407 922 Kpl. pierścieni tłokowych-Alusil 28.07.2000

Jak widać powyżej, pierwsze skończyły się w magazynie BMW AG 28.07.2000, co pozwala nam przypuszczać, że TIS nie kłamał obwieszczając zmianę pierścieni montowanych w M5 od 03.2000. Nie wiemy opierając się na danych z ETK kiedy dokładnie wszedł do sprzedaży/ montażu w składanych M5 nr 11 25 0 020 968 ( data braku nie jest równoznaczna z wprowadzeniem do obiegu części z nowym numerem - są zbliżone ale nie identyczne - z reguły BMW przewidując zmianę zatowarowuje się nowym nr czesci zanim skonczy się stary - tenże jednak musi przecież wyprzedać).
Nie wiemy też, czy np do 28.07.2000 nie montowano w M5 dwóch typów pierścieni jedocześnie.

Co wiemy, to fakt iż nałogowa konsumpcja oleju nie następowała we wszystkich autach z pierścieniami o numerze 11 25 1 407 922, a także zdarzają się nawet poliftingowe sztuki, gdzie to zużycie jest większe niż 0.05 l na 1000 km.

BKMM
Posty: 51
Rejestracja: czw cze 18, 2009 20:59
Lokalizacja: Poznan

Re: na początek OLEJ

Post autor: BKMM » czw maja 10, 2012 20:09

Ludzie się boją przedlifty kupować a ja bym się chyba teraz bal polifta skoro one na 5W30 jeżdżą :roll:

Konrad95x
Posty: 567
Rejestracja: wt sie 25, 2009 21:28
Auto: M5
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: Konrad95x » czw maja 10, 2012 21:35

Jeżeli dany towar zostaje wycofany z oferty to zastępuje go już numer z produkcji bieżącej (mimo starszej wersji w aucie). I wówczas nie można już zakupić starego typu. Czasami należy zakupić również inne rzeczy w celu zaadaptowania zmienianej części na nowy typ.
Takie praktyki to norma wśród producentów i logika...

Numery oryginału potrafią się zmienić również z dostawcą danej części. 3 numery kpl pierścieni do M nie oznacza koniecznie zmiany konstrukcyjnej, może jedynie oznaczać zmianę producenta danej części.

Ponadto konsumpcja oleju w wysilonych silnikach to aktualnie stosowane rozwiązanie konstrukcyjne (głównie japończyki). Ludzie prowadzą wywody odnośnie brania oleju w poliftach a temat jest bardzo regularny.
Auto przy normalnej eksplaatacji nie bierze bądź bierze znikome ilości oleju. W czasie częstego maksymalnego obciążania silnika nie trzeba być inżynierem aby zaobserwować ,że auto potrafi zakopcić. Kwestia tego ile razy kto sprzętem odkręci. 1l dolewki na 10.000km to norma kiedy ,jeżdzę spokojnie po trasie ~160-200km/h :-D . Jak również 0,3L na jeden dzień na torze... i zapewniam ,że do następnych 10kkm wymiany silnik nie wymaga remontu aby ponownie nie brał oleju. W nowoczesnych konstrukcjach pobór oleju nie stanowi w żaden sposób o stanie motoru.
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;

allcar
Posty: 318
Rejestracja: ndz maja 04, 2008 23:08
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: allcar » pt maja 11, 2012 11:11

Wytłumaczę Wam pewną sprawę, o której macie prawo nie wiedzieć.
Na pierścieniach tłokowych są "zamki" przez które gazy z komory spalania w minimalnej części dostają się do skrzyni korbowej.
Ze skrzyni korbowej trzeba je "gdzieś" odprowadzić, a z racji utrzymywania norm emisji spalin, te gazy trafiają do kolektora ssącego, później do silnika, a w przypadku M5 do AirBox'a.
Im wyższa temperatura oleju tym on rzadszy. Im silnik kręci się szybciej tym gazów więcej i olej bardziej "chlapie", co za tym idzie, a no z racji recyrkulacji gazów, część oleju wydostaje się z nim do AirBoxa i trafia do silnika, gdzie jest spalany.
Więc im gorszy olej, starszy, bardziej wyeksploatowany, lub o niewłaściwych parametrach tym więcej wydostaje się go z silnika do kolektora ssącego, a następnie jest spalany przez silnik, a co za tym idzie ubywa go w misce podczas sprawdzania.
Także 10W60 to najlepsza opcja z możliwych do tego silnika, w mojej ocenie. Moje M5 przy normalnej jeździe nie zużywa w ogóle oleju od wymiany do wymiany, ale to inna sprawa bo ja "emeryt i zawalidroga" :-D .

*jest takie urządzenie zwane separatorem oleju, którego zadaniem jest zatrzymać mgłę olejową i oddzielić ją od gazów ze skrzyni korbowej, oczywiście działają ale i tak spora część mgły olejowej dostaje się do kolektora ssącego.

*oczywiście kwestia złych przedliftowych pierścieni to inna bajka, w mojej ocenia miały za duży zamek, dlatego tak "brały" olej, a wielkość zamka jest ustalana biorąc pod uwagę rozszerzalność materiałową względem temperatury..
E39 M5 = spełnione marzenie
Ostatnio miałem mało czasu, za zaległości przepraszam, jak na coś nie odpowiedziałem, to piszcie na PW. Pozdrawiam.

pauldv8
Posty: 268
Rejestracja: ndz kwie 22, 2012 20:18
Auto: x

Re: na początek OLEJ

Post autor: pauldv8 » wt lis 05, 2013 11:59

jeżdzi ktoś na Liqui Moly Synthoil Race Tech GT 1 SAE 10W- 60 ? albo na millersie 10w60 CFS NT?

jakieś plusy w porównaniu do Castrola Edga FST 10w60?

Konrad95x
Posty: 567
Rejestracja: wt sie 25, 2009 21:28
Auto: M5
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: Konrad95x » wt lis 05, 2013 18:34

Ja zmieniłem olej na LQM. Zmieniłem gdyż w silniku na CASTROLU było bardzo niedobrze. Na Liqui Moly zmieniłem w związku z wieloma poleceniami, danymi technicznymi i wyższej technologii uzyskiwania bazy olejowej. U mnie silnik silnik został rozebrany na części pierwsze, odbudowany i wyczyszczony i zalany nowym olejem. Generalnie organoleptycznej różnicy nie widzę i szkoda prowadzić dywagacji. Zaopiniuję olej po jakimś konkretnym przebiegu lub ewentualnej usterce :D.
Jednakże jedno jest pewne po ostatnim M-Tracku. Silnik definitywnie przestał osiągać w S62 130st.C na torze. Aktualnie max. temperatura w upalny dzień i pełnym ogniu nie przekracza 120st. Jednak nie mam ,żadnej pewności czy do tego przyczynił się nowy olej czy wyczyszczenie silnika z syfu po Castrolu.
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;

pauldv8
Posty: 268
Rejestracja: ndz kwie 22, 2012 20:18
Auto: x

Re: na początek OLEJ

Post autor: pauldv8 » śr lis 06, 2013 08:51

Konrad95x pisze:Ja zmieniłem olej na LQM. Zmieniłem gdyż w silniku na CASTROLU było bardzo niedobrze. Na Liqui Moly zmieniłem w związku z wieloma poleceniami, danymi technicznymi i wyższej technologii uzyskiwania bazy olejowej. U mnie silnik silnik został rozebrany na części pierwsze, odbudowany i wyczyszczony i zalany nowym olejem. Generalnie organoleptycznej różnicy nie widzę i szkoda prowadzić dywagacji. Zaopiniuję olej po jakimś konkretnym przebiegu lub ewentualnej usterce :D.
Jednakże jedno jest pewne po ostatnim M-Tracku. Silnik definitywnie przestał osiągać w S62 130st.C na torze. Aktualnie max. temperatura w upalny dzień i pełnym ogniu nie przekracza 120st. Jednak nie mam ,żadnej pewności czy do tego przyczynił się nowy olej czy wyczyszczenie silnika z syfu po Castrolu.

zobaczymy co będzie u mnie, zakupiłem 10l LQM 10w60 i zobaczymy :)

Awatar użytkownika
BOGMan
Posty: 54
Rejestracja: ndz maja 10, 2009 10:14
Auto: 3x BMW
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: na początek OLEJ

Post autor: BOGMan » sob lis 09, 2013 07:14

Konrad95x pisze:Ja zmieniłem olej na LQM. Zmieniłem gdyż w silniku na CASTROLU było bardzo niedobrze. Na Liqui Moly zmieniłem w związku z wieloma poleceniami, danymi technicznymi i wyższej technologii uzyskiwania bazy olejowej. U mnie silnik silnik został rozebrany na części pierwsze, odbudowany i wyczyszczony i zalany nowym olejem. Generalnie organoleptycznej różnicy nie widzę i szkoda prowadzić dywagacji. Zaopiniuję olej po jakimś konkretnym przebiegu lub ewentualnej usterce :D.
Jednakże jedno jest pewne po ostatnim M-Tracku. Silnik definitywnie przestał osiągać w S62 130st.C na torze. Aktualnie max. temperatura w upalny dzień i pełnym ogniu nie przekracza 120st. Jednak nie mam ,żadnej pewności czy do tego przyczynił się nowy olej czy wyczyszczenie silnika z syfu po Castrolu.
Hmm, nie wiem, może mam zepsuty czujnik, ale najwyższą dotychczas zanotowana przeze mnie temperaturą oleju (na wspomnianym zresztą wyżej M-tracku) było 105°C.
Na nowym TWS, w upalny 35°C dzień.
Na poprzednim TWS miałem w kwietniu na torze Poznań 98-100°C.

pauldv8
Posty: 268
Rejestracja: ndz kwie 22, 2012 20:18
Auto: x

Re: na początek OLEJ

Post autor: pauldv8 » sob lis 09, 2013 14:08

ja zmieniłem i jak będa jakieś efekty to dam znać. póki co to zauważyłem, że szybko sciemniał ten LQM.

Konrad95x
Posty: 567
Rejestracja: wt sie 25, 2009 21:28
Auto: M5
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: na początek OLEJ

Post autor: Konrad95x » sob lis 09, 2013 19:49

BOGMan pisze:Hmm, nie wiem, może mam zepsuty czujnik, ale najwyższą dotychczas zanotowana przeze mnie temperaturą oleju (na wspomnianym zresztą wyżej M-tracku) było 105°C.
Na nowym TWS, w upalny 35°C dzień.
Na poprzednim TWS miałem w kwietniu na torze Poznań 98-100°C.
No to tylko się cieszyć ;) ... Moja kobita też nie przekraacza 105st.. :D ... a tak zupełnie poważnie i bez żartów, myślę, że raczej ten sam kierowca może porównywać indywidualnie nagrzewanie się silnika względem swojego stylu jazdy. Generalnie wcześniej na poznaniu nie bardzo dałem radę robić 3 okrążenie pod rząd na czas właśnie przez temperaturę oleju z tego co wiem to norma przy pełnym ogniu 120st. na silniku. Moja niestety wędrowała wyżej...

80-90st jazda miejska ,98-100st trzyma mój silnik, kiedy śpieszy mi się do pracy...niezależnie od oleju, tutaj się nic nie zmieniło. Jednakże skrajne osiąganie temperatur jest teraz zdecydowanie inne.
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;

ciah
Posty: 237
Rejestracja: czw cze 16, 2011 13:57
Lokalizacja: Rz/Kr

Re: na początek OLEJ

Post autor: ciah » ndz lis 10, 2013 09:26

pauldv8 pisze:ja zmieniłem i jak będa jakieś efekty to dam znać. póki co to zauważyłem, że szybko sciemniał ten LQM.
Przykład -co prawda - na swoim S38,ale sedno sprawy to samo.Szybko ciemnieje , ponieważ ma bardzo dobre właściwości czyszczące/płuczące - zobacz na odwrocie opakowania jest tabelka z własnościami tego oleju. Jeden z właściwości ,,deposit prevention'' wg LM jest ,,excellent'' i to fakt, bo ów olej wypłukuje wszelki syf z silnika zgromadzony po swoich ,, poprzednikach''. To co zlałem po kupnie, kiedyś przypominało olej. Do chwili obecnej zrobiłem bodajże 4 lub 5 zmian ( pierwsza zmiana z płukanką) i silnik nadal się czyści , fakt że teraz ciemnieje po późniejszym przebiegu.Pozdrawiam
EDIT: A co do temperatury oleju, to mam podobne spostrzeżenia, jak Kolega Konrad w ostatnich dwóch zdaniach swojego postu :)
E12 525 man. '79-fajna babka była
E32 735 man. '91+ weitec + koni sport = :) w dobrych rękach/ ***** [*]
E39 540i 6b man '96 - niezłe było
...Avus Blue S38B38 :)
...Jerez Schwarz Rockatansky na kiju 8)

ODPOWIEDZ