Cały czas brak czasu powstrzymje mnie przed jakimiś konkretnymi działaniami.
Ponadto czekam cały czas na silnik może się jakiś trafi zanim zainwestuje w to co jest.
Z silnikiem wyjaśni się w niedzielę, na razie miałem dwa telefony:
1. od oszusta co miał podobno silnik igłe z 2k PLN byle mu wpłacić zaliczkę 1K

2. od gościa co zadzwonił i miał chęć, ale potem nigdy nie oddzwonił i nie odpowiadał na sms-y, kategoria żartowniś.
Teraz dogaduje się z jednym niemcem, jak się uda to zmieniam na 3.8 jak nie to trudno pozostaje przy kundelku, albo jak bedzie kasa to zmigruje do s62
Co do ceny, nie ma praktycznie podaży tych samochodów. Kupiłem co było

i nadawało się do odbudowy. Postanowiłem że lepiej kupić za 14 i władować kolejne 20 i mieć pewność co jest zrobione.
Przez ostatnie 8 miesięcy było 5 sztuk e34 M5 do sprzedaży:
- z Gdańska, która nie była tragiczna, ale do ideału daleko poszła za 24K
- z Wawy z gazem padlina poszła za 13K (chyba, bo ogłoszenie zniknęło)
- z Częstochowy, nie zdążyłem obejrzeć ktoś kupił
- z Wawy za 30 + opłaty - w ładnym stanie chyba (bo nie było jak pojeżdzić), facet zostawił ją dla siebie
- z Płocka którą kupiłem za 14k
A popyt na tego typu maszyny jest