BMW ///M Forum

Jak kupilem auto, wszyscy, ktorzy je ogladali stwierdzili, ze lekko slychac "gore", wiec sie umowilem na reulacje zaworow na przyszly tydzien...
Wczoraj sie nie powstrzymalem i pojezdzilem sobie troszke po miescie. Kilka wyscigow od 0-240 kilka baczkow i wszystko bylo oki. Pozniej znowu sobie pojezdzilem i skrecilem 5 bakow. Od tamtej pory slysze jakis stukot, na wolnych slabo slyszalny, a tak w zakresie 1500-3500 coraz szybszy i glosniejszy. Jak dla mnie dzwiek, jakby jakis zawor...
Co to moze byc?? Jechac na te regulacje, czy od razu brac sie za sciaganie glowicy i sprawdzenie zaworow?? A moze to cos powazniejszego??

Może trzeba w niej olej zmienić? Też miałem takie cykanie jak jeżdziłem do końca terminu wymiany, na nowym oleju było już cichutko.

Przede wszytkim witam serdecznie wszystkich użytkowników Mforum.

Nie chcę tutaj nikogo martwić i mam nadzieję że się mylę ale stawiam jednak na dół silnika a nie górę.NIe wiem bo nie słyszałem tego silnika ale z opisu to wygląda jednak na jakąś panewkę korbowodową.

Tak przy okazji, jaki jest koszt panewek i ich wymiany?

Ja tez mam stukot w glowicy, najczesciej na zimnym silniku z przodu przy glowicy vanosa. Jedni mowia ze to vanos a inni ze lancuch bo napinacz wymieka.

Potwierdzam obawy PawłaM. Objawy jak panewki.
Najbardziej je własnie słychać w okolicach 3000 obrotów.
Jeżeli zrobi się panewki zanim auto stanie, to koszt całości w zależności od mechanika zamknie się w około 3 tys PLN. Oczywiście nie w ASO. Jeżeli zrobi się dopiero jak samochód stanie to najczęsciej najbardziej opłacalna jest wymiana silnika.

macpis pisze:Ja tez mam stukot w glowicy, najczesciej na zimnym silniku z przodu przy glowicy vanosa. Jedni mowia ze to vanos a inni ze lancuch bo napinacz wymieka.

Tutaj zdecydowanie góra silnika. Albo Vanos, albo popychacze zaworowe.

Olej faktycznie do wymiany, bo ostatnia zielona sie swieci...
Stan jego jest na maksa...

Vanos nie stuka, nie chcę na siłę uszczęśliwiać, ale powodem może być rolka napinacza łańcucha rozrządu, przerabiałem to kiedyś, generalnie proponuję szybką diagnostykę, ale nie jesteś zielony, więc sam o tym wiesz, gratuluje ładnego auta, sam przez bardzo długi okres szukałem sedana M3, a później miałem ubaw objeżdżając większośc na światłach, a kolesie robili baranie miny widząc "zwykłego" sedana w Mpakiecie

No coz, jestem umowiony w poniedzialek na regulacje tych zaworow. Potem zmienie olej i zobacze co sie bedzie dzialo. Mam nadzieje, ze juz bedzie gites

wg mnie to wlasnie vanosy . czesta usterka w 3.2 . delikatnie slyszalne na wolnych a miedzy 1,5 a 2,5 mocno slyszalne. zmienisz olej i bedzie treoszke lepiej

Wstepna diagnoza to panewka korbowodowa... W tym tygodniu rozbieraja silnik, wiec bede wiedzial na 100%

A więc mit o padających panewkach tylko i wyłącznie w 3.0 powoli upada. To już druga M3 3.2, która ma ten problem.
Olej wymieniać panowie! I to częściej niż to wynika z tych wskazań kompa.
Bombel - pechowy - przynajmniej na początku - zakup. Oby potem śmigała jak należy.

Czytałem kiedyś na jakimś forum, że panewki w wysilonych samochodach należy wymieniać co drugą wymianę oleju
Oczywiście to przesada i dotyczyło to samochodów mocno przerabianych, ale coś w tym jest.

///M3 pisze:Bombel - pechowy - przynajmniej na początku - zakup. Oby potem śmigała jak należy.

No co Ty mowisz, jaki pechowy, przeciez przejechalem prawie 100km
Nie ma tego zlego... Auta nie kupilem na pol roku tylko wiaze z nim wieksza przyszlosc takze po remoncie bede mial pewnosc, ze pojade na tor i z niego wroce o wlasnych silach

Bombel pisze:...takze po remoncie bede mial pewnosc, ze pojade na tor i z niego wroce o wlasnych silach

Bombelek, jeszcze zostały Ci Vanosy i skrzynia.

Welcome to the world of 3.2