Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

1992-1999 | silniki: S50B30, S50B32
m3m3
Posty: 44
Rejestracja: czw lut 09, 2012 13:05
Lokalizacja: Polska

Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: m3m3 » ndz mar 25, 2012 10:41

Mam pytanko czy ktoś samemu wymieniał paski i rolki w aucie jeśli tak niech napisze co robić i w jakiej kolejności pozdrawiam

ww296
Posty: 152
Rejestracja: pn cze 28, 2010 20:01
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: ww296 » wt mar 27, 2012 20:40

ja robiłem po zakupie - zdemontowałem sobie chłodnicę wody, którą dokładnie wyczyściłem i visko - a potem to juz po kolei :), niestety dokładnej kolejności nie pamiętam bo zrobiłem porządny przegląd osprzętu silnika przy okazji, gdzie zakres prac był dużo większy niż wymiana pasków - ale to nic trudnego - w stosunku do aut innym marek bardzo łatwo sie paski wymienie ponieważ napinacze są tak skonstruowane że umożliwiają łatwe założenie i ściągniecie paska - nic nie trzeba naciągac, popychać itp siłowo itp . :)
tak naprawdę najtrudniejsze to odkręcenie Viska którego śruba była zapieczona.
ciągle szybciej...

m3m3
Posty: 44
Rejestracja: czw lut 09, 2012 13:05
Lokalizacja: Polska

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: m3m3 » wt mar 27, 2012 22:12

Słyszałem że visca nie trzeba zdejmować bo pasek normalnie schodzi ? ja spróbuje się dostać bez zdejmowania chłodnicy ale zobaczę jak łatwiej będzie

ww296
Posty: 152
Rejestracja: pn cze 28, 2010 20:01
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: ww296 » śr mar 28, 2012 23:01

nie trzeba, ale jak pisałem ja robiłem gruntowny przegląd po zakupie, i uważam że co dwa lata ze względu na bardzo silny ciąg powietrza przez visko należy chłodnicę dokładnie oczyścic. Robiac wszystko naraz nie da się tego zrobic w dwie godziny ale w jeden dzień mamy zrobione wszystko co trzeba - robiąc na raty, po trochu i tak zajmie to dużo więcej czasu i pracy. A nie robiąc wszystkiego jak trzeba możemy za jakiś czas obudzić się z padniętym, przegrzanym silnikiem i liczyć z wydatkiem kilkunastu tysięcy na remont... już nie wspomnę o "drobnych" niedogodnościach związanym najczęściej z jakimiś pierdołami przy osprzęcie typu - brak mocy, nierówna pracy, grzechotania i inne "przyjemności".
ciągle szybciej...

Awatar użytkownika
Oleg
Moderator
Posty: 915
Rejestracja: pn lut 08, 2010 12:11
Auto: 1M E82, M3 E36, M3 E92, 996TT
Lokalizacja: Katowice

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: Oleg » czw mar 29, 2012 22:37

Czyli nie trzeba nic rozkręcać, tylko zdejmuje się paski i zakłada nowe?

OLEJE MILLERS OILS / ORYGINALNE CZĘŚCI BMW
BBS / SUPERSPRINT
HRE / EISENMANN

RABATY DLA FORUM
KONTAKT --> PW

ww296
Posty: 152
Rejestracja: pn cze 28, 2010 20:01
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: ww296 » pt mar 30, 2012 00:03

W M3 przy każdym pasku są napinacze - i tak je trzeba rozkrecić aby wymieniuć paski - być może da się to zrobić bez ściągania visca i osłony chłodnicy, chłodnicy napewno nie trzeba demontować. - ja przy wymianie miałem wymontowane wszystko, ale jak juz pisałem nie po to aby wymieniać paski czy napinacze. cena napinaczy jest niska - warto je wymienić - mamy spokój na co najmniej 100 000 km przy oryginale.
Generalnie NAWET JAK BĘDZIE TRZEBA Wymontować visko i osłone to i tak to tylko kilkanascie minut. (pod warunkiem że wiemy jak łatwo wymontowac visko - to jedna śruba ;) )
ciągle szybciej...

Awatar użytkownika
--==maly==----
Posty: 2510
Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
Auto: M3 F80 17"
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: --==maly==---- » pt mar 30, 2012 01:19

Żeby wymienić paski napinacz się naciąga kluczem nie trzeba go wyjmować.

W M3 e46,żeby wymienić paski i ewentualnie rolki trzeba:

- zdjąć dolot powietrza z pasa przedniego 4 spinki
- zdjąć plastiki kierujące powietrze na silnik prawy i lewy po jednej spince plus jedna trzymająca je razem na środku
przez jedną z nich przechodzi wąż chłodniczy więc trzeba go odpiąć do jej demontażu
- zdjąć osłonę visca i ty już gorzej 4 torxy po obu stronach po 2 ale z prawej strony dolna raczej nie do odkręcenia od góry trzeba zdjąć osłonę pod silnik
- odkręcić visco
- zluzować kluczem napinacz zdjąć pasek
itd dalej to już odkręcanie i przykręcanie

Uwaga na visco trzeba je postawić w odpowiedniej pozycji i po wlożeniu przez jakiś czas nie odpalać auta bo się uszkodzi i będzie dupa.
Lepiej samemu nie ruszać jak się nie wie co i jak.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: kostek_ja » pt mar 30, 2012 10:39

--==maly==---- pisze:i po wlożeniu przez jakiś czas nie odpalać auta bo się uszkodzi i będzie dupa
O tym nie wiedziałem. Tylko niby dlaczego tak miałoby być? Co zmienia fakt iż jest prosto w samochodzie czy na półce? I co znaczy jakiś czas?

Awatar użytkownika
Oleg
Moderator
Posty: 915
Rejestracja: pn lut 08, 2010 12:11
Auto: 1M E82, M3 E36, M3 E92, 996TT
Lokalizacja: Katowice

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: Oleg » pt mar 30, 2012 10:49

Dzięki mały za odpowiedź. Wydaje mi się, że można do tego podejść z dołu i wtedy co prawda będzie trochę ciaśniej, ale unika się tego całego rozbierania. Jest tak jak piszesz, napinaczy się nie odkręca widziałem w TISie, śruba sześciokątna zakładasz klucz, "przekręcasz" i można zdjąć pasek.

OLEJE MILLERS OILS / ORYGINALNE CZĘŚCI BMW
BBS / SUPERSPRINT
HRE / EISENMANN

RABATY DLA FORUM
KONTAKT --> PW

Awatar użytkownika
--==maly==----
Posty: 2510
Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
Auto: M3 F80 17"
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: --==maly==---- » pt mar 30, 2012 11:39

kostek_ja pisze:
--==maly==---- pisze:i po wlożeniu przez jakiś czas nie odpalać auta bo się uszkodzi i będzie dupa
O tym nie wiedziałem. Tylko niby dlaczego tak miałoby być? Co zmienia fakt iż jest prosto w samochodzie czy na półce? I co znaczy jakiś czas?
Aha i dla tych co chcą wymieniać paski pierwszy raz uwaga na chłodnicę po pukniesz kluczem czy innym metalowym narzędziem i będzie po niej będzie ciekła jest bardzo delikatna.

Kostek powinno się odczekać najlepiej około 30-60minut po montażu,żeby płyn wrócił na swoje miejsce bo przy demontażu niby ustawiasz go pionowo ale nie do końca idealnie plus dodatkowe drgania i wstrząsy przy odkręcaniu itd dla bezpieczeństwa lepiej odczekać niech płyn sobie ścieknie tam gdzie ma być. Znam przypadki w ,których ktoś robił niby wszystko prawidłowo ale nie poczekał i visco się uszkodziło.
Tak jak i nowe przed montażem musi jakiś czas postać tak dobrze i po montażu chwilkę jednak odczekać.
Zazwyczaj to wychodzi samo bo zanim poskręcamy plastiki i osłony to te 30minut mija ale są tacy co odpalą bez plastików na próbę,żeby np zobaczyć czy paski chodzą prawidłowo po wymianie i nie spadną wtedy może być różnie. Jak chcemy robić próbę pasków moim zdaniem robimy to przed przykręceniem viscozy.
Ogólnie to powinni zrobić zwykły elektryczny wiatrak nie wiem po co te viscozy i kombinacje dodatkowo visco obciąża bezpośrednio silnik zabierając jakiś tam ułamek mocy.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: kostek_ja » pt mar 30, 2012 12:27

Wszystko o czym piszesz może wystąpić podczas normalnej eksploatacji samochodu. Może stać na pochyłości, silniejszy wiatr zakręci wiatrakiem.
--==maly==---- pisze:Ogólnie to powinni zrobić zwykły elektryczny wiatrak nie wiem po co te viscozy i kombinacje dodatkowo visco obciąża bezpośrednio silnik zabierając jakiś tam ułamek mocy.
No właśnie visco będzie zabierało mniej mocy :) Pomyśl o tym jako o stratach energii. Napęd visco jest dosyć bezpośredni, a więc i straty dosyć małe. Przy wiatraku elektrycznym musisz napędzić alternator (podobne straty jak napęd visco), straty związane z zamianą energii na prąd, straty przy przepływie prądu, straty przy zamianie prądu na energię kinetyczną :)

Oczywiście wiatrak będzie oszczędzał paliwo przy spokojnej jeździe, ale przy upalaniu visco będzie zabierało mniej mocy. Coś za coś :)

Awatar użytkownika
--==maly==----
Posty: 2510
Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
Auto: M3 F80 17"
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: --==maly==---- » pt mar 30, 2012 16:16

Moim zdaniem Kostek Visco zasprzęglone powoduje większe straty niż zwiększony pobór prądu przez wiatrak elektryczny zwłaszcza,że siedzi na pasku PK jak na przykład sprężarka klimy, którą wyraźnie czuć jak się załącza alternator przecież i tak masz cały czas napędzany czy masz wiatrak elektryczny czy nie .
Każdy ma swoje zdanie ale w 330Ci jest wiatrak elektryczny, którego działania nie odczuwałem a np 530i z tym samym motorem ma Visco i tu już wiedziałem/czułem kiedy jest zasprzeglone.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: kostek_ja » pt mar 30, 2012 16:52

--==maly==---- pisze:alternator przecież i tak masz cały czas napędzany czy masz wiatrak elektryczny czy nie .
Ten w M3 e46 raczej nie pracuje cały czas, ale pewny nie jestem.
--==maly==---- pisze:Każdy ma swoje zdanie ale w 330Ci jest wiatrak elektryczny, którego działania nie odczuwałem a np 530i z tym samym motorem ma Visco i tu już wiedziałem/czułem kiedy jest zasprzeglone.
Zgadzam się z tobą iż w jeździe drogowej wiatrak elektryczny jest lepszy, ale na torze gdzie wiatrak musi pracować cały czas visco jest energetycznie lepszym rozwiązaniem właśnie ze względu na mniejsze straty.

Awatar użytkownika
--==maly==----
Posty: 2510
Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
Auto: M3 F80 17"
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: --==maly==---- » pt mar 30, 2012 17:35

Alternator pracuje/ładuje cały czas nie ma innej możliwości zresztą m3 nie ma jakiegoś hiper alternatora ma taki sam jak wszystkie auta po prostu dość mocny 120 czy 140A jakoś tak a do tego gówniany bo valeo i padają jak muchy często jest problem z regeneracją.

Awatar użytkownika
Lassie
Posty: 476
Rejestracja: pn gru 27, 2010 14:04
Auto: Świniolot M3
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zmiana pasków w aucie samemu czy ktoś to robił ?

Post autor: Lassie » pt mar 30, 2012 20:44

--==maly==---- pisze:
przez jedną z nich przechodzi wąż chłodniczy więc trzeba go odpiąć do jej demontażu
Nie trzeba Mały, sprawdzone :) Da się to przełożyć bez ruszania węża.

ODPOWIEDZ