Dzieki
E-38 740iA /Alpina 21"/Eibach/Shadowline
Re: E-38 740iA
Rozebrane, doczyszczone, zamontowane nowe zamki oraz emblematy. Jest na nich jeszcze folia, ktora sciagne dopiero tuz przed montazem na auto. Jest jedna rysa i ze dwie mikro ryski, widac je na zdjeciu. Nic z tym nie robie, mysle ze zgubia sie na aucie. Jak nie to najwyzej pozniej pomaluje jeden dekiel z ta najwieksza. Poki co z deklami finito. Czekam na jedna nowa felge z Auto Fus, dzis zostala zaplacona i wyslana razem ze spojlerem zderzaka. Czas wybierac opony.
Re: E-38 740iA
Po przeanalizowaniu wszystkich opcji od Nankanga przez Falkeny aż do Goodyeara i Pirelli padło na Bridgestone (nazwisko zalozyciela Ishibashi oznacza stone bridge ) Potenza Sport w rozmiarze 245/35/21 oraz 285/30/21. Czyli oryginalne rozmiary Alpiny do tych felg.
Ciekawostka: w teorii, 21" jest tutaj wygodniejsze niż 20". Wynika to z tego, że profil jest ten sam co w 285/30/20 (prawidłowy rozmiar z odchyleniem -1.4% od fabrycznych 235/60/16, 285/30/21 też jest prawidłowy ale odchył +2.3%), natomiast średnica koła większa. Tyle w teorii. Praktyka sprowadza się do tego, że 21" na dziurach w tym wypadku wcale nie jest bardziej hardcorowe niż 20".
Bridgestone był absolutnie optymalny. Najtańsza opcja spośród marek premium, bez żadnych kombinacji typu para na tył w wydaniu SUV jak Falkeny, bez żadnych zbędnych homologacji, itp. Nankang ma nawet dobrą opinię i kosztuje niewiele ale wolałem jednak nie ryzykować opon z tego segmentu. Przy tych przebiegach będą na całe lata i jeśli wcześniej nie sprzedam auta to w połowie bieżnika je wywalę kiedyś ze starości. To też przekreśliło Goodyeara, który był w podobnej cenie ale przy roku produkcji 2020. Tutaj gwarancja, że nie będą starsze niż 12 miesięcy.
Będą u wulkanizatora na dniach ale montaż jeszcze musi zaczekać aż skończę wycieczki po warsztatach.
4.4k.
Oraz taki oto prezent z Buchloe (via Fus). Tasmy pakowne rozbily system. Moznaby nimi oklejac auto zamiast dekorow:
2.5k
Ciekawostka: w teorii, 21" jest tutaj wygodniejsze niż 20". Wynika to z tego, że profil jest ten sam co w 285/30/20 (prawidłowy rozmiar z odchyleniem -1.4% od fabrycznych 235/60/16, 285/30/21 też jest prawidłowy ale odchył +2.3%), natomiast średnica koła większa. Tyle w teorii. Praktyka sprowadza się do tego, że 21" na dziurach w tym wypadku wcale nie jest bardziej hardcorowe niż 20".
Bridgestone był absolutnie optymalny. Najtańsza opcja spośród marek premium, bez żadnych kombinacji typu para na tył w wydaniu SUV jak Falkeny, bez żadnych zbędnych homologacji, itp. Nankang ma nawet dobrą opinię i kosztuje niewiele ale wolałem jednak nie ryzykować opon z tego segmentu. Przy tych przebiegach będą na całe lata i jeśli wcześniej nie sprzedam auta to w połowie bieżnika je wywalę kiedyś ze starości. To też przekreśliło Goodyeara, który był w podobnej cenie ale przy roku produkcji 2020. Tutaj gwarancja, że nie będą starsze niż 12 miesięcy.
Będą u wulkanizatora na dniach ale montaż jeszcze musi zaczekać aż skończę wycieczki po warsztatach.
4.4k.
Oraz taki oto prezent z Buchloe (via Fus). Tasmy pakowne rozbily system. Moznaby nimi oklejac auto zamiast dekorow:
2.5k
Re: E-38 740iA
Nie wiem jak oni to badają i na to patrzą na tych stacjach diagnostycznych ale przy wymianie sprężyn okazało się, że co prawda przednie amory są ok ale jeden tylny był praktycznie wylany. Do tego rozsypane były gumy pod sprężynami, kilka innych gum i osłon też słabo. Komplet jest już na warsztacie, postaram się to niedługo lepiej opisać. Amortyzatory tył do pary z przodem, Kayaba. Foto poglądowe:
Amory z odbojami i osłonami jak na foto - 0.7k. Ciekawostka: same nowe gniazda tylnych amorów zamówione w ASO to drugie tyle.
Re: E-38 740iA
Zastanawialem sie jak bedzie wygladac z bliska nowa felga Alpiny i jej odpakowanie. Otoz wlasnie tak:
Mozna kupic za nia komplet jakichs nowych bez szalu lub np. komplet jakiegos solidnego bbs w uzywce. Szkoda, ze wszystkie 4 nie sa nowe ale to juz wyzsza szkola jazdy, niewiele by brakowalo do ceny zakupu auta. Zobaczymy jak siada pozostale 3 uzywki. Wizualnie sa git. Dopoki nie bedzie jakichs niepsodzianek, np.nie beda powodowac wibracji to beda w sam raz.
Myk jest taki, że omyłkowo dostałem mieszany set z tyłu. To są felgi z e65, której po lifcie zwiększono rozstaw kół. Więc Alpina żeby to zniwelować wypuściła tył z et32 zamiast z wcześniejszym et28. Wg logiki i moich pomiarów musieli zmniejszyć rant o 4mm. Sprzedawca zachował się fair i opuścił cenę (po upuście, sprzedaży jednej używki i zakupie jednej nowej wyszedłem dokładnie na 0 więc dobry deal), na zamki też (serio kupiłem ten set za grosze tym trybem porównując do rynku, ok - po wymianie używki na nówkę i zakupie nowych zamków oscyluje koło rynkowej używanej ale w końcu mam jedną nową felgę i nowe zamki), emblematy dekli wymieniłem we własnym zakresie. Z pozoru wydawało się, żeby zostawić et28 z większym rantem. Ale ta różnica nie za bardzo była widoczna:
Lewa et28.
a było coś jeszcze: do et32 prędzej podejdzie dystans 10mm. Czyli najmniejszy jaki da się kupić z centrowaniem. To 6mm szerzej niż et28. Czyli wolę żeby siadła szerzej na centrowanym dystansie niż miała rant szerszy o 4mm, które nie do końca są widoczne, a końcowo felga musiałaby siedzieć głębiej. Wg mojej wiedzy et28 z dystansem centrującym będzie obcierać. Jak przy 10mm dystansie będzie tak robić przy et32 (wątpię, powinno usiąść) to sklepię wewnętrzy rant błotnika i wtedy będzie na bank ok.
Jeszcze parę tygodni.
Troche za duza gleba ale wyglada niemozliwie, nawet na pomaranczach. Prawdziwy youngtimer w najlepszym wydaniu. Ten sam rozmiar opon, widac jaka robote robi 285 z tylu.
Mozna kupic za nia komplet jakichs nowych bez szalu lub np. komplet jakiegos solidnego bbs w uzywce. Szkoda, ze wszystkie 4 nie sa nowe ale to juz wyzsza szkola jazdy, niewiele by brakowalo do ceny zakupu auta. Zobaczymy jak siada pozostale 3 uzywki. Wizualnie sa git. Dopoki nie bedzie jakichs niepsodzianek, np.nie beda powodowac wibracji to beda w sam raz.
Myk jest taki, że omyłkowo dostałem mieszany set z tyłu. To są felgi z e65, której po lifcie zwiększono rozstaw kół. Więc Alpina żeby to zniwelować wypuściła tył z et32 zamiast z wcześniejszym et28. Wg logiki i moich pomiarów musieli zmniejszyć rant o 4mm. Sprzedawca zachował się fair i opuścił cenę (po upuście, sprzedaży jednej używki i zakupie jednej nowej wyszedłem dokładnie na 0 więc dobry deal), na zamki też (serio kupiłem ten set za grosze tym trybem porównując do rynku, ok - po wymianie używki na nówkę i zakupie nowych zamków oscyluje koło rynkowej używanej ale w końcu mam jedną nową felgę i nowe zamki), emblematy dekli wymieniłem we własnym zakresie. Z pozoru wydawało się, żeby zostawić et28 z większym rantem. Ale ta różnica nie za bardzo była widoczna:
Lewa et28.
a było coś jeszcze: do et32 prędzej podejdzie dystans 10mm. Czyli najmniejszy jaki da się kupić z centrowaniem. To 6mm szerzej niż et28. Czyli wolę żeby siadła szerzej na centrowanym dystansie niż miała rant szerszy o 4mm, które nie do końca są widoczne, a końcowo felga musiałaby siedzieć głębiej. Wg mojej wiedzy et28 z dystansem centrującym będzie obcierać. Jak przy 10mm dystansie będzie tak robić przy et32 (wątpię, powinno usiąść) to sklepię wewnętrzy rant błotnika i wtedy będzie na bank ok.
Jeszcze parę tygodni.
Troche za duza gleba ale wyglada niemozliwie, nawet na pomaranczach. Prawdziwy youngtimer w najlepszym wydaniu. Ten sam rozmiar opon, widac jaka robote robi 285 z tylu.
Re: E-38 740iA
Foto wlecą już jak będzie cała skończona ale auto wyjechało od mechanika z następującymi rzeczami:
- wymienione sprężyny na Eibach, przejechałem tylko kawałek do lakiernika ale bardzo pozytywne wrażenia, nie odczułem żadnej utraty komfortu, obniżenie niewielkie ale dużo lepiej siedzą teraz koła w nadkolach, czy się lepiej prowadzi - powinna ale to sprawdzę jak wyskoczę gdzieś szybciej. Póki co ostrożnie bo docieram nowe klocki.
- wymienione amortyzatory tył na KYB
- nowe osłony amorów, odboje, dolne gumy sprężyn - komplet przód/tył. Do tego gniazda amorów tył (koszt w ASO aż 600 PLN) oraz łożyska amorów przód - zgodnie ze schematami poniżej.
- naprawiona tylna lewa klamka zewnętrzna, która zostawała w ręce
- zlikwidowana szpara w listwie chromeline. Poniżej foto - prawidłowo z prawej i wcześniej rozjechana lewa, która obecnie też jest już ok, muszę tylko wymienić te sparciałe gumy przy słupku C, już mam je u siebie.
- nowy podłokietnik przestał się przesuwać - już ok
- założone zaciski po pełnej regeneracji wraz z nowymi klockami.
- nowe wszystkie przewody hamulcowe
- nowa pompa hamulcowa - po tych zabiegach pedał hamulca działa lekko i przyjemnie. To właśnie te elementy po 20kilku latach zapiekając się wywołują efekt twardego pedału. W planach była wymiana serwa ale obecnie nie ma takiej potrzeby.
- zlikwidowany luz na przekładni, sama przekładnia też się dziwnie zachowywała, obecnie jest niby ok ale przezornie chcę kupić inną używkę i zregenerować.
- wymieniony olej
Przód / Tył
Chromeline:
Całość powyżej wyszła ok 4k PLN, robota wraz z częściami. Plus ok 2k PLN za regenerację zacisków oraz nowe klocki. Czyli 6k total (niektóre pozycje wyceniałem już w poprzednich postach). Niemało ale obecny stan mechaniczny określam jako bardzo dobry. Kusiłoby napisać idealny ale jeszcze czeka mnie ta przekładnia (choć teraz obecna działa niby ok), wymiana gumek chromline, te pieprzone przy reflektorach, których nigdzie za normalne pieniądze nie ma oraz lusterko pasażera nie zjeżdża w pełni po wrzuceniu wstecznego, mieli zrobić ale coś zapomnieli. Poza tym samochód ma już swoje lata i nowy nigdy nie będzie więc nie chcę nadużywać słowa idealny. Natomiast wszystko z wyjątkiem lusterka pracuje jak należy i wszystko co wymagało wymiany zostało wymienione. OK, umówmy się: bdb+
Obecnie lakiernik montuje dokladke, lakieruje doly i ogarnia kilka innych detali, ktore opisze jak skonczy. Jest tez jeszcze jeden, mam nadzieje ostatni, etap ukladu wydechowego. Na cichym pracuje za glosno a na glosnym za cicho. Wywale ten srodkowy Magnaflow z wbudowanym xpipem. Wroce do klasycznego xpipa, ktorego wrzuce tuz za skrzynia, w miejscu wczesniej wycietych drugich katow. Srodkowe sciagnalem z USA, w Europie sa niedostepne. Vibrant Ultra Quiet. Maja swietna opinie, sa przelotowe ale podobno ladnie tlumia. Jakosc jest po prostu rewelacyjna. To powinno wyciszyc go bardziej w trybie cichym. Za to na glosnym bedzie niezla burza bo przed tymi srodkowymi wleca dodatkowe przepustnice. Jak bedzie za duzy rasp to chce wciaz pozostawic miejsce za xpipem na kolejne rezonatory Vibrant, tzw. butelki ale czas pokaze czy bedzie to konieczne. Tak czy inaczej - przepustnice juz sa, identyczne do tych, ktore sa w tlumikach koncowych. Calosc dopelnia wypolerowane koncowki, ktore czekaja na montaz. Docelowo byc moze uda sie zrobic tak, ze bedzie tryb automatyczny, po wlaczeniu ktorego te przepustnice przed srodkowymi beda sie otwierac same przy zadanych obrotach. Mam ten temat wstepnie dograny z elektronikiem ale to ewentualnie na koniec.
Magnaflow nie ma zadnego doskoku jesli chodzi o jakosc. Oczywiscie sa 2 takie. Choc poczatkowo jeden sie zgubil w transporcie, dramat. Ale Amazon bardzo sprawnie naprawil blad kuriera i ku mojemu zaskoczeniu w 4 dni (z USA!) od zgloszenia skutecznie dostarczyli kolejny:
Magnaflow, ktory siedzi obecnie:
Przepustnice:
Vibranty z przesylka kosztowaly ponad 1.2k a przepustnice to ok 0.9k. Kwota, ktora wpakowalem lacznie do tej pory w sam wydech jest totalnie odjechana ale tak sie koncza eksperymenty na wlasna reke. Cos tam odzyskam ze sprzedazy wczesniej kupionych tlumikow ale finalnie mam nadzieje, ze zagra tak jak chce. Dzięki temu nie byłem zdany na z góry narzucone brzmienie jakiegoś gotowca a i kilku nowych rzeczy dowiedziałem się w tym temacie.
- wymienione sprężyny na Eibach, przejechałem tylko kawałek do lakiernika ale bardzo pozytywne wrażenia, nie odczułem żadnej utraty komfortu, obniżenie niewielkie ale dużo lepiej siedzą teraz koła w nadkolach, czy się lepiej prowadzi - powinna ale to sprawdzę jak wyskoczę gdzieś szybciej. Póki co ostrożnie bo docieram nowe klocki.
- wymienione amortyzatory tył na KYB
- nowe osłony amorów, odboje, dolne gumy sprężyn - komplet przód/tył. Do tego gniazda amorów tył (koszt w ASO aż 600 PLN) oraz łożyska amorów przód - zgodnie ze schematami poniżej.
- naprawiona tylna lewa klamka zewnętrzna, która zostawała w ręce
- zlikwidowana szpara w listwie chromeline. Poniżej foto - prawidłowo z prawej i wcześniej rozjechana lewa, która obecnie też jest już ok, muszę tylko wymienić te sparciałe gumy przy słupku C, już mam je u siebie.
- nowy podłokietnik przestał się przesuwać - już ok
- założone zaciski po pełnej regeneracji wraz z nowymi klockami.
- nowe wszystkie przewody hamulcowe
- nowa pompa hamulcowa - po tych zabiegach pedał hamulca działa lekko i przyjemnie. To właśnie te elementy po 20kilku latach zapiekając się wywołują efekt twardego pedału. W planach była wymiana serwa ale obecnie nie ma takiej potrzeby.
- zlikwidowany luz na przekładni, sama przekładnia też się dziwnie zachowywała, obecnie jest niby ok ale przezornie chcę kupić inną używkę i zregenerować.
- wymieniony olej
Przód / Tył
Chromeline:
Całość powyżej wyszła ok 4k PLN, robota wraz z częściami. Plus ok 2k PLN za regenerację zacisków oraz nowe klocki. Czyli 6k total (niektóre pozycje wyceniałem już w poprzednich postach). Niemało ale obecny stan mechaniczny określam jako bardzo dobry. Kusiłoby napisać idealny ale jeszcze czeka mnie ta przekładnia (choć teraz obecna działa niby ok), wymiana gumek chromline, te pieprzone przy reflektorach, których nigdzie za normalne pieniądze nie ma oraz lusterko pasażera nie zjeżdża w pełni po wrzuceniu wstecznego, mieli zrobić ale coś zapomnieli. Poza tym samochód ma już swoje lata i nowy nigdy nie będzie więc nie chcę nadużywać słowa idealny. Natomiast wszystko z wyjątkiem lusterka pracuje jak należy i wszystko co wymagało wymiany zostało wymienione. OK, umówmy się: bdb+
Obecnie lakiernik montuje dokladke, lakieruje doly i ogarnia kilka innych detali, ktore opisze jak skonczy. Jest tez jeszcze jeden, mam nadzieje ostatni, etap ukladu wydechowego. Na cichym pracuje za glosno a na glosnym za cicho. Wywale ten srodkowy Magnaflow z wbudowanym xpipem. Wroce do klasycznego xpipa, ktorego wrzuce tuz za skrzynia, w miejscu wczesniej wycietych drugich katow. Srodkowe sciagnalem z USA, w Europie sa niedostepne. Vibrant Ultra Quiet. Maja swietna opinie, sa przelotowe ale podobno ladnie tlumia. Jakosc jest po prostu rewelacyjna. To powinno wyciszyc go bardziej w trybie cichym. Za to na glosnym bedzie niezla burza bo przed tymi srodkowymi wleca dodatkowe przepustnice. Jak bedzie za duzy rasp to chce wciaz pozostawic miejsce za xpipem na kolejne rezonatory Vibrant, tzw. butelki ale czas pokaze czy bedzie to konieczne. Tak czy inaczej - przepustnice juz sa, identyczne do tych, ktore sa w tlumikach koncowych. Calosc dopelnia wypolerowane koncowki, ktore czekaja na montaz. Docelowo byc moze uda sie zrobic tak, ze bedzie tryb automatyczny, po wlaczeniu ktorego te przepustnice przed srodkowymi beda sie otwierac same przy zadanych obrotach. Mam ten temat wstepnie dograny z elektronikiem ale to ewentualnie na koniec.
Magnaflow nie ma zadnego doskoku jesli chodzi o jakosc. Oczywiscie sa 2 takie. Choc poczatkowo jeden sie zgubil w transporcie, dramat. Ale Amazon bardzo sprawnie naprawil blad kuriera i ku mojemu zaskoczeniu w 4 dni (z USA!) od zgloszenia skutecznie dostarczyli kolejny:
Magnaflow, ktory siedzi obecnie:
Przepustnice:
Vibranty z przesylka kosztowaly ponad 1.2k a przepustnice to ok 0.9k. Kwota, ktora wpakowalem lacznie do tej pory w sam wydech jest totalnie odjechana ale tak sie koncza eksperymenty na wlasna reke. Cos tam odzyskam ze sprzedazy wczesniej kupionych tlumikow ale finalnie mam nadzieje, ze zagra tak jak chce. Dzięki temu nie byłem zdany na z góry narzucone brzmienie jakiegoś gotowca a i kilku nowych rzeczy dowiedziałem się w tym temacie.
Re: E-38 740iA
Lakiernik konczy robote. Bedzie rachunek na 4k.
Zakres:
- Dokladka Alpiny - lakierowanie i montaz
- Lakierowanie listw progowych
- Lakierowanie dolnych plastikowych listw drzwi
- Lakierowanie dolu zderzaka tyl
- Zaslepienie bocznych szpar w wycietych wnekach na wydechy w zderzaku tyl (wspawanie kawalkow plastiku, po wykonczeniu krawedzi gumką ochronną beda lepiej udawac te od Alpiny. O dziwo sa jeszcze dostepne ori wkladki ale kosztuja 1k pln jedna... )
- Usuniecie chromowanej listwy tylnej klapy - z chromelinem sie pogodzilem, nawet do Alpin mogloby byc bez niego pusto. Ale tej listwy nie moge strawic - tak w e38 jak i e39.
- Klape zaczela chwytac rdza, o dziwo nie na krawedzi ale wlasnie pod ta listwa. Wiec po sciagnieciu i doczyszczeniu, pionowa plaszczyzna klapy byla do malowania
- Podstawy lusterek zewnetrznych tez.
Zdjecia za pare tyg juz na gotowo. Zamowione oryginalne, srebrne dekory Alpiny na dokladke zderzaka, 0.5k.
Odbieram troche lakieru na zaprawki, ktore bardzo sprawnie potrafi wykonac moj detailer przy korekcie - już niedługo ceramika.
Tymczasem przyszly dystanse z kolnierzem JR 10mm za 180 pln, zobaczymy czy w ogole wejda na tyl. Do tego sruby Eibach za 110, moglem kupic jakies no-name za 50, pewnie tez dalyby rade ale wolalem nie ryzykowac. M12x1.5, 35mm (oryginalne maja 25.5).
Kolejna stacja: wydech.
A tu taka lipa... Tylko 20"...
Zakres:
- Dokladka Alpiny - lakierowanie i montaz
- Lakierowanie listw progowych
- Lakierowanie dolnych plastikowych listw drzwi
- Lakierowanie dolu zderzaka tyl
- Zaslepienie bocznych szpar w wycietych wnekach na wydechy w zderzaku tyl (wspawanie kawalkow plastiku, po wykonczeniu krawedzi gumką ochronną beda lepiej udawac te od Alpiny. O dziwo sa jeszcze dostepne ori wkladki ale kosztuja 1k pln jedna... )
- Usuniecie chromowanej listwy tylnej klapy - z chromelinem sie pogodzilem, nawet do Alpin mogloby byc bez niego pusto. Ale tej listwy nie moge strawic - tak w e38 jak i e39.
- Klape zaczela chwytac rdza, o dziwo nie na krawedzi ale wlasnie pod ta listwa. Wiec po sciagnieciu i doczyszczeniu, pionowa plaszczyzna klapy byla do malowania
- Podstawy lusterek zewnetrznych tez.
Zdjecia za pare tyg juz na gotowo. Zamowione oryginalne, srebrne dekory Alpiny na dokladke zderzaka, 0.5k.
Odbieram troche lakieru na zaprawki, ktore bardzo sprawnie potrafi wykonac moj detailer przy korekcie - już niedługo ceramika.
Tymczasem przyszly dystanse z kolnierzem JR 10mm za 180 pln, zobaczymy czy w ogole wejda na tyl. Do tego sruby Eibach za 110, moglem kupic jakies no-name za 50, pewnie tez dalyby rade ale wolalem nie ryzykowac. M12x1.5, 35mm (oryginalne maja 25.5).
Kolejna stacja: wydech.
A tu taka lipa... Tylko 20"...
Re: E-38 740iA
W koncu udalo sie osiagnac idealny setup (tak, mozliwe, ze juz wczesniej gdzies tak pisalem ) Lipa tylko, ze zostal ten fragment starej rury... Ja nie wpadlem na to, zeby to zaadresowac, oni nie zaproponowali no i zostala Coz, zlapie to jeszcze kiedys, teraz bedzie to musialo zaczekac. Moze uda sie wykodowac sondy to i rura bedzie bez ich gniazd. Na tym minusy sie koncza. Vibrant siadl super. Jest mniej basowy niz MF, dalej zachowal to gardlowe brzmienie, nie traci na glosnosci jak robil ku zdziwieniu MF wraz ze wzrostem obrotow, jest bardziej liniowy.
Tryb cichy jest naprawde cichy, choc wciaz glosniejszy niz seria - w koncu to przelot bez katow glownych. Glosny jest idealny. Slychac go dosc mocno ale nie meczy ucha, wkreca sie na obroty z taka egzotyczna nutka V8, liniowo jedzie po obrotach. Jest glosny ale nie chamski. Czysta frajda.
Natomiast najglosniejszy po otwarciu srodkowych przepustnic, zgodnie z moimi przewidywaniami... Calkowicie nie nadaje sie do jazdy na dluzsza mete. Nawet srednia meta to wyzwanie, jest tak totalnie antysocjalny. W koncu to krotki, prawie wolny wydech, po drodze z niemalego silnika sa tylko niewielkie pre-caty oraz xpipe, ktory w koncu nie tlumi. Ale... Przelaczyc dla jaj na chwile i posluchac tego co sie dzieje... Dla mnie git. Odpada z kolei scenariusz, ktory planowalem wczesniej - zeby podpiac je pod zadane obroty, przy ktorych automatycznie by sie otwieraly. Robia to zbyt szybko, pozniej wydobywa sie dziki ryk i calosc bylaby zbyt skokowa i nienaturalna.
Robota 2.5k (wymiana srodkowych, montaz przepustnic oraz z powrotem xpipe)
Kolejna stacja to nareszcie kola oraz na koncu ceramika. Juz niedlugo. Szukam tymczasem przekladni bo ta jednak cos jest lipna, za ciezko wspomaganie chodzi, pompa sprawna.
Tryb cichy jest naprawde cichy, choc wciaz glosniejszy niz seria - w koncu to przelot bez katow glownych. Glosny jest idealny. Slychac go dosc mocno ale nie meczy ucha, wkreca sie na obroty z taka egzotyczna nutka V8, liniowo jedzie po obrotach. Jest glosny ale nie chamski. Czysta frajda.
Natomiast najglosniejszy po otwarciu srodkowych przepustnic, zgodnie z moimi przewidywaniami... Calkowicie nie nadaje sie do jazdy na dluzsza mete. Nawet srednia meta to wyzwanie, jest tak totalnie antysocjalny. W koncu to krotki, prawie wolny wydech, po drodze z niemalego silnika sa tylko niewielkie pre-caty oraz xpipe, ktory w koncu nie tlumi. Ale... Przelaczyc dla jaj na chwile i posluchac tego co sie dzieje... Dla mnie git. Odpada z kolei scenariusz, ktory planowalem wczesniej - zeby podpiac je pod zadane obroty, przy ktorych automatycznie by sie otwieraly. Robia to zbyt szybko, pozniej wydobywa sie dziki ryk i calosc bylaby zbyt skokowa i nienaturalna.
Robota 2.5k (wymiana srodkowych, montaz przepustnic oraz z powrotem xpipe)
Kolejna stacja to nareszcie kola oraz na koncu ceramika. Juz niedlugo. Szukam tymczasem przekladni bo ta jednak cos jest lipna, za ciezko wspomaganie chodzi, pompa sprawna.
Re: E-38 740iA
Re: E-38 740iA
Wszystko co widac na zdjeciu jest nowe (felga, opona, tarcza hamulcowa, emblemat) lub po regeneracji (zacisk, dekiel). Idac glebiej, to czego nie widac na foto za felga, to zamki dekli, sruby kol, amortyzatory, sprezyny, przewod hamulcowy i kilka gum tez sa nowe.
Po wyjechaniu siedzi juz troche nizej. Eibach sprawdzil sie po raz kolejny, jest dokladnie tak jak chcialem. Bez zadnej gleby ale tez i bez tej wielkiej szpary, takie oem+. Sprezyny zachowuja sie jak seria. Natomiast w sposob oczywisty, przesiadka z 18" na 21" usztywnila samochod ale nie ma dramatu, myslalem ze bedzie gorzej. Nie jechalem jeszcze co prawda po jakichs super dziurach ale prawda jest taka, ze 90% przebiegu ten samochod zrobi lokalnie, po drogach ktore znam i ktore sa w miare rowne.
Po wyjechaniu siedzi juz troche nizej. Eibach sprawdzil sie po raz kolejny, jest dokladnie tak jak chcialem. Bez zadnej gleby ale tez i bez tej wielkiej szpary, takie oem+. Sprezyny zachowuja sie jak seria. Natomiast w sposob oczywisty, przesiadka z 18" na 21" usztywnila samochod ale nie ma dramatu, myslalem ze bedzie gorzej. Nie jechalem jeszcze co prawda po jakichs super dziurach ale prawda jest taka, ze 90% przebiegu ten samochod zrobi lokalnie, po drogach ktore znam i ktore sa w miare rowne.
Re: E-38 740iA
Tuż po wulkanizacji:
Uszczelki przy chromeline przed/po, słabe światło, mało istotne - były popękane i poszarpane. Obecnie są jak nowe:
Sam chromeline trochę porysowany ale o tym niżej.
No i gwóźdź programu, tuż po ceramice przy dobrym oświetleniu:
M... No na bank
Video i foto dzięki uprzejmości detailera. Listwy, które błyszczą jak polakierowane, komora silnika oraz pomiar grubości lakieru przed korekta:
https://youtube.com/shorts/GR11sSaJf_Q?feature=share
Kolejne już w garażu w słabszym świetle ale niektóre wciąż mają klimat:
Ogólnie jest super, tak jak chciałem, zwłaszcza na zdjęciach u detailera wygląda jak nowa. Jednak przyglądając się szczegółom - pozostało wiele miejsc, gdzie są rysy czy zaprawki gdzie detailing nie był w stanie ich ściągnąć do zera. Dotyczy to zarówno lakieru (przede wszystkim maska) chromów (które pomimo zabiegów z bliska nadal w wielu miejscach są zaśniedziałe lub porysowane) czy choćby listw plastikowych (które co prawda ogólnie odzyskały swój dawny blask, też są zabezpieczone ceramiką ale w kilku miejscach są nadal porysowane). Idąc dalej to klapa została źle pomalowana [EDIT: poprawiona], a wydech jest trochę niesymetryczny Nie wykluczam, że jeśli nie w tym to w przyszłym roku podejmę jakieś działania w kierunku perfekcji tych obszarów. Natomiast, o ile np. nie znajdzie się ktoś kto specjalizuje się w chromach i będzie w stanie je zregenerować to zakup nowych to obecnie koszt +/- 7k pln - licząc z tymi w zderzakach ale bez tych bocznych. Nie wykluczam też, że je zwyczajnie okleję na shadow. Nigdy nie byłem ich fanem, uznałem po prostu wyjątkowo, że idą w parze z Alpinami. Ale nie takim kosztem wynikającym z nowych o ile obecnych nie dałoby się inaczej wyprowadzić na ideał Plastiki to łatwiejszy temat, są też ogólnie w lepszym stanie, na pierwszy ogień poszłyby te z tylnego zderzaka, reszcie musiałbym się dokładniej przyjrzeć. Maskę można zawsze pomalować, choć wygląda jakby mogła mieć oryginalny lakier.
Z tym na co tu narzekam póki co nic nie będę robić (może oprócz wydechu, to będzie raczej chwila), trzeba naprawdę przyglądać się z bliska, żeby to wyłapać a ja trochę jak zwykle się czepiam. Mam ogromną satysfakcję zarówno z tego samochodu, jego ogólnego wyglądu jak i z postępu i zmian, których udało się dokonać. Gdyby nie braki magazynowe Eibacha i śruby dotarłyby na czas a nie za tydzień to powyższe foty oczywiście byłyby już z 10mm dystansami z przodu, których ewidentnie brakuje (a które już mam, JR do kompletu z tyłem). Tył miałem obawy czy nie przytrze na 10mm ale siadł jak złoto, nie testowałem przy obciążeniu kanapy ale nie spodziewam się innego rezultatu niż obecny czyli ok [EDIT: jednak nieznacznie obciera na hopach przy 100kg z tyłu ]. W czwartek ma też pojechać na wyklejenie dekorów dokładki ale pogoda może nie pozwolić.
Tak czy inaczej - dzisiejszy dzień zamknął pewien istotny etap dla tego projektu więc jest co świętować. Całość do tej pory, choć nie liczyłem dokładnie - szacuję na ok 90k PLN wraz z zakupem, zależy też jak liczyć. Poprzedni właściciel z kolei przez 3 lata wpakował ok 50k PLN i widać to na każdym kroku (silnik bdb, skrzynia po wymianie bdb, nowa tapicerka, wymienione progi, reflektory po regeneracji, itp, itd. - lista jest długa), jesteśmy z resztą nadal w kontakcie, pozdrawiam. Oczywiście w łącznej kwocie 140k PLN jest też jakaś część eksploatacji przez tych kilka lat + oczywiście nikt nie liczy na możliwość odzyskania pełnej kwoty w krótkim terminie - w długim wchodzi wzrost wartości. Natomiast jak ktoś myśli, że tak wyglądającą e38 w tym stanie można mieć za 50-60 PLN to się zwyczajnie myli. 60k PLN to był jedynie koszt zakupu + rozrząd z vanosem + koła.
Ceramikę zarówno w emce jak i tu kładło Combo Car w Silesii w Katowicach, jakość prac i obsługa tip top, polecam 100%, kto był ten wie.
Uszczelki przy chromeline przed/po, słabe światło, mało istotne - były popękane i poszarpane. Obecnie są jak nowe:
Sam chromeline trochę porysowany ale o tym niżej.
No i gwóźdź programu, tuż po ceramice przy dobrym oświetleniu:
M... No na bank
Video i foto dzięki uprzejmości detailera. Listwy, które błyszczą jak polakierowane, komora silnika oraz pomiar grubości lakieru przed korekta:
https://youtube.com/shorts/GR11sSaJf_Q?feature=share
Kolejne już w garażu w słabszym świetle ale niektóre wciąż mają klimat:
Ogólnie jest super, tak jak chciałem, zwłaszcza na zdjęciach u detailera wygląda jak nowa. Jednak przyglądając się szczegółom - pozostało wiele miejsc, gdzie są rysy czy zaprawki gdzie detailing nie był w stanie ich ściągnąć do zera. Dotyczy to zarówno lakieru (przede wszystkim maska) chromów (które pomimo zabiegów z bliska nadal w wielu miejscach są zaśniedziałe lub porysowane) czy choćby listw plastikowych (które co prawda ogólnie odzyskały swój dawny blask, też są zabezpieczone ceramiką ale w kilku miejscach są nadal porysowane). Idąc dalej to klapa została źle pomalowana [EDIT: poprawiona], a wydech jest trochę niesymetryczny Nie wykluczam, że jeśli nie w tym to w przyszłym roku podejmę jakieś działania w kierunku perfekcji tych obszarów. Natomiast, o ile np. nie znajdzie się ktoś kto specjalizuje się w chromach i będzie w stanie je zregenerować to zakup nowych to obecnie koszt +/- 7k pln - licząc z tymi w zderzakach ale bez tych bocznych. Nie wykluczam też, że je zwyczajnie okleję na shadow. Nigdy nie byłem ich fanem, uznałem po prostu wyjątkowo, że idą w parze z Alpinami. Ale nie takim kosztem wynikającym z nowych o ile obecnych nie dałoby się inaczej wyprowadzić na ideał Plastiki to łatwiejszy temat, są też ogólnie w lepszym stanie, na pierwszy ogień poszłyby te z tylnego zderzaka, reszcie musiałbym się dokładniej przyjrzeć. Maskę można zawsze pomalować, choć wygląda jakby mogła mieć oryginalny lakier.
Z tym na co tu narzekam póki co nic nie będę robić (może oprócz wydechu, to będzie raczej chwila), trzeba naprawdę przyglądać się z bliska, żeby to wyłapać a ja trochę jak zwykle się czepiam. Mam ogromną satysfakcję zarówno z tego samochodu, jego ogólnego wyglądu jak i z postępu i zmian, których udało się dokonać. Gdyby nie braki magazynowe Eibacha i śruby dotarłyby na czas a nie za tydzień to powyższe foty oczywiście byłyby już z 10mm dystansami z przodu, których ewidentnie brakuje (a które już mam, JR do kompletu z tyłem). Tył miałem obawy czy nie przytrze na 10mm ale siadł jak złoto, nie testowałem przy obciążeniu kanapy ale nie spodziewam się innego rezultatu niż obecny czyli ok [EDIT: jednak nieznacznie obciera na hopach przy 100kg z tyłu ]. W czwartek ma też pojechać na wyklejenie dekorów dokładki ale pogoda może nie pozwolić.
Tak czy inaczej - dzisiejszy dzień zamknął pewien istotny etap dla tego projektu więc jest co świętować. Całość do tej pory, choć nie liczyłem dokładnie - szacuję na ok 90k PLN wraz z zakupem, zależy też jak liczyć. Poprzedni właściciel z kolei przez 3 lata wpakował ok 50k PLN i widać to na każdym kroku (silnik bdb, skrzynia po wymianie bdb, nowa tapicerka, wymienione progi, reflektory po regeneracji, itp, itd. - lista jest długa), jesteśmy z resztą nadal w kontakcie, pozdrawiam. Oczywiście w łącznej kwocie 140k PLN jest też jakaś część eksploatacji przez tych kilka lat + oczywiście nikt nie liczy na możliwość odzyskania pełnej kwoty w krótkim terminie - w długim wchodzi wzrost wartości. Natomiast jak ktoś myśli, że tak wyglądającą e38 w tym stanie można mieć za 50-60 PLN to się zwyczajnie myli. 60k PLN to był jedynie koszt zakupu + rozrząd z vanosem + koła.
Ceramikę zarówno w emce jak i tu kładło Combo Car w Silesii w Katowicach, jakość prac i obsługa tip top, polecam 100%, kto był ten wie.
Re: E-38 740iA
Poziom inwestycji i fantów jest przeogromny
Re: E-38 740iA
Re: E-38 740iA
Podpialem w koncu drugi sterownik przepustnic. Calkiem dobrze to wyszlo, kabli nigdzie nie widac, nawet podnoszac podloge bagaznika. Tyle, ze drugi sterownik = drugi pilot. Bez sensu. Kupilem wiec samokopiujacy i wbilem dwa do jednego, w dodatku obudowa wykona z silikonowego tworzywa, takiego samego w dotyku jak pokrowiec na kluczyk:
70pln
Ceramika musi sie ulezec w spokoju a i tak caly czas pada wiec nie dane bylo mi sie jeszcze nacieszyc jazda.
70pln
Ceramika musi sie ulezec w spokoju a i tak caly czas pada wiec nie dane bylo mi sie jeszcze nacieszyc jazda.
Re: E-38 740iA
Wszystko mi sie podoba w tym aucie prócz wydechu - po prostu nie podoba mi sie jego wykonanie.
Natomiast felgi pasują jak tata w mamę.
Natomiast felgi pasują jak tata w mamę.