///M3 3.2 coupe
: ndz mar 29, 2009 13:16
Witam serdecznie wszystkich kolegów (i koleżanki też
). Chciałbym pochwalić się moim nowym nabytkiem. Zacznę od tego, że w marce BMW jestem zakochany od tak dawna, że juz nawet nie pamietam kiedy to się zaczęło
Nie mówiąc już o M divison
Niestety przez cały ten okres była to miłość platoniczna. I nagle 3 tygodnie temu kopnęło mnie takie szczęście, że do dziś nie mogę w to uwierzyć. Twierdzę, że kupić taki samochód w takim stanie to trochę jak wygrać w totka 2x z rzędu
- niektórzy mowią że woleli być wygrać te 2x z rzędu - ja nie
) Zupełnym przypadkiem dzięki dwóm świetnym kumplom (którym z tego miejsca bardzo dziękuję) stałem się posiadaczem tego cudeńka. Nadmienię, że jest to nie tylko mój pierwszy M-Power w życiu, ale w ogóle jest to mój pierwszy samochód w zyciu
Radość, jaką odczuwam za każdym razem gdy do niego wsiadam ciężko jest mi opisać słowami. Stan techniczny w jakim jest obecnie samochód jest po prostu powalający. Pełna seria, nie zwieśniaczony żadnym "tuningiem".
Kupiłem go w Polsce, za absolutnie śmieszną cenę w kontekscie jego stanu, od pierwszego właściciela, z polskiego salonu, marzec 98, absolutnie bezwypadkowy, autentyczny przebieg 71500km
, garażowany, z kompletem pieczątek ASO (samochód co roku odwiedzał dilera na przegląd), prawie nie jezdzony w zimie, prawdopodobnie nigdy tez nie katowany, gdyż jego właścicielem przez dwa pierwsze lata był dojrzaly mężczyzna, a potem przez 9 lat robiac niecale 4k km rocznie, jezdzil nim jego ojciec.
Bardzo bogate wyposażenie:
- skóra nappa
- poszerzone wykonczenie w drewnie (nigdy nie bylem zwolennikiem drewna ale to wyglada bardzo dobrze)
- elektryczne fotele, podgrzewane
- klimatronik
- radio businnes ze zmieniarką
- audio HK z 10 głosnikami
- komplet poduszek powietrznych
- alarm
- pełny komputer pokładowy
Zważony w sobote, masa bez kierowcy, z ok. 15 litrami paliwa to 1490kg
Kolor Boston green na tych zdjęciach nie wygląda tak wspaniale, ale na żywo prezentuje się miodnie, zwłaszcza z tym wnętrzem.
Silnik: pali na dotyk, a olej po wyjeciu bagnetu wyglada jak nowy, choć ostania wymiana była rok temu
właściciel sam, bez moich dodatkowych pytań, poinformował mnie, że przed entuzjastyczna jazdą trzeba rozgrzać olej do co najmniej 60*C więc o stan silnik jestem spokojny. Osiągi jak dla mnie są bajeczne, choć nie mam duzego porównania, na dodatek w dynamicznej trasie pali 8 litrów a srednio wg wskazan komputera wychodzi 11.2
Prowadzenie: tu nie mogę nic napisać bo brak mi słów
Plany: ODZWIEDZIĆ M-TRACK
a co do autka to utrzymać go w takim stanie w jakim jest obecnie, sprawdzić luzy zaworowe, cieszyć się RWD 
pozdrawiam
Ps. czy mógłby ktoś rozkodować VIN i przeslac mi na priva? Dzięki! WBSBG910
Fotki (reszta w drugim poście)






Kupiłem go w Polsce, za absolutnie śmieszną cenę w kontekscie jego stanu, od pierwszego właściciela, z polskiego salonu, marzec 98, absolutnie bezwypadkowy, autentyczny przebieg 71500km

Bardzo bogate wyposażenie:
- skóra nappa
- poszerzone wykonczenie w drewnie (nigdy nie bylem zwolennikiem drewna ale to wyglada bardzo dobrze)
- elektryczne fotele, podgrzewane
- klimatronik
- radio businnes ze zmieniarką
- audio HK z 10 głosnikami
- komplet poduszek powietrznych
- alarm
- pełny komputer pokładowy
Zważony w sobote, masa bez kierowcy, z ok. 15 litrami paliwa to 1490kg
Kolor Boston green na tych zdjęciach nie wygląda tak wspaniale, ale na żywo prezentuje się miodnie, zwłaszcza z tym wnętrzem.
Silnik: pali na dotyk, a olej po wyjeciu bagnetu wyglada jak nowy, choć ostania wymiana była rok temu


Prowadzenie: tu nie mogę nic napisać bo brak mi słów
Plany: ODZWIEDZIĆ M-TRACK





pozdrawiam
Ps. czy mógłby ktoś rozkodować VIN i przeslac mi na priva? Dzięki! WBSBG910
Fotki (reszta w drugim poście)