Strojenie komputera S50B32

[Lato]

Witajcie,
czy ktoś z Was ogarniał już ten temat w motorze seryjnym i jakimś pogrzebanym? Opinie jakie do mnie dotarły były raczej negatywne - zysk równy błędowi hamowni. Znalazłem natomiast na ebayu takie cóś i jak to mawia kolega "wyjeb..... mnie na plecy". http://www.ebay.pl/itm/BMW-E36-M3-Z3-M- ... 27c89c5a09
Jestem na etapie strojenia auta i twórca nowego sofcika twierdzi że programem może bardzo dużo uzyskać szczególnie że silnik mam doprężony.


Co o tym sądzicie?

[m!xeR]

Nie wspominałeś, że masz doprężony silnik jak jechaliśmy ostatnio ; )

A co do softu to hmm circa 120 gbp wydaje się być okazją roku za 356KM z s50b32

EDIT : Piotrek, nie wrzucaj do silnika jakiegoś g***a...wiesz, że cudów za darmo nie ma. Masz fajny silnik, który na hamowni pokazał katalogowe cyferki. Szkoda psuć go jakimś syfem. Myślę, że gdyby modzenie elektroniki było takie proste i dawało takie efekty w tym silniku to już dawno każda m3 e36 w Polsce jeździłaby po ulicy z jeszcze lepszymi cyferkami bo co jak co ale w Polsce są ludzie którzy naprawdę ogarniają strojenie aut

[rypik]

Jak masz doprężony motor to nic z gotowców. Jedź, wystroj do sensownego tunera.

[ww296]

Silnik Lato miał katalogowe cyferki zanim Lato nie zaczął w nim grzebac czyli maxymalnie jakieś dwa tyg po zakupie
Teraz jest to praktycznie inny silnik, inne części, modyfikacje - tak jak pisze Rypik - tylko indywidualne strojenie - pyatnie tylko kto to ogarnia - ba ja osobiście nie znalazłem nikogo kto by choćby wiedział jak działa komputer w S50B32 (w S50B30 nie ma tego problemu - czyli jakie są zalezności np - miedzy ustawieniem wałków (VANOS) - a zapłonem w seryjnym silniku!!!
w modyfikowanym mechanicznie silniku - trzeba ustawiać kazdy parametr indywidualnie - i do tego zapewne medodą prób i błędów - jak n ie ma odpwiedniej wiedzy - czyli zmieniamy parametr i patrzymy jaki jest efekt - to masa pracy.
Co prawda uważam, że cofnięcie zapłonu i podniesienie obrótów max powinno wygenerować serję taką jak w S54 ale dokładne strojenie, może dać więcej i do tego ładne narastanie mocy i kulturę pracy.
Nie mogę się doczekać efektów - bo to będzie przetarcie szlaków w Polsce jeśli chodzi o modyfikację tego silnika na takich częściach.

Ps. Niedawno natknąłem się na informację że można kupić S50b32 z mocą 400 KM - wolnossący - cena 18000 EURO!!!!!! to mniej więcej daje wyobrażenie o trudnościach a raczej braku i cenie Know-how. ,,3Lato myślę że gdyby udało
Ci się osiągnąć wynik bliski 400 KM - i zaczął być budować takie silnikie na handel - to byłby bardzo dobry interes.

Policzmy - baza 10000, remont na tuningowych częściach - 20 000 razem 30 000 - marża 10 000 razem 40 000 czyli 10 000 E -niezły biznes.... a jesteś prawie o połowę tańszy....

[Inur]

Na doprężeniu ugrasz raptem parę koni. Przerabiałem tuning wolnossący, całkowicie nieopłacalne. Już lepiej sprzedać silnik i wrzucić S54B32, wyjdzie taniej i będzie lepiej.

A jak już chcesz się w to bawić to przede wszystkim dolot, wałki i standalone. Strojenie ci ogarną w Wawie u Miniaka. Parę miesięcy temu wróciło od nich S50B32 na takich modach i wypluło chyba 360 koni. To był silnik wyścigowy. Miałem B30 na najłagodniejszym z ostrych wałków i jazda tym na codzień nie byłaby przyjemnością.

A co do tego czipa z ebaya to śmiać mi się chce. 125Nm z litra pojemności samym softem, jak się nie mylę to tyle mają bolidy F1 a w seryjnych autach rekordy to ok. 120 z CSLem w czołówce.

[saron22]

Parę miesięcy temu wróciło od nich S50B32 na takich modach i wypluło chyba 360 koni. To był silnik wyścigowy. Miałem B30 na najłagodniejszym z ostrych wałków i jazda tym na codzień nie byłaby przyjemnością.

Co konkretnie masz na mysli?? Jakie byly niedogodnosci??

[Camil]

Pewnie nierowne jalowe i/lub koniecznosc podwyzszenia rpm aby powrocil wzgledna kultura pracy.

[Steff]

U mnie w b30 cips dal 4 konie i 15 nm

[Broder]

kiedys pisalem do tej firmy, w odpowiedzi zero konkretow i ciagle powtarzanie ze "this chip is really great"

[ww296]

Na doprężeniu ugrasz raptem parę koni. Przerabiałem tuning wolnossący, całkowicie nieopłacalne. Już lepiej sprzedać silnik i wrzucić S54B32, wyjdzie taniej i będzie lepiej.

A jak już chcesz się w to bawić to przede wszystkim dolot, wałki i standalone. Strojenie ci ogarną w Wawie u Miniaka. Parę miesięcy temu wróciło od nich S50B32 na takich modach i wypluło chyba 360 koni. To był silnik wyścigowy. Miałem B30 na najłagodniejszym z ostrych wałków i jazda tym na codzień nie byłaby przyjemnością.

A co do tego czipa z ebaya to śmiać mi się chce. 125Nm z litra pojemności samym softem, jak się nie mylę to tyle mają bolidy F1 a w seryjnych autach rekordy to ok. 120 z CSLem w czołówce.

z tym porównaniem do F1 to chyba chodziło Ci o KM - bo nie chcesz chcesz chyba powiedzieć zę byle diesel w Golfie jest lepszy od silnika F1 mając co najmnij 150 NM z litra. he,he.
Lato nie ma doprażonego troszkę silnka poprzez np delikatmne splanowanie głowicy, ma przynajmniej z tego co mówi - dopręzające tłoki i kapitalny remont silnika na nowych częściach
Ja też uważam że stand alone - po pierwsze można dużo zrobić i na bieżąco korygować bez problemu wszystkie parametry, poza tym ciekawe czy ktoś jest w stanie cos ruszyć w komputerze B32 a ruszyć dobrze to już wogole powatpiewam. a SA jest dostepny i to w Krakowie i to rozwijany właśnie z myślą o silniku S50B32.

poprawa dolotu wS50 to oczywiście kosmetyka i wiele nie przyniesie, wałki owszem - ale tu kolejny problem - Vanos i jak go wysterować na nieseryjnych wałkach skoro nawet na serii za bardzo nie wiadomo jak?

Natomiast porządnie złożony silnik, na porządnych, nowych częściach, doprężony odpowiednimi tłokami - taki jak ma (chyba) Lato - przy zmianie samergo odcięcie do poziomu S54 (chyba 8000) przy takim poprawieniu zapłonu aby nie było spalania stukowego - powinien wygenerować moc zblizoną do S54 przy zbliżonych obrotach i to wszystko na mechanicznie sterowanych przepustnicach, bez nadmiernej ingerencji elektroniki.

Silnik z nieserejnymi wałkami którym jeżdziłęś podejrzewam że był po prostu niewystrojony odpowiednio, lub wałki ustawiane "na oko" bo na tyle ostre wałki aby mocno przeszkadzały w użytkowaniu 3 litrowego wolnossącego silnika, z takim skokiem tłoka jak w S50, na codzień - sa niespotykane.

[Venom]

z tym porównaniem do F1 to chyba chodziło Ci o KM - bo nie chcesz chcesz chyba powiedzieć zę byle diesel w Golfie jest lepszy od silnika F1 mając co najmnij 150 NM z litra. he,he.

Koledze chodziło o silniki wolnossące o zapłonie iskrowym i ma rację. Turbodiesel to inna kwestia.

[Lato]

A czy ktoś z doświadczenia wie jaka jest reakcja kompa na spalanie stukowe? Słuszałem że się podlewa na ok 500km i że wchodzi w awaryjny. Nie wiem ile w tym prawdy ale dobrze byłoby mieć jakieś konkretne info

[rypik]

B30 reaguje cudacznie na stuknięcie. Nie tyle obcina zapłon, co powoduje jakąś ogólną zamułę, która znika dopiero po restarcie.

B32 pojęcia nie mam jak.

[Inur]

Silnik z nieserejnymi wałkami którym jeżdziłęś podejrzewam że był po prostu niewystrojony odpowiednio, lub wałki ustawiane "na oko" bo na tyle ostre wałki aby mocno przeszkadzały w użytkowaniu 3 litrowego wolnossącego silnika, z takim skokiem tłoka jak w S50, na codzień - sa niespotykane.

Poniżej 2000obr była dziura, dosłownie. I to nie kwestia strojenia bo staraliśmy się coś z tym zrobić. Po prostu ten Schrick tak miał i koniec a była to najłagodniejsza wersja. Jak znasz konstrukcję tego silnika to wiesz że ustawić na oko się nie da a przy takich tolerancjach jakie tam były zawór dostałby w tłok od razu. Wiem bo to przerabiałem.

Silnik był też na doprężeniu, bodaj wyszły 22 bary na zimnym. Nie twierdze że w moim przypadku silnik był rewelacyjnie wystrojony i wszystko grało tak jak należy bo nie było zwyczajnie czasu żeby to porządnie ogarnąć ale moim zdaniem o kant dupy można rozbić takie tuningowanie wolnossaka, szczególnie emki. Jak auto nie ma walczyć o każdą sekundę okrążenia żeby wygrać wyścig czy odcinek ale pozostać w tej samej klasie pojemnościowej to wydawanie 15-20tys na podniesienie mocy o 20-60 koni jest dla mnie głupotą. Można w emce zrobić 120 koni z litra tak jak np. w S2000 tylko to nigdy nie będzie działało tak jak w Hondzie bo BMW nie ma opcji przełączania między ostrym a łagodnym wałkiem. A bez takiej opcji nie będziesz miał połączenia wysokiej mocy i używalności.

[Wojtek]

Nie wiem kto ogarnie dwa vanosy na standalone i czy jest jakis standalone co potrafi tym sterowac, chyba raczej odrazu musial bys sie liczyc ze zmiana walkow i wywaleniem vanosow co liczac walki + demontaz vanosow + stand alone wyjdzie 2 razy tyle co s54 a moc bedzie podobna...
Inur z bmw motorsport jest tez kilka walkow maja rozne nastawy z tego co wiem to do pewnych wartosci vanos zostaje a juz przy bardzo ostrych walkach sie go wywala - vanos w tym silniku nie jest zeby poprawiac gore a zeby dol byl lepszy...