M3 Competition
Re: M3 Competition
Z cyklu złodzieje z Inschape ciąg dalszy:
Przeglądając faktury zaniepokoiłem się dodatkowymi uszczelkami na fakturze z wymiany silnika. Był to komplet uszczelek od pokrywy zaworów, od pompy wody i podstawy filtra oleju. Wszystkie te elementy były w nowym silniku więc owe uszczelki były zbędne. Miałem tylko nadzieje że po prostu potrzebowali uszczelek a ja za nie zapłaciłem. Niestety okazuje się że gnoje mi ten silnik rozbierały i ukradły mi Vanosa. Silnik jest czysty, wygląda bardzo ładnie:
Natomiast Vanos to jeden wielki syf, nadawał się do regeneracji:
Jak ukradli Vanosa to ukradli też pompę wody i podstawę filtra oleju, więc żeby nie ryzykować pompę wody i podstawę filtra wymienię na nowe. Gdyby Vanos kosztował te 2-3k to też bym go zmienił, ale 9 to trochę dużo, tym bardziej że Szymon go porobił i działa OK. Ewentualnie wymienię taki jeden zawór. Chociaż ten syf mnie strasznie drażni :kwasny:
Przeglądając faktury zaniepokoiłem się dodatkowymi uszczelkami na fakturze z wymiany silnika. Był to komplet uszczelek od pokrywy zaworów, od pompy wody i podstawy filtra oleju. Wszystkie te elementy były w nowym silniku więc owe uszczelki były zbędne. Miałem tylko nadzieje że po prostu potrzebowali uszczelek a ja za nie zapłaciłem. Niestety okazuje się że gnoje mi ten silnik rozbierały i ukradły mi Vanosa. Silnik jest czysty, wygląda bardzo ładnie:
Natomiast Vanos to jeden wielki syf, nadawał się do regeneracji:
Jak ukradli Vanosa to ukradli też pompę wody i podstawę filtra oleju, więc żeby nie ryzykować pompę wody i podstawę filtra wymienię na nowe. Gdyby Vanos kosztował te 2-3k to też bym go zmienił, ale 9 to trochę dużo, tym bardziej że Szymon go porobił i działa OK. Ewentualnie wymienię taki jeden zawór. Chociaż ten syf mnie strasznie drażni :kwasny:
Re: M3 Competition
znaczy zajebali klamoty i co dalej??
- BavarianWorks
- Posty: 29
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 20:03
- Lokalizacja: Warszawa
Re: M3 Competition
Jak to ukradli Vanosa ? A co lezy na zdjęciu ?
- --==maly==----
- Posty: 2508
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: M3 Competition
Ukradli z nowego silnika i wsadzili ze starego choć Kostek możliwe,że nowy silnik przychodzi bez tych części.
Re: M3 Competition
Mały, po pierwsze byłoby to głupie. Po drugie tak wygląda nowy silnik:
Ja tutaj te wszystkie części widzę.
Gdyby jeszcze to były moje stare części to pół biedy, ale każdy mój silnik był czysty, a na tym vanosie jest niesamowity osad którego nie ma nawet przy sporo większych przebiegach.
Ja tutaj te wszystkie części widzę.
Gdyby jeszcze to były moje stare części to pół biedy, ale każdy mój silnik był czysty, a na tym vanosie jest niesamowity osad którego nie ma nawet przy sporo większych przebiegach.
Ostatnio zmieniony wt lip 16, 2013 18:37 przez kostek_ja, łącznie zmieniany 2 razy.
- BavarianWorks
- Posty: 29
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 20:03
- Lokalizacja: Warszawa
Re: M3 Competition
A zapłaciłeś za nowy silnik ? Czy byla wymiana gwarancyjna ? Bo jak to drugie to dlaczego spodziewałeś się nowego Vanosa ?
Re: M3 Competition
Zapłaciłem za nowy silnik.
Nawet jeżeliby by była to wymiana gwarancyjna całego silnika to się wymienia cały silnik i cały stary silnik wysyła do BMW więc tak czy siak vanos powinien być nowy.
Nawet jeżeliby by była to wymiana gwarancyjna całego silnika to się wymienia cały silnik i cały stary silnik wysyła do BMW więc tak czy siak vanos powinien być nowy.
Re: M3 Competition
Oczywiście, że VANOS powinien być nowy - nieważne, czy silnik został wstawiony kompletny w ramach gwarancji, czy zakupu. Co do osadu, to tam trochę się osadza, aczkolwiek raczej nie tyle - sprawdzałeś daty prod. na VANOS'ie?
Gruba sprawa.
Gruba sprawa.
Re: M3 Competition
Nie, nie sprawdzałem. Nie wpadło mi to do głowy.
Na razie nie będę przeżywał gdyż Szymon go porobił i działa tak jak powinien. W sumie w ogóle nie ma sensu go wymieniać bo jest tylko brudny a kosztuje prawie 10k. Logicznie rzecz biorąc wyrzucanie pieniędzy, ale nie da mi on spokoju.
Nie mniej jednak momentami zastanawiała mnie temp. oleju bo czasami jest dziwnie wysoka i wychodzi na to że to termostat gdyż bez powodu by nie zamieniali tej podstawy.
Na razie nie będę przeżywał gdyż Szymon go porobił i działa tak jak powinien. W sumie w ogóle nie ma sensu go wymieniać bo jest tylko brudny a kosztuje prawie 10k. Logicznie rzecz biorąc wyrzucanie pieniędzy, ale nie da mi on spokoju.
Nie mniej jednak momentami zastanawiała mnie temp. oleju bo czasami jest dziwnie wysoka i wychodzi na to że to termostat gdyż bez powodu by nie zamieniali tej podstawy.
Re: M3 Competition
Co to znaczy dziwnie wysoka?
Tak szczerze, jak patrze na swoje szczescie co do aut, to Ty chyba masz pecha do eksploatacji...
Tak szczerze, jak patrze na swoje szczescie co do aut, to Ty chyba masz pecha do eksploatacji...
Re: M3 Competition
To znaczy że raz jest niecałe 100 w upał, a raz zdecydowanie ponad 100 w deszczowy dzień przy temp. Kilkunastu stopni. I tu i tu spokojna jazda. Znowu czasami przy tego typu pogodzie mam ok. 90 stopni więc jest to dziwne i wskazuje na termostat. Wcześniej zastanawiałem się nad trwałością tej nanotechnologii gdyż tak naprawdę dopiero wtedy zacząłem tak uważnie się przyglądać, a zakładałem że mój termostat jest nowy. Jednak osad na vanosie i uszczelki na fakturze wskazują na podstawę filtra oleju.
Re: M3 Competition
Przyznam szczerze, że załamany jestem postępowaniem serwisu, podmiana części w nowym silniku, który jak zakładam groszków nie kosztował i jeszcze kasowanie za uszczelki - Masakra i szczyt bezczelności. Podziwiam opanowanie w takiej sytuacji.
Re: M3 Competition
Przemoo, ja już poniekąd przywykłem. Niestety ten serwis dał się bardzo mocno we znaki mojej eMce i co chwila wychodzą jakieś kwiatki. Już pomijam fakt że samochód wyjeżdżał od nich wiecznie nienaprawiony i zabrali mi kupę czasu i nerwów. To można zwalić zwyczajnie na brak wiedzy, doświadczenia itd. To bym przeżył i specjalnie nie miałbym pretensji, ale cała reszta... brak słów. Nie dość że mi popsuli samochód (i to nie jeden a 3), zwyczajnie okradli na wiele różnych sposobów (najlepszy kwiatek jaki wyszedł to jak założyłem Powerflexy na przód i tył, z przodu popękały więc wróciłem do serii. Jak mi Maros powiedział że u niego tyły też popękały to zleciłem wymianę również tylnych na seryjne i zapłaciłem za to ponad 1k PLN (części, wymiana, geometria) jak jakiś czas temu to rozbierałem to dalej tam były te stare Powerflexy. Do tego dochodzą zafakturowane różnorodne części jak listwa boczna od e60 czy mieszek skrzyni biegów od e36 i mógłbym te przykłady mnożyć) to jeszcze gnojki stwierdziły że im nie popłaciłem iluś faktur i już długo ta sprawa się toczy. Najśmieszniejsze jest to że mimo iż te wszystkie faktury nie mają praktycznie żadnej dokumentacji, a ta co jest sama sobie zaprzecza to ta sprawa trwa i trwa zabierając nam czas i pieniądze. Skoro mam problem z udowodnieniem że owe faktury są nie zasadne to co dopiero z uzyskaniem jakiegoś odszkodowania. Szkoda czasu i pieniędzy.
Nie to żebym uważał że trzeba się takim gnojkom dawać i puszczać im to płazem, wręcz przeciwnie. Tylko trzeba wszystko sprawdzać, w razie problemów dokumentować (co najmniej robić zdjęcia) i co najważniejsze dokumentować straty. Tylko z tym ostatnim z reguły jest kiepsko bo trzeba by płacić za taksówkę czy wynajem samochodu, a każdy normalny człowiek radzi sobie inaczej i w sumie lepiej, ale w razie rozprawy nie ma jak udowodnić poniesionych strat. To raczej powinno służyć jako straszak, ale w wypadku spraw ewidentnych i odmowy współpracy... w większości przypadków nam się to i tak nie opłaci, ale ogólnie rzecz biorąc jak się nie będą gnojki czuły bezkarnie to rynek się poprawi i w sumie na tym zyskamy.
PS
Musze doprecyzować żeby potem nie było jakiś zarzutów. Miałem 3 silniki:
1 - kupiłem z nim samochód, miał 11k km przebiegu, od początku brał dużo oleju, dosyć szybko się popsuł, miałe lekki nalot olejowy który sprawiał że był lekko żółtawy
2 - kupiony nowy za nasze pieniądze, na początku działał dobrze, potem ASO wymieniło viscoze (nawet tak prostej rzeczy nie umieją dobrze zrobić) i zaczął się masakrycznie przegrzewać, cały czas był czyściutki
3 - Z faktu że nie umieli naprawić usterki wymienili silnik na gwarancji. Nic to nie dało. Osobiście doprowadziłem ten samochód do porządku. Jak widać na zdjęciu góra czyściutka.
Napisałem że płaciłem za silnik bo nawet jakby mi przełożyli Vanosa z silnika nr.2 za który zapłaciłem to vanos powinien być czysty. Nawet jakby to to był vanos z nr.1 to nie powinien mieć aż takiego nalotu.
Nie to żebym uważał że trzeba się takim gnojkom dawać i puszczać im to płazem, wręcz przeciwnie. Tylko trzeba wszystko sprawdzać, w razie problemów dokumentować (co najmniej robić zdjęcia) i co najważniejsze dokumentować straty. Tylko z tym ostatnim z reguły jest kiepsko bo trzeba by płacić za taksówkę czy wynajem samochodu, a każdy normalny człowiek radzi sobie inaczej i w sumie lepiej, ale w razie rozprawy nie ma jak udowodnić poniesionych strat. To raczej powinno służyć jako straszak, ale w wypadku spraw ewidentnych i odmowy współpracy... w większości przypadków nam się to i tak nie opłaci, ale ogólnie rzecz biorąc jak się nie będą gnojki czuły bezkarnie to rynek się poprawi i w sumie na tym zyskamy.
PS
Musze doprecyzować żeby potem nie było jakiś zarzutów. Miałem 3 silniki:
1 - kupiłem z nim samochód, miał 11k km przebiegu, od początku brał dużo oleju, dosyć szybko się popsuł, miałe lekki nalot olejowy który sprawiał że był lekko żółtawy
2 - kupiony nowy za nasze pieniądze, na początku działał dobrze, potem ASO wymieniło viscoze (nawet tak prostej rzeczy nie umieją dobrze zrobić) i zaczął się masakrycznie przegrzewać, cały czas był czyściutki
3 - Z faktu że nie umieli naprawić usterki wymienili silnik na gwarancji. Nic to nie dało. Osobiście doprowadziłem ten samochód do porządku. Jak widać na zdjęciu góra czyściutka.
Napisałem że płaciłem za silnik bo nawet jakby mi przełożyli Vanosa z silnika nr.2 za który zapłaciłem to vanos powinien być czysty. Nawet jakby to to był vanos z nr.1 to nie powinien mieć aż takiego nalotu.
Re: M3 Competition
No ale mam nadzieję że już ten serwis omijasz z daleka bo wiem wiem ile jeszcze czasu, nerwów i pieniędzy chcesz się pozbyć.
To co oni tam wyprawiaja to się do kryminału nadaje! !
To co oni tam wyprawiaja to się do kryminału nadaje! !
BMW ///M POWER M3 E36--->M5 E34--->??
Re: M3 Competition
Dino, pytanie trochę uwłaczające nie uważasz?