Na początku witam wszystkich bardzo serdecznie! Mam na imię Przemek i jestem z Gdyni.
Jeśli chodzi o to M5 z Lublina, to samochód też zwrócił moją uwagę. W ogłoszeniu sprawia wrażenie całkiem przyzwoite. Dlatego tez zadzwoniłem, uzyskałem parę wstępnych informacji i w zeszłą sobotę wybrałem się do Lublina (560 km w jedną stronę). Po dotarciu na miejsce oglądam auto i...
pierwsze wrażenie takie sobie, ok auto stoi na placu, pod chmurką, więc trudno oczekiwać aby błyszczało i lśniło jak nowe. Dosyć sporo rysek, w szczególności tylne drzwi strona kierowcy. Krawędzie drzwi i okolice oświetlenia tablicy rej. bez rdzy. Reszta karoserii raczej tez bez rudy. Wszystkie drzwi otwierają i zamykają płynnie i gładko. Prawe nadkole przód - 500 mikronów wg wskazania miernika grubości lakieru. Jeszcze jeden element malowany. Reszta karoserii w granicach 80 - 100 mikronów (trochę mało, co?). Szyba przednia, kilka rysek oraz małe pękniecie.
Wnętrze: skóry całe, bez dziur, przetarć, jednak dosyć mocno zaniedbane, w szczególności uchwyty drzwi (prawie czarne). Elektryka fotela kierowcy sprawna. Aby opuszczać/podnosić szyby trzeba trzymać wciśnięty przycisk. Klimatyzacja wydaję mi się, że niesprawna. Elektryka lusterek chyba też nie. Po prostu wnętrze zapuszczone i wymagałoby bardzo intensywnego odświeżenia. Radio BMW Professional - wyświetlacz prawie cały martwy, brak pokrętła włączania. Nie wiem jak gra i czy gra ponieważ nie było kodu pod ręką.
Silnik po odpaleniu chodzi równo, nie wydaje niepokojących dźwięków. Sprzęgło trzeba wciskać mocno. Biegi w miejscu wchodzą OK. Podczas jazdy (po złapaniu odpowiedniej temperatury oleju i silnika) chciałem go trochę depnąć: z miejsca - 1. bieg, pełna kita, przy 5000 obr. koniec... 2. bieg nie chce wskoczyć, dopiero za 3-4 razem się udało, następnie znowu gaz na max i przy 5000 obr. silnik kończy swój bieg. W 3. i 4. biegu to samo - silnik wkręca się jedynie do 5000 obr. i dalej nie chce iść. Biegi tak samo, nie chcą wskakiwać płynnie.
Podczas jazdy na wprost, auto ściąga do prawej strony.
Przebieg rzekomo udokumentowany ks. serwisową, jednakże ta gdzieś się akurat jak byłem zawieruszyła. Instrukcja obsługi samochodu oraz radia dostępna. Zdaje się, że faktura zakupu nowego auta też. Do tego kilka innych papierów, w tym wydruki z przeglądów. 4 kluczyki w zestawie.
To M5 jest wg mnie w bardzo ciekawym zestawieniu kolor lakieru/wnętrza, do tego całkiem dobrze wyposażone - klima, skóry, elektryka + podgrzewanie foteli, szyberdach, roleta tylnej szyby. Pokuszę się nawet o określenie 'full opcja', chociaż wiadomo, że takich nie ma.
Szkoda, ponieważ jechałem przygotowany psychicznie oraz finansowo, aby kupić ten samochód. Miałem nawet umówiony termin w ASO, żeby dokonać przeglądu przed zakupem (koszt 488 zł, ale że "to takie stare auto, to damy cenę promocyjną 400 zł"

). Do zakupu zniechęcił mnie stan wnętrza i przede wszystkim szpachlowane nadkole. Motyw z kręceniem silnika do 5000 obr. tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że nie jest to auto dla mnie.
Pozdrawiam!